Wśród znajomych 5k brutto samo w sobie problemem nie jest. Żeby odrzucili ofertę, musi in jeszcze cos nie pasować, np konieczność dojazdów pożerajacych dziennie godzinę albo 5 stów na paliwo.
Jest gdzieś w prawie jakieś uzasadnienie, dlaczego bycie golasem niesie dla kogoś jakaś szkodliwość? Ktoś to wie i potrafi uzasadnić własnymi słowami w taki sposób by nie tworzył wrażenia że tylko bezmyślnie powtarza lub wręcz wymiguje się przez odsyłanie do czegoś co napisał ktoś inny w analogicznie bezmyslny sposób?
Traktowanie prokuratora przez innego prokuratora to osobna kwestia i te mechanizmy akurat są jasne, i wwiadomo czemu należy je tępić. Dopóki jakiś kretyn
Problem trochę sztuczny. Elektryków nie kupują blokersi którzy musieliby ładować z gniazdek, drogo i długo, czy w publicznych stacjach których nie ma. Kupują je posiadacze paneli na własnym dachu.
Rosja spadła poniżej procenta :)