To ze masa wykopkow uwaza sie za liberalow, i jednoczesnie klaszcze uszami ze rzad przemoca znow bedzie odbieral reszcie spoleczenstwa wolnosc, to jakis kosmos. Alkoholizm twoj, czy twojego starego to jest problem twojej rodziny, a nie reszty spoleczenstwa. Pisze to jako osoba ktora kupowala ostatnio alkohol na stacji lata temu. Faszysci sie ciesza ze elity pod grozba policyjnej palki beda zabraniac kupna alkoholu przez innych.
TFU
#alkohol #bekazlewactwa
TFU
#alkohol #bekazlewactwa
W całym tym zamieszaniu z zakazem sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych nie widzę jakiejś większej logiki.
Trafiają do mnie argumenty o ograniczeniu sprzedaży alkoholu w nocy, ale w czym pomoże całkowity zakaz sprzedaży trunków procentowych w jednym rodzaju biznesu jakim jest stacja benzynowa?
Przecież w takich miejscach jest zdecydowanie drożej niż w sieciowkach typu Lidl czy inna Biedronka.
Nie wiem, może ja czegoś tu nie dostrzegam, bo nie mam problemu z
Zastanówmy się logicznie - kiedy konsument wybierze sklep droższy? Na przykład wtedy, kiedy do tego pierwszego nie będzie miał dostępu - czyli w trasie, w święto, w nocy. I właśnie w ten "obszar" picia ma godzić zakaz sprzedaży.