#niedzielawieczur #humorpopsuty #muzyka #pracbaza

Ech, jutro do roboty. Dwa tygodnie przerwy jednak nie pomogło mi w zdystansowaniu się do tego p---------a i do tej c------j roboty. Pierwsze co pomyślałem o robocie, to że mam ochotę się z niej zwolnić. No ale nie mając nic nagrane nowego nie ma to sensu. Oszczędności są spore, ale nie wiem czy psychicznie bym dał radę z brakiem pracy.
CrokusYounghand - #niedzielawieczur #humorpopsuty #muzyka #pracbaza

Ech, jutro do ro...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Powiem wam jak te panie z marketów które mają p--------ą pracę mają mieć wolną niedzielę to nie widzę problemu. Ja chciałbym żeby jak najwięcej ludzi miało wolne weekendy.
Argument, że inni pracują w niedzielę do mnie nie trafia - bo są też tacy co nie pracują.
Nawet w służbach, w policji też pracują ci co muszą(dbają o porządek). W służbie zdrowia wiele miejsc zamkniętych, w szpitalach mniejsza kadra, w wielu zawodach od
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pompejusz: co prawda w białym kraju można po prostu wyregulować co która niedziela może być handlowa, a do tego po prostu wymusić przestrzeganie tygodniowego wymiaru pracy, ale nieeeeee, lepiej zakażmy handlu w niedzielele.
  • Odpowiedz
@Pompejusz: Mam dokładnie takie samo zdanie. Rozwalają mnie zaś zwłaszcza ci co triumfalnie wskazują, na to że "hehe inni też muszą pracować dlaczego zatem kasjerki marketów są fawryzowane?" Ciekawe dlaczego zanim wszedł ten zakaz nie słyszałem nigdy wielkiego oburzenia na problem pod tytułem: jakie to niesprawiedliwe, że wielu ludzi musi pracować w niedziele skoro banki, szkoły, urzędy, pierdylion małych sklepów i sklepików i innych usług wtedy jest zamknięta, a pracujący
  • Odpowiedz
Czy nie wydaje Wam się, że coś jest nie tak z tym światem?
Cały ten obecny system ciągłej pogoni za wzrostem, większą produktywnością, większym zyskiem, ciągle więcej i więcej, czy to w pracy, w gospodarce, czy w tzw. samorozwoju. Przecież to wydaje się nielogiczne, przecież to gdzieś musi mieć swój koniec, nic nie może rosnąć w nieskończoność, chociażby z powodu ograniczonych zasobów na tej planecie. Dążenie do nieograniczonego wzrostu jest sprzeczne z
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@enzomatrix welczyzm wiecznie żywy. Mało że musi być wzrost, to jeszcze źle jest jak nie jest wykładniczy.
Też to zauważyłem, strasznie męczące czasy, gdy pracownik z ciągłego wzrostu produktywności nie odnosi korzyści. Ciągły wzrost służy jedynie akcjonariuszom i zarządowi. Reszta się bije o ochłapy.
  • Odpowiedz
@enzomatrix: poziom życia już na zachodzie stanął, spadająca stopa zysku dogoniła kapitał, gospodarki mogą rosnąć, tak samo produktywność ale zyski idą do kapitalistów, tak więc oczywiście, że ze światem jest coś nie tak, to coś to kapitalizm
  • Odpowiedz