Ciekawa jestem, czy ktoś miał podobnie. Żaden bait czy coś.
Temat delikatny, dlatego Anonim.
Otóż po ponad 3, może nawet i 4, latach starań (naturalnie, inseminacje, bieganie po lekarzach - wszystko poza #invitro, do tego się nie łapałam, wydane naprawdę sporo kasy). Ja pracowałam na kontraktach, więc żadnego wolnego, żeby tylko uzbierać na ewentualną ciążę i klinikę i... nic z tego.
Poddaliśmy się. Mamy serdecznie dość tego tematu,
Mirasy,
Jakie atrakcje polecacie na śląsku dla babci, kobiety ciężarnej i mamy?
Szykuje mi się wizyta rodzinna i szukam miejsc, które nie będą wymagały zbytniego chodzenia, a jednocześnie będą w miarę ciekawe dla dużego przedziału wiekowego.
Nikisz, NOSPR - macie jakieś pomysły?
Z góry dzięki! :)
Tylko wytłumacz że to nie centrum Katowic, i mamy też nowoczesne zdobycze cywilizacji jak Biedronka i toalety w mieszkaniach