Wychowywałem się na wsi. Miałem dwa lata starszego brata. Mieszkaliśmy u dziadków tuż obok sąsiada, który okazał się naszym najlepszym przyjacielem. Tuż obok nas był sklepik osiedlowy i kasjerka, która pracowała tam 20 lat i była dla nas jak rodzina. Mieliśmy spory teren i u sąsiada i u nas. Kilka drzew gdzie rosło sporo wiśni, porzeczki, agrest, jabłka, gruszki, śliwki. Oczywiście nie mogło zabraknąć trzepaka który służył do wielu rzeczy, między innymi
Remus00 - Wychowywałem się na wsi. Miałem dwa lata starszego brata. Mieszkaliśmy u dz...

źródło: bh5melj30

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Remus00: Pamiętam te czasy jak się bawiliśmy z rodzeństwem w stodole.Skakalismy z belki na siano albo robiliśmy jakieś bazy w sianie.Do lasu też się chodziło jeszcze jak nie było telefonów.
  • Odpowiedz
  • 3
@niecodziennyszczon: jak mielismy 13 lat to skonczyly sie codzienne spotkania. Była 12/13 to sąsiad mowil, ze juz idzie do domu. Potem spotykalismy sie raz na tydzien, potem raz na miesiac, ostatni raz to było parenascie lat temu, dokladnie w Sylwestra. Nie wiem czemu to padło, ale szkoda. Nie mam z nim kontaktu wielu lat. Mowiac przyjaciel, miałem na mysli oczywiscie dziecinstwo.
  • Odpowiedz
Mareczek wstawaj, uderzyles sie huśtawką w głowę. Co? Jaką wypłatą się martwisz? Mama nie dała Ci kieszonkowego? Jaka inflacja co Ty gadasz? Wstawaj idziemy do sklepu po chipsy bo wieczorem lecą Szybcy Wściekli 2. #dziecinstwo
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wymiar delta. Serial animowany do którego nie dorosłem kiedy był emitowany na zigzap. Co prawda teraz jak oglądam nie mówię, ze to super dorosłe dzieło, ale po latach fajnie jest zobaczyć coś czego się nie oglądało bo kiedy się było tym 11 latkiem kiedy jeszcze był zig zap oglądało się prędzej np ziemniak ostatnie starcie, jakub jakub czy szóstkę w pracy

#kreskowki #seriale #nostalgia #dziecinstwo
Jarkendarion - Wymiar delta. Serial animowany do którego nie dorosłem kiedy był emito...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Hej,

Ostatnio dostałem propozycję opowiadania o filmach na antenie Radia Słupsk, czyli w moim rodzinnym mieście. To konwencja ok. 10-15 minutowych rozmów o konkretnych filmach, bez spoilerów.

Zachęcam do obejrzenia filmu, który doceniam, a następnie staram się wydobyć z niego parę najważniejszych według mnie idei. Nagrania będą emitowane w czwartki w Radiu, później będę je również wrzucać na swój kanał YouTube.

Parę
przemyslane_kadry - Hej,

Ostatnio dostałem propozycję opowiadania o filmach na anten...

źródło: kuba radio

Pobierz
przemyslane_kadry - Hej,

Ostatnio dostałem propozycję opowiadania o filmach na anten...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To znalezisko
https://wykop.pl/link/7481251/pobicie-nastolatka-gdzies-w-polsce/ przypomniało mi trochę moje lata nastoletnie.

W gimnazjum i na początku liceum byłem bity i poniżany tylko dlatego że byłem biedny i nie miałem kolegów bo się przeprowadziłem do innego miasta oraz że pedagog/psycholog któremu zgłosiłem ten fakt zrobił na ten temat pogadankę przy wszystkich i kazał mi palcem pokazać kto mnie prześladuje.

Byłem doprowadzony do takiego stanu że bardzo poważnie rozmyślałem wysadzenie szkoły. Tak 15 letni gówniarz biegał po sklepach w poszukiwaniu NAO3 by wsadzić gwoździ w słoiki wysadzić w szkole. Rodzice mieli to w pompie i kazali mi nie reagować na zaczepki. Błagałem ich żeby to na policję zgłosili ale Oni nie chcieli problemów. Z nerwami radziłem sobie kradnąc benzo i pijąc po kryjomu alkohol. Znacznie się to uspokoiło się to dopiero kiedy ksiądz wyczuł odemnie alkohol i mu wylałem wszystko co mnie gnębi. Nie wiem co on zrobił i jak to zrobił ale to się skończyło i mogłem skończyć szkołę średnią. Oczywiście ceną za to było to że dopiero teraz po 12 latach wychodzę z #alkoholizm bo przez tyle lat jechania na benzo nie umiałem sobie na trzeźwo radzić z emocjami.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dueil_angoisseus: to smutne i człowiek się gotuje jak się takie coś czyta. Najbardziej rozczarowuje postawa pedagog, która powinna pomoc a nasiliła problem w tak idiotyczmy sposob. Dobrze ze trafiłeś na tego księdza i układasz sobie życie.
  • Odpowiedz
Jak chodzilem do skzoly to zawsze wszyscy mieli takie fajne badassowe metalowe cyrkle co sie tylko ustawilo na zadana szerokosc, zrobilo rzy rzy rzy jedna reka, i bylo narysowane. A ja sie musialem meczyc z tym cyrkiem, co jak sie nacisnelo wystarczajaco mocno zeby narysowac to sie rozjezdzal, i musialem dwoma rekami go trzymac zeby sie nie rozjezdzal a wolnymi palcami obracac zeszyt/kartke pod nim, a i tak sie ciagle rozjezdzal.

#
An-Dagda - Jak chodzilem do skzoly to zawsze wszyscy mieli takie fajne badassowe meta...

źródło: aef0f7eff676f6e702f3716047ebb752

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiedy byłem małym chłopcem, pojechałem do babci na wieś. Strasznie się nudziłem, grzebałem kijem w piasku i rzucałem kamieniami do stawu.

Nagle poczułem, że ktoś się na mnie patrzy. Moja babcia stała przed wejściem do obory i przywoływała mnie gestem dłoni. Kiedy do niej poszedłem, powiedziała:

-Anon, nadejdzie kiedyś dzień, kiedy napiszesz komentarz, a setki osób stracą czas na przezytanie go do końca.

Dziś
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nigdy nie zabrałem nic ze śmietnika aż do dzisiaj (lvl24), poszedłem wyrzucić śmieci a tu się okazało że ktoś wyrzucił 3 kartony gier, jako graczowi szkoda mi gier na płytkach więc zabrałem je ze sobą... W domu moim oczom ukazały gry zwykle, edycję specjalne, edycję kolekcjonerskie, a większość to gry dzieciństwa/nastoletnich lat, stan płyt w większości to 6/6 bądź 5/6 (ciekawe czemu wyrzucił taką kolekcje?), no cóż trzeba zamówić stacje płyt na
TfarukBartus - Nigdy nie zabrałem nic ze śmietnika aż do dzisiaj (lvl24), poszedłem w...

źródło: temp_file1193380493045836339

Pobierz
  • 171
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Eh, zawsze jak mam większego doła to uciekam do oglądania starych reklam na youtube, oglądania nostalgicznych rzeczy w necie oraz do spacerowania i odwiedzania starych miejsc. Chociaż przez chwilę mogę poczuć się tak jak kiedyś, gdy miałem 10 lat. Po tym wszystkim wracam do rzeczywistości i chyba jest jeszcze gorzej, ale jest to warte tego, żeby zamknąć się chociaż na chwilę w swojej nostalgicznej bańce i zaznać chwilę przyjemności, bo i tak
telegazeciarz - Eh, zawsze jak mam większego doła to uciekam do oglądania starych rek...
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam tyle lat, że jak byłem mały, to chcąc zadzwonić do babci musiałem podnieść… wróć. Musiałem pójść do sołtysa, poprosić o pozwolenie skorzystania z telefonu, podnieść słuchawkę i powiedzieć do jakiejś pani „ctery, siedem, tsy prose”. Ona mi odpowiadała „łączę rozmowę” i już. Czasem nawet wdawała się ze mną w szybkie small talki typu „oo, pewnie do babci dzwonisz maluszku” albo coś. Ciekawe czy mnie kojarzyła czy co xD pewnie wtedy nie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach