W sumie mogli by jakiś minimalny pakiet wysłać, żeby w razie czego nie było szkoda. I tak Ship pewnie znów będzie kiblował na orbicie kilkadziesiąt minut, więc czemu by nie spróbować?


@rolnik_wykopowy: Nie miałoby to żadnego sensu. Zerowy zysk, bo wynoszenie Starlinków Falconem 9 ma 100% skuteczność, a ryzyko, że paczka Starlinków się uszkodzi i zostanie zniszczona albo podczas startu, albo podczas wysuwania (podczas tego lotu dopiero mieli testować otwieranie luku
@fraciu: Wyhamowała tylko tysiąc kilometrów z prędkości 27k, więc raczej się spalił. Booster na ostatniej telemetri miał 1k, więc pewnie mocno jebnął. Tutaj krążył samolot, cos tam pewnie nagrali. Co do drugiego stopnia, to raczej deszcz szczątków w pasie setek kilometrów. Ale tutaj też mogą byś dane z innych źródeł, radary itd. Tylko trzeba czasu na ich zebranie i opracowanie do publikacji. Konkludując. System działa jako wynoszenie a dopracowany musi byc
nie napisał nic o 'kosztownej' utracie


@some_ONE: a to myślisz, że prototyp statku kosmicznego, który się po prostu "utraciło" to może być tani? :D

Panasiuk napisał to tak jak w starym zimnowojennym dowcipie:

Chruszczow pojechał na obrady ONZ, gdzie poza oficjalną częścią były również inne atrakcje.
Zaproponowano mu towarzyski bieg na 100 metrów. Jako przeciwnik, biec miał prezydent USA - Eisenhower.
Chruszczowowi odradzali, ale siadło mu na ambicję.
Bieg oczywiście przegrał.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Rozumiem, że wybuchł?


@KiloEchoSierra: Booster miał lądować łagodnie ale coś podczas odpalania silników przy lądowaniu nie poszło (wizji nie było), ship w ogóle miał nie lądować tylko się rozbić i zrobił to zgodnie z planem ;-) ale trochę za wcześnie, chyba było 70km wysokości jak łączność siadła.

SpaceX wykonało plan prawie w 100%, udała się separacja, lot orbitalny (pierwszy lot orbitalny shipa, a jednocześnie pierwszy tak duży obiekt wystrzelony w kosmos