✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Przegryw ma różne oblicza. Ja np poszedłem w hajsmaxxing, czytaj - mieszkam z matką żeby przyoszczędzić i faktycznie większośc kasy zostaje w kieszeni. Niby mam do dyspozycji te 3-4 tys. "na głupoty" ale nawet nie wiem na co. Całe życie żyłem na minimum, za dzieciaka na wszystkim się oszczędzało i nawet nie mam jakiś swoich potrzeb. To duża kwota dla przecietnej osoby na zasadzie "do rozwalenia" ale za mała żebym zmienił swoje życie.

- divy/sposnoring - nie dla mnie. Mam zerowe libido, zresztą takie zblżenia mnie krępują zwłaszcza z obcymi osobami, poza tym raczej nie byłbym dobry w te klocki
- narkotyki - też nie specjalnie mnie ciągnie (tylko do alkoholu jak już), zresztą nie miałbym od kogo załatwić bo nie mam znajomych
- podróże - głupio tak chodzić wszędzie sam jak cep, tak samo na plaży siedzieć sam i pilnować swoich rzeczy albo chodzić po knajpach sam
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Przegryw ma różne oblicza. Ja np poszedłem w ...

źródło: i-draw-to-cope-so-i-drew-the-doomer-v0-0l3mtuppzto81

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaki jest sens tego życia? Przecież wbrew zapewnieniom wszelkiej maści kołczów nie zostaniemy multimiliarderem, których biografię uwielbiamy czytać licząc na to, że wstawając o tej samej godzinie co oni również dorobimy się fortuny. Nie będziemy mieć także cukierkowego życia jak na instagramie, gdzie każdy jest uśmiechnięty i spędza cały rok z drinkami pod palmami.
Dla 99% ludzi każdy dzień wygląda tak samo i tylko wydaje nam się, że coś się dzieje albo mamy kontrolę nad życiem bo: raz na jakiś czas zjemy na mieście, pójdziemy do teatru, pojedziemy na wakacje w nowe miejsce albo zmienimy pracę. Pomijając, że czas cholernie szybko leci to wychodzi na to, że życie składa się na pracę, spanie i marnowanie reszty czasu albo poświęcanie tego czasu na odreagowanie/odpoczynek od pracy. Już pomijam, że to ciągła walka z opłatami, rachunkami, oszczędzaniem, nerwówką w pracy, nadgodzinami, szukaniem mieszkania albo szukaniem drugiej połówki. No i co to za życie? Gdyby nie świadomość to niczym się nie różnimy od prymitywnych zwierząt, które podążają za swoimi instynktami i realizują założenia biologiczne bez pytania.

#zycie #przemyslenia #depresja #doomer #przegryw #samotnosc #feels #suicidefuel #filozofia #blackpill #tfwnogf #senszycia #antynatalizm

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaki jest sens tego życia? Przecież wbrew zap...

źródło: maxresdefault

Pobierz
@mirko_anonim: Wszyscy zdajemy sobie sprawę ile dla państwa trud nasz waży
Dzięki któremu staną gmachy co świat zadziwią swym ogromem
Place, ulice, proste drogi, łuki tryumfalne dla cesarzy
Porty, świątynie i posągi, i gospody, i publiczne domy...
W nich nasza cząstka trudów tłumu, duma, co przetrwa wieki całe
I stąd czerpiemy swoją siłę, choć po nas nie zostanie znaku
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: nie doszukuj się żadnego sensu bo takiego nie ma. Nawalenie sobie do łba, że musi być jakiś sens to jedno z najprymitywniejszych zachowań. Zacznij po prostu żyć i twórz własną ścieżkę.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Im bliżej mi do 30-stki tym częściej dopada mnie kryzys wieku. Czuje się jakbym był w jakiejś próżni. Za wcześnie by się poddać ale za późno by zacząć od nowa. Często myślę o swoim życiu, sprawdzam co u znajomych na socjalach, wracam do przeszłości, tworze w głowie alternatywne scenariusze. Niestety zawsze byłem osobą przeciętną a to najgorsze co może być bo to znaczy, że jest stabilnie, nie masz bodźca do żadnych zmian. I tak ni stąd, ni zowąd budzisz się i nagle masz prawie 30 lat! Ehh.. kiedyś głupi myślałem co to nie będzie jak będę dorosły KIEDYŚ. Na wszystko mam czas a jak osiągnę te 25 lat to wtedy dobra praca, rodzina, dom.. No cóż 25 lat minęło już dawno i nic się nie zmieniło. Podczas gdy ja przeglądam wykop i instaluje tindera po raz 2137, znajomi wybierają płytki do ich nowych mieszkań albo wrzucają fotki z wesela. Mam jakieś dziwne przeświadczenie, że jak ja siedzę w domu to czas się zatrzymuje ze mną. Siedzisz w domu=nic się nie dzieje u ciebie=nic się nie dzieje na zewnątrz. Potem spotykasz swoich starych znajomych i SZOK - każdy się zmienił, każdy coś osiągnął, zrobił coś ze swoim życiem a TY STOISZ W MIEJSCU.
Często bierze mnie też na takie przemyślenia:
- Chciałbym nadrobić swoje dzieciństwo, robić/mieć to czego nie mogłem wtedy albo nie było pieniędzy na to w domu
- Nie wyszalałem się za młodu i też chciałbym to nadrobić
- Marnuje dorosłość. Ciągle mi się wydaje, że na wszystko mam czas i wielkie rzeczy nadejdą kiedyś. Problem w tym, że to kiedyś już jest TERAZ
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Im bliżej mi do 30-stki tym częściej dopada m...

źródło: comment_1660912578rlLrg7bt9hPuvx4DPv64gf

Pobierz
@mirko_anonim: Jak byłem dzieckiem w domu była bida i na noc nie było. Dzisiaj już 4 dychy na karku i realizuje plan dzieciństwa. Latam dronem i jeżdżę autkiem rc w wolnych chwilach. I mam #!$%@? co kto myśli
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 4
Anonim (nie OP): No i dobra se siedź i rób sobie rzeczy co ci dają radość
A o tych co mówisz to ta wybierają płytki do mieszkań a potem się będą o te płytki sadzić w sądzie xD Przy rozwodzie i podziale majątku
Ta zmienili się wszyscy bo wszyscy się ścigają w wyścigu szczurów dlatego zapieprzaja jak małe samochodziki
Jak masz 30 lat i czujesz jakbyś miał 23 to bardzo dobrze, lepiej tak niż mieć 25 a się uważać na 40 i #!$%@? swoje życie
Ty masz całe przed sobą, powoli mirku i do przodu i na innych nie patrz bo nie znasz kulisów
Mieszkania i pętlę na szyję bo wpadki, kłótnie w chałupie, brak miłości i związki z rozsądku, ty nie widzisz góry lodowej pod powierzchnią tylko czubek ładnie się
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Panowie jaki jest sens tego życia? Łapiecie sie czasem na tym, że kurde to życie nie ma sensu?
Na codzień takie rozkminy pomijam bo po pracy piwko, przeglądanie wykopu, ktoś ma gorzej, ktoś pisze że jak jestem przegrywem to nawet lepiej bo teraz same rozwody a i tak pewnie by zdradziła - i wiecie, tak mijają tygodnie, miesiące, lata a ja myślę że przecież wszystko jest okej, wszystko gra, nie odczuwam tego że wszystko idzie do przodu a ja stoje w miejscu.
Tylko czasem dochodzi do mnie, że ja w ten sposób spędzam lata. Przypominam sobie punkt, gdzie miałem kilka lat mniej i właściwie dużo się nie zmieniło. Właściwie to niewiele się zmieniło odkąd skończyłem szkołe - jakaś zmiana pracy, potraciłem kontakty, więcej obowiązków, więcej wydatków. To życie właściwie mija mi na niczym, ot praca i dom. Nawet jak chce zrobić coś "ekstra" to co ja mogę? wyjść do kina czy na basen albo polecieć na wakacje i to tyle? Chwilowa odskocznia od tego, że to życie kręci się wokół pracy, domu i spania? Przecież na tym spędzamy większość czasu/dnia. Nawet jakbym założył swoją rodzinę (co mi się nie udało przez 30 lat) to jeszcze mniej tego czasu a życie sprowadza się latania za gówniakiem i nieprzespanych nocach. Wychodzi na to, że tak czy siak to życie jest bez sensu i może je lepiej przeżyć będąc nieświadomą jednostką? Po prostu odbębnić biologiczne potrzeby, harówka w kołchozie i do piachu bez zastanawiania się jak jakiś oświecony freethinker?

#zycie #przemyslenia #depresja #doomer #przegryw #samotnosc #feels #suicidefuel #filozofia #blackpill #tfwnogf #senszycia
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Panowie jaki jest sens tego życia? Łapiecie s...

źródło: T9ADQQz-O

Pobierz
@mirko_anonim: Myślę podobnie. Co nie zrobię i tak nie będzie lepiej, nie urodziłem się ani z dobrymi genami, ani z bogatymi starymi, zostaje tyrać i siedzieć w domu przy grach czy piwie po pracy. Potencjalny związek czy zakładanie rodziny to ogromne ryzyko, a bez tego stabilnie, tylko że ch...wo. A po czasie i tak wszystko przemija - ludzie, zdrowie, a później do piachu.
Polishdoomer02 - @mirko_anonim: Myślę podobnie. Co nie zrobię i tak nie będzie lepiej...

źródło: 1630188096_cbbuts_fb_plus

Pobierz
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Życie polega na tym że ganiamy za strzałami endorfinowymi, od których jesteśmy uzależnieni w sposób fabryczny, a które odpala nam mózg w zamian za wypełnianie imperatywów biologicznych.

Pod kątem racjonalnym życie nie ma sensu ani celu, ale je prowadzimy bo tak jesteśmy zaprogramowani, a przed zaprzestaniem wzbrania nas instynkt samozachowaczy.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Przecież narzeczeństwo->ślub->zakładanie rodziny w młodym wieku to wygryw patrząc na dzisiejszy rynek matrymonialny. Z punktu widzenia 30- letniego singla powiem wam, że dobrze zrobili. Po prostu "zaklepali" sobie drugą osobę. Mówię to jako osoba, która była zawsze przeciwnikiem ślubów a obecnie od kilku lat wypruwa sobie flaki na rynku matrymonialnym. Jak masz te 20-23 lata to nie ukrywajmy masz prime time jeśli chodzi o poznawanie bo szkoła/studia (ilość lasek, dostęp) a jednocześnie wiesz, że konkurencja nie śpi i jednak z roku na rok coraz mniej zajętych. Więc masz swoją laskę, która jest ładna, fajna i czujesz że to jest to i "zaklepujesz" ją. Nawet jak jesteś brzydki to masz jakąś laskę bo albo zawsze była twoją sąsiadką, albo znacie się z gimnazjum, albo była twoją pierwszą albo po prostu w tym wieku o wiele łatwiej było poznać bo szkoła/studia (jak wspomniałem). I ja wiem, że "ślub nic nie zmienia" ale moim zdaniem to ma wymiar symboliczny - teraz już jest poważnie, jestem małżonkiem, należysz do kogoś oficjalnie, inny etap życia. W ten sposób przecież straciłem ostatnie znajome ze studiów bo już nie wypadało się spotykać z kolegami, integrować się i teraz czas na życie rodzinne a nie głupoty, imprezy, itp. Możecie powiedzieć, że aaa i tak pewnie się rozwiodą. Może tak, może nie. Oni podjęli ryzyko, my nie. Z tym, że my nie podjęliśmy w ogóle ryzyka (bo nie było okazji) a i tak cierpimy. I teraz na co mam liczyć? Że nagle odnajdę fajną dziewczyne, która akurat będzie wolna? Że jakaś fajna wypadnie z rynku matrymonialnego i na nią trafię? A może poddam się i wezmę jakąś rozwodniczke z dzieckiem (o ile będę miał u takiej szanse wgl)? Bo ile jeszcze raz będę wracał na tindera z nadzieją, że kogoś znajdę. Fajne dziewczyny nie potrzebują tindera a jak już to szybko z niego znikają i wchodzą w nowy związek. Często jak idę ulicą to widzę na prawdę niezłe młode dziewczyny w pakiecie z chłopakiem i obrączką lub dziećmi. Zresztą to nawet nie chodzi o to żeby zaklepać te ładne bo te przeciętne też są szybko zaklepywane - ot taka kiepska sytuacja na rynku. I potem jestem ja w wieku 30 lat i na prawdę no NIE MA WOLNYCH. A jak są to sami wiecie jak jest..

#przegryw #blackpill #zalesie #gorzkiezale #stulejacontent #doomer #samotnosc #mlodosc #slub #dzieci #antynatalizm #tfwnogf #zwiazki #relacje #podrywajzwykopem #randki

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Przecież narzeczeństwo->ślub->zakładanie rodz...

źródło: 3K6A6082

Pobierz
@mirko_anonim: po pierwszym zdaniu nawet mi się nie chciało czytać
Żeń się, #!$%@? kilka lat a później oddaj połowę przy rozwodzie bo się pannica nie wyszła albo panu się spodobało w międzyczasie 5 innych
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kto by pomyślał.. że ten "przystojny kawaler", "ułożony chłopak, nie jakiś łobuz jak inni", wykształcony, chwalony na rodzinnych spotkaniach.. będzie jako dorosły prawie co wieczór spędzał czas przed komputerem pijąc po 6 piw aż nie padnie do spania. Dobija mnie samotność, 0 znajomych a co dopiero jakaś kobieta. W pracy odbębnić absolutne minimum i do komputera marnować czas na głupoty, nałogowo oglądać porno i pić piwo żeby zapomnieć o rzeczywistości. Wszystko skończyło się gdy moje otoczenie studenckie poszło w swoim kierunku. Niestety studiowałem marketing (same laski) i była jakaś integracja do pewnego momentu, potem zaczęły się śluby i niechętne były na integracje z kimkolwiek. Później skupiły się tylko na sobie, foteczki w ciąży, z mężem - 0 kontaktu z nimi na żywo i online. Czasem wyjdę gdzieś żeby już nie zwariować kompletnie. Wszędzie chodzę sam.. sklep, basen, park, galeria, kino.. Staram się gdy to możliwe zagadywać kasjerki, coś podpytać, rzucić żartem. Podobnie z przypadkowymi ludźmi gdy np stoimy już długo w tej samej kolejce. Nigdy z tego nie wyszła żadna znajomość. Muszę oszukiwać swój mózg w ten sposób. Wchodzę do zatłoczonego sklepu żeby być wśród ludzi. Do dupy takie życie. Nie wiem już co robić. Przecież za 5 lat nie będzie lepiej tylko gorzej. Nie da się olać tego wszystkiego i zająć się sobą. Cały czas to robię ale ile można w kółko oglądać youtuba albo grać w gry. Wychodzę na zewnątrz i wszędzie pary albo grupki znajomych. Samotnie chodzą tylko ja i starsi ludzie. Nie mam ciśnienia na #seks. Prędzej na #zwiazki ale chciałbym mieć jakiś znajomych.. Próbowałem szukać dziewczyny/koleżanki/cokolwiek na #tinder. To dopiero #suicidefuel i #depresja w wersji FORTE.

#samotnosc #przegryw #blackpill #doomer #void #feels #doroslosc #relacje #tfwnogf #alkoholizm #agepill #relacje #zwiazki
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kto by pomyślał.. że ten "przystojny kawaler"...

źródło: comment_16707754267DCV22XTWBG5kGr9i6fy9t

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaki jest sens tego życia? Przecież po przekroczeniu pewnego wieku to jest jedna wielka monotonnia, pustka, brak celu i poczucie bezsensu. Nikt z nas nie miał sielskiego dzieciństwa ale w porównaniu do dorosłości to te czasy były jakieś beztroskie pod tym kątem, że zero poważnych zmartwień, nie musisz zarabiać, masz wakacje, nic nie musisz poza nauką i ciągle jest jakaś nadzieja że kiedyś będzie lepiej. Potem okazuje się, że to kiedyś jest teraz i każdy dzień wygląda tak samo - praca i dom. Dla urozmaicenia pójdziesz do kina, muzeum, na basen ale ileż można? Wypijesz kawę na mieście albo kupisz sobie dla odmiany lepszy alkohol na wieczór i to jest to całe "życie"? Na prawdę, nic tylko się alkoholizować bo to jedyny moment, gdzie wszystko na chwilę chociaż nabiera barw i jakiegoś sensu gdy zaszumi w głowie, bo na trzeźwo to życie jest nie do zniesienia.

#zycie #feels #alkohol #alkoholizm #przegryw #depresja #doomer #samotnosc #agepill #przegrywpo30tce #blackpill #przemyslenia #nihilizm

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaki jest sens tego życia? Przecież po przekr...

źródło: 0ce4021b393a67939d2ebe66a88feba1

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 30 lat ale mam boomerski ból dupy o dzisiejszą młodzież, bo sam chciałbym ponownie być nastolatkiem ponieważ swoją młodość zmarnowałem. Raz na jakiś czas (zazwyczaj jakieś święto) spotykam się z rodziną i mam kontakt z nastolatkami - i jestem pod wrażeniem, bo to ogarnięte chłopy, wiedzą na jakie studia chcą iść i w tym kierunku się uczą, widać że to ich pasja, chodzą na zajęcia dodatkowe, ogólnie są bardzo proaktywni i ogarnięci.
Ja mając 30 lat nadal nie wiem co tak na prawdę chce. Rozumiecie to? W tym wieku powinienem zbierać plony swojej pracy, mieć już ciepłą posadkę w korpo, lata doświadczeń, jakaś żona czy narzeczona i wić swoje gniazdko a nie zastanawiać się nad życiem. Problem w tym, że a z wiekiem POWOLI odkrywam nowe rzeczy, bo
- dopiero z wiekiem odważyłem się na pewne kroki
- musiałem przerobić sobie w głowie wiele rzeczy
- musiałem tyle razy się sparzyć, doświadczyć wstydu, porażki że podobne działania są już dla mnie w miarę normalne
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 30 lat ale mam boomerski ból dupy o dzisi...

źródło: x1080

Pobierz
@mirko_anonim: Nie słuchaj #!$%@?ów tych co piszą - że możesz zmienić wszystko, rozpocząć od nowa itd. Jak zaspałeś w blokach startowych to jasne, że nie dogonisz niektórych, nie osiągniesz tego czy tamtego. Drzwi do pewnych zawodów i branż są już zamknięte, rekruterzy to nie dobre duszki i jak zobaczą konia pod 40stkę aplikującego na praktyki to postukają się w czoło i klikną X na twoim CV. Tak samo rodzina, czas
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dobija mnie to, że życie nie ma sensu.. chyba tylko głupcy są szczęśliwi bo żyją w niewiedzy i oddają się hedonizmowi - tyrka w kołchozie, zalać jakąś karynę, po pracy browar na hejnał i tak mija wesoło życie. Pomijając fakt, że jesteśmy niczym wobec wszechświata i świadomość że przed nami byli ludzie tacy jak my, z takimi samymi rozterkami tylko już umarli sobie i po nas będzie tak samo, to patrząc już na bardziej przyziemne tematy to co to wgl za życie do jasnej cholery?!

PRACA-DOM-JEDZENIE-OBOWIĄZKI-JEDZENIE-SEN po to żeby powtórzyć do na drugi dzień i tak aż do emerytury. Przecież to cyrk jakiś xDDD. W międzyczasie wypruwasz flaki na rynku matrymonialnym i albo zostajesz samotny albo bierzesz sobie byle Marysie żebyś miał się z kim kłócić i jakoś to zniesiesz.W międzyczasie oddajesz kawał pensji żeby móc gdzie mieszkać albo pętla na szyje na 30 lat i oddajesz kawał pensji bankowi ale masz własne mieszkanie. W międzyczasie żeby sobie wynagrodzić to cierpienie to kupujesz rzeczy których nie potrzebujesz. Gonisz za rzeczami które korporacje wmówiły nam że są modne i luksusowe. Żeby to wszystko znieść to upadlasz się alkoholem co weekend i to jest twoja nagroda. I tak lecą lata ludzi, z których każdy myśli że jest wyjątkowy, niepowtarzalny i indywidalny. Parodia życia.

#przemyslenia #feels #depresja #samotnosc #przegryw #blackpill #psychologia #filozofia #antykapitalizm #revoltagainsthemodernworld #zycie #tinder #nihilizm #relacje #zwiazki #doomer #suicidefuel #redpill
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dobija mnie to, że życie nie ma sensu.. chyba...

źródło: e3e3913385a9aa27adbff81c9b7376be35b0fe1d43c0a60fee190501b59873f0

Pobierz
są lepiej traktowani przez otoczenie, przez co są pozytywniej nastawieni do życia i bardziej zadowoleni z niego, co sprawia, że raczej nie mają takich rozważań


@Archaniol_bo_rzyga_bryje: Jest zupełnie przeciwnie, to zazwyczaj ludzie, którzy żyją w luksusie i wespną się na szczyt piramidy Maslowa zaczynają mieć takie rozkminy, z tego wziął się cały Buddyzm.
  • Odpowiedz
#przegryw #doomer #depresja 25 lat i czuje że zmarnowałem najlepsze lata swojego życia. Nie wiem czy uda mi się odbudować swój kręgosłup. Tak czy nie wiem czy zaznam prawdziwej miłości kiedy to 6-7 lat temu rówieśnicy chodzili w pobliżu akwenów wodnych z różowymi dla mnie to było science fiction.
W międzyczasie wjechały u mnie poglądy bla kpillowe i przestałem pomalutku wierzyć że znajde partnerke z którą
@ff99pl: Oczywiście że zmarnowałeś ale co z tego i tak kiedyś umrzesz, jak chcesz to nie rób nic, jak chcesz to spróbuj zrobić wszystko żeby spełnić cele w życiu jakie byś nie miał bo i tak kiedyś zdechniesz.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ale ze mnie loser. Przeglądam socjale starych znajomych (FB, IG, Linkedin) żeby sprawdzać co u nich no i sam nie mam życia prywatnego i to moje okno na świat i stwierdzam, że tylko ja przegrałem. Mówię "znajomych" na osoby, z którymi spędziłem jakiś czas na etapie edukacji czy pracy, bo nigdy specjalnie znajomych nie miałem.
1) Kariera - każdy jakieś fajne stanowisko i ciepła posadka w korpo: IT, jakiś manager, analityk, inżynier czy inny księgowy. Albo z kolei własna działalność. Widać, że nie próżnowali przez te lata, w dodatku jakieś kursy, kwalifikacje, dyplomy, szkolenia. Czuje wstyd i jest mi głupio, bo gdzie oni a gdzie ja? Fajne stanowiska to i fajna kasa a to już pociąga za sobą inne rzeczy: relacje, kobiety, jakość życia, własne mieszkanie.
2) Relacje - wiem, że "instagram to nie rzeczywistość" ale nie da się tak udawać i to oni spędzają wakacje, kolacje, randki, walentynki ze swoimi połówkami, jeżdżą po świecie, robią fajne rzeczy, mają wypasione chaty, no korzystają z życia. Gdyby mieli kiepskie związki to nie da się udawać, że prawie codziennie wrzucasz story z romantycznymi gestami ze swoją połowką.

Jest mi źle z tym, bo sam nie jestem zadowolony z miejsca w którym jestem (gdybym był to co innego) ale mimo to nie umiem ruszyć do przodu, jakoś zatrzymałem się mentalnie na etapie studenckim chyba, podczas gdy każdy naturalnie ruszył i robi swoje. O tyle jest mi źle z tym, bo przecież ci "znajomi" byli na tym samym poziomie mniej więcej co ja! np. chodziliśmy do tej samej klasy. Więc nie porównuje się do influencerów tylko do ludzi jak ja. To pozwala przecież porównać gdzie mogłem być a nie jestem i jak bardzo odstaje od innych.
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ale ze mnie loser. Przeglądam socjale starych...

źródło: hS0mFr

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Starsze przegrywy czy wy też czujecie się głupio, że wszyscy dookoła ułożyli sobie życie tylko nie wy? Każdy kogo kiedykolwiek poznałem (szkoła, praca) ogarnął sobie życie, ma żone/narzeczoną, dzieci, jakieś mieszkanie - nautralna kolej rzeczy jak masz te np. 30 lat. Nawet jak nie mają ślubu czy dziecka to mają partnerkę, z którą układają sobie życie na poważnie, mieszkają sobie, jeżdżą na wakacje, itd. Ja się czuje niedopasowany do społeczeństwa, bo żyje poza tym schematem i dla takich jak my nie ma instrukcji jak żyć. Nie moja wina przecież że żadna mnie nie chce, a zresztą po tylu porażkach to nawet nie chce nikogo mieć a ludzie odbierają mnie jako dziwaka odrzutka albo piotrusia pana który unika dorosłości.


mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Starsze przegrywy czy wy też czujecie się głu...

źródło: Miedzy-Deskami-wesele-fotograf-Joanna-Jaskolska

Pobierz
I nie masz na to wpływu, co kto pomyśli o Tobie, gdy się dowie, że jesteś sam w tym wieku.


@Kopytnik_1: Przecież dzisiaj mamy całe mnóstwo singli, którzy sobie fajnie żyją i nikt takiego trybu życia nie demonizuje. Tak to funkcjonowało może ze 30 lat temu kiedy mówiono "co to za chłop co baby nie może sobie znaleźć, to żaden chłop z niego". Może takie stereotypy nadal pokutują w Polsce
  • Odpowiedz