@JesteMlodyGzGdyni: dokładnie tak, pomogło i już nie było potrzebne. Potem wszystko wróciło i powrót tym razem na esci. Libido bez zmian, a na esci odczuwam spadek lub to z wiekiem po prostu tak (,)
  • Odpowiedz
Witam zaburzonych ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Mam pytanie do ludzi którzy biorą wszelakie antydepresanty. Ja od dzieciństwa choruję na nerwicę lękową, ale ostatnim czasem lęki mam tak srogie że muszę tabsami sobie pomóc bo nie wytrzymam dłużej. Mam ciągłe uczucie niepokoju i taki wolno płynący lęk w ciele, który powoduje różne somaty.. jedynie mózgo-trzepy pomagają i wspomagam się doraźnie ale to tylko szkodzi jeszcze bardziej, bo podwaja lęki
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Po #hydroksyzyna też macie takie powalone sny? Drugi raz to w życiu wziąłem bo miałem problem z zasypianiem spory i w ciągu 6-8h snu potrafiłem mieć 4-5 różnych dziwnych snów. Widziałem sam siebie jak spie i napis NOC 1 i na dole godzina 02:45:15 jak w paranormalactivity i np tej nocy sie nic nie dzialo. Zaraz Noc 3 z godzina np 3;05;15 i kot biegał po ścianie xd Pozniej snily
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

3 miesiące brałem wenlę 75mg.
Niestety bez większych efektów. Na ostatniej wizycie dostałem więc Brintellix. Psycho kazała mi brać przez 4 dni już po jednej wenli (37,5) i zacząć Brintellix najlepiej na dniu wolnym od pracy.
Pomyślałem, że zacznę od nowego roku, bo akurat mam urlop.
Dziś mija 3 dzień bez wenli i peezdę mam okrutną. Zawroty głowy (nigdy wcześniej mi się w głowie nie kręciło), uczucie pulsowania we łbie. Czuję się
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cześć. Robił ktoś z was test Bravena i może pomóc w doborze suplementów. Zastanawiam się nad racetami. Aktualnie biorę noopept i ashwagandhe. Przez chwilę po noopepcie czułem się lepiej i widziałem różnice w koncentracji ale od tygodnia nie czuje żadnych pozytywnych skutków brania tego specyfiku. Biorę ten stack od 3 tygodni. Nie wiem czy jest sens nadal to ciągnąć skoro nie ma efektów.
#depresja #nootropy #antydepresanty
Nie-wazne1 - Cześć. Robił ktoś z was test Bravena i może pomóc w doborze suplementów....

źródło: Bez tytułu

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nie-wazne1: to zrób sobie teraz i będziesz miał jakieś porównanie.

Cdp cholina coś tam daje zamów sobie on-line w aptece doz jak masz w pobliżu.
Alcar ja jakoś nie odczułem niczego po tym.

Ja aktualnie używam lampy sad. I to więcej daje niż te wszystkie suple. Daje energię, poprawia humor. I lepiej to sprawdzić i ewentualnie zwrócić po 14 dniach. Niż kupić wiadro supli które mogą w ogóle nie działać.
  • Odpowiedz
Byłem tydzień temu u szamana. Dość długo borykam się z nerwicą która objawia się tikami, rytuałami, powtarzaniem sobie w głowie pewnych kwestii, ale także agorafobią (choć w ostatnim czasie o wiele mniejszą) + atakami paniki. Dodatkowo anhedonia czy tam dystymia, nie odczuwam za bardzo przyjemności z robienia rzeczy. Byłem w tym roku w 4 różnych krajach i nie odczuwałem praktycznie żadnej ekscytacji.

Po wywiadzie w którym pytał o jakość snu, poprzednie leczenie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@swerve: Ja właśnie na fobie i lęki dostałem derpralin i mówił że pierwsze dwa tygodnie może być ciężko to mi dorzucił hydroksyzyny a i nawet nie chodzę do psychiatry bo mój rodzinny jest młody i ogarnięty ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Elo mirki
Takie przemyślenie. Leczę się na zaburzenia lękowo-depresyjne, taka klasyka w dzisiejszym świecie. Noi wiadomo SSRI i paroksetyna , benzo działa idealnie. No ale w końcu trzeba zejść z leków, w międzyczasie terapia, gdzie doszliśmy niby do przyczyny moich problemów. W wieku nastoletnim ze strachu często reagowałem agresją słowną i fizyczną, to się tyczy chłopaków, ćwiczyłem boks i na tym zbudowałem sobie pewność siebie. Oczywiście w dorosłym życiu bańka prysła, bo
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@betonowysedes:

Podświadomie już jakby wiedziałem, że moje stare metody radzenia sobie z konfliktami czy to małymi czy większy doprowadzą tylko do kłopotów i muszą być natychmiast zablokowane. Czyli wszelki, gniew i stres czy strach i takie silne emocje szły do środka, zamiast na zewnątrz.


Czyli nie wiesz w jaki sposób rozmawiać z ludźmi i słownie rozwiązywać konflikty. Może masz też problem ogólnie z utrzymywaniem relacji. Musisz się tego nauczyć i pogodzić się z tym, że wielu ludzi to zwyczajni kretyni lub za punkt honoru stawiają sobie nieprzyznanie się do winy. Tak jak ty reagowałeś agresją fizyczną, tak oni mogą reagować zaprzeczeniem, z dokładnie tego samego powodu. Możesz im wszystko wytłumaczyć, na wszystkie możliwe sposoby, nie pozostawić wątpliwości, że to oni coś zrobili źle i ogólnie jesteś przyjazny i nie ma sprawy, a oni na koniec powiedzą, że to nieprawda i jeszcze obrobią ci dupę - yololo. Grunt to znaleźć sposób, aby zbytnio się w to nie angażować i szybko przedstawić sytuację takim osobom. A co oni zrobią, to już ich problem. Bronić swojej pozycji i swojeg samopoczucia, a nie dawać sobie narzucać ich światopogląd i poczucie
  • Odpowiedz
@betonowysedes:

no ale co z tego skoro ja potem jestem rozdygotowany, mam poczucie wstydu i to trawie długo.

Może zwyczajnie za bardzo przywiązujesz uwagę do tego, co ktoś o tobie myśli, mówi.

albo jak czuje że ktoś chce mi wejść na łeb i czuje że to może zrobić no to wtedy reaaguję ostro i
  • Odpowiedz
od lat zmagam się z nerwicą lękową. zawsze jednym z objawów byłą duża nadwrażliwość na różnego rodzaju dźwięki w bloku, np. szczekanie psa, odgłosy z klatki schodowej, skrzypienie podłogi w mieszkaniu nade mną. ostatnio zmieniłem mieszkanie, w których takich odgłosów jest więcej, zwłaszcza szczekania psów i trochę mi z tego powodu #!$%@?. każdy odgłos stawia mnie w stan czujności, w którym podświadomie nasł#!$%@? wręcz kolejnych dźwięków, bojąc się, że psy znowu będą
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#depresja #leki #wenlafaksyna #sertralina #nerwica #psychiatria #leki #antydepresanty
ej XD jestem na sertralinie 50 i wenlafaksynie 37,5 (i na mnie jak najbardziej spoko już to działa, biorę od ponad 2 miesięcy, wcześniej samą wenlafaksynę, ale źle mi na niej było), ale cholera jasna, wiję się jak węgorz w nocy XD mam jakieś nagłe tiki, skoki mięśni,
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Slucham sobie co cpac po odwyku (bardzo dobry podcast) i uderzyla mnie jedna rzecz - wszyscy mowia o terapii, ze to najwazniejsze, ale w pewnym momencie temat schodzi na farmakologie i sie okazuje ze i tak wszyscy jada na escilopranach i innych lekach.

#alkoholizm #psychoterapia #antydepresanty
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak to jest, że prawie każdy z kim rozmawiam i który brał antydepresanty przez kilka lat twierdzi, że nic mu nie pomogły, a w zamian za to ma trwałe problemy z erekcją oraz popędem seksualnym jako takim? Żryjcie pyszne tableteczki goje, żryjcie. Nic nie szkodzą, broń boże, to normalne, pan odstawi leki to wszystko minie. Ta minie #!$%@?. Jak ja nienawidze tych #!$%@? koncernów farmaceutycznych

#przegryw #antydepresanty #
PierdekAlonso - Jak to jest, że prawie każdy z kim rozmawiam i który brał antydepresa...

źródło: sdasd

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tak a propos jedno z ostatnich odcinków Hubermana, który mówił o neurotoksyczności SSRI i krążących w środowisku opinii o wywoływaniu przez nie permanentnej lekoopornej depresji.

Teoria " Tardive Dysphoria " sprzed 12 lat opracowana przez amerykańskiego profesora psychiatrii pochodzenia hinduskiego, który zauważył, że w rodzinnych Indiach NIELECZENI chorzy psychicznie mają lepsze rokowania i mniej niepełnosprawności niż w super nowoczesnych Stanach Zjednoczonych. Do tego przed masowym wdrożeniem antydepresantów nie było epidemii bipolara ani nie została sklasyfikowana w żadnym systemie diagnostycznym permanentna ( bez epizodyczności typowej dla naturalnego zaburzenia ) depresja z dominującą dysforią, anhedonią oraz stłumieniem emocjonalnym / apatią.

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21459521/
https://sci-hub.se/10.1016/j.mehy.2011.01.020
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bigovsky: domyślam się, że odcinków o opio i THC nie słuchałeś zatem XD z osobistych doświadczeń to THC mi szkodziło, a po 2 latach na SSRI w końcu jestem normalna (pierwszy raz w życiu, bo od dziecka normalna nie byłam) :}
  • Odpowiedz
  • 1
@factoryoffaith_: Mam cztery syndromy neurologiczne. Dwa jatrogeniczne są zdiagnozowane i mam orzeczoną znaczną niezdolność do pracy ( byłaby całkowita gdyby nie brak praw do renty ). Trzecie, jatrogenne jest bezpośrednio niezdiagnozowane ( lekarz wpisał ogólną kategorię i zgłosił ADR ), bo mimo prac naukowych oraz decyzji regulatorów rynku preparatów medycznych komitety WHO blokują włączenie syndromu do klasyfikacji ICD. Czwarte nie jest bezpośrednio jatrogenne, ale jest powikłaniem dwóch pierwszych.

To jest bardziej efekt polifarmakoterapii i skrajnego braku odpowiedzialności lekarza który eksperymentował na nastolatku niż samych SSRI. Mam dużą traumę dlatego nie chce o tym pisać wprost. Nie chce też by psychiatria zamieniła mnie w człowieka złamanego, zgorzkniałego i żyjącego tylko zemstą. Jeśli uzyskam poprawę pozwalającą na życie chce z niego korzystać.

Jest pewna ambiwalencja, bo nie można wybaczyć wielu straconych lat młodości. Więc nie wykluczam pozwu cywilnego wobec lekarza. Chętnie widziałbym go w więzieniu jednak przedawnienie można obalić tylko w sprawach cywilnych, nie karnych. Tą drogą pójdę tylko jeśli będę miał odpowiednie zdrowie i uporam się z traumą by być bardziej otwartym. Na obecnym etapie staram się blokować myśli na ten temat. Nie widzę też zainteresowania tematem jatrogeniczności więc nie wiem czy będę pisał o tym publicznie. Ludziom się wydaje, że jeśli o czymś nie piszą media to nie ma problemu ( będą pisały, ale 10-20 lat po epidemii tak jak z benzodiazepinami
  • Odpowiedz