Wpis z mikrobloga

Coś się kończy, coś się zaczyna. Ja chciałbym napisać dwa słowa, o tym, który dziś skończył. Tak więc, ja jestem takim starszym fanem NBA, pamiętam czasy, w których Kobe Bryant, jako nastolatek wskakiwał do tej partii rozgrywek, było wielu sceptyków, poza sponsorami. Zanim zaczął grać, już miał takie kontrakty, że głowa mała. I wiecie co, on nie zawiódł, on był tak świetny, jak wszyscy podejrzewali. To nie był człowiek, który w nastoletnich latach dostał miliony i mu woda sodowa strzeliła. Kobe Bryant był inny, potrafił zostawać po treningach i rzucać tysiąc osobistych, niebywale ambitny tym, taki przykład talentu, z pomieszaniem ambicji. Wielki człowiek.
#sport #nba #koszykowka #ambicja i #szacunek
  • 11