Społeczeństwo polskie to dla mnie fenomen.. normalnie prace doktorską możnaby napisać.
- narzekanie na ceny #nieruchomosci ale mieszkania (ba! puste w dziury w ziemi) wykopione jak świeże bułeczki
- narzekanie na #gastronomia ale restauracje, kawiarnie zapchane w każdy dzień
- narzekanie na wakacje w Polsce ale zawsze nad morzem tłumy, to samo w Zakopanem które każdemu podobno zbrzydło
Wchodzimy na rrso 8% na stałych 5 lat licząc, że za chwilę inflacja będzie 30-50% i to samo spłaci kredyt. I jak ceny mieszkań mają nie rosnąć. Jeżeli stopy spadną kredyt można wziąć na niższych w innym banku xD