W Imielinie 200-kilogramowy zwój drutu przygniótł 7-letniego Kacpra. Chłopiec walczy o życie w katowickim szpitalu.

Siedmioletni chłopiec uciekał przed policją samochodem swojego ojca ponieważ nie chciał iść do kościoła na mszę. Patrol policji drogowej w okręgu Weber, w stanie Utah dostrzegł samochód jadący z szybkością ok. 65 km/ godz., którego kierowca nie zatrzymał się przed znakiem stop.

Chłopiec w wieku 7 lat został oskarżony o atak na tle seksualnym, którego dokonał na młodej dziewczynie. To już drugi raz, kiedy malec dopuścił się gwałtu. W zeszłym roku postawiono mu zarzuty napastowania dwóch pięcioletnich dziewczynek – podaje serwis mirror.co.uk.

Matka dziecka na wieść o śmierci dziecka doznała szoku, konieczna była pomoc medyczna. W tej chwili rodzice są przesłuchiwani przez policję, na razie trudno mówić czy zostaną im postawione zarzuty pozostawienia syna bez opieki. Sprawą zajmie się prokurator.

Takich dzieci nam trzeba ; ]