Ale fakt, że mimo wszystko go przepraszał choć nic złego nie zrobił :)


@patrol798: przepraszanie "sorry" po angielsku niekoniecznie oznacza branie winy na siebie, a po prostu solidaryzowanie się z poszkodowanym.

Ich przepraszanie z wzięciem odpowiedzialnosci to raczej "apologize"
Jak wiecie, sam mam rejestratory w autach i czasami jakieś nagranie wrzucę. W sumie, gdybym miał czas i mi się chciało, to każdego dnia mógłbym tylko z moich rejestratorów co najmniej kilka nagrań z wykroczeniami wrzucać i zgłaszać. A gdyby chciało mi się na podstawie analizy zapisu wideo wyliczać prędkość pojazdów (w czym przypomnę, jestem specjalistą), to co najmniej kilkanaście dziennie samych +30 do limitu. Jednak niczemu by to nie służyło, tym
Gdy wyprzedałem płynnie, z dużej prędkości kierowca BMW wyhamował i podjechał na centymetry z tyłu, tak blisko, iż poczułem, że jakby mógł to by Nas staranował. Zgłupiałem. W głowie miałem by nie skończyć z rodziną jak niedawno staranowana rodzina - by nie obrócił mi samochodu gdyby mnie uderzył w róg auta. Powoli zacząłem zjeżdżać na prawo, podkreślam, nic nie przyhamowałem, ja chciałem by nic się mojej rodzinie nie stało. Oczywiście jak tylko
Pobierz dashcambandit - Gdy wyprzedałem płynnie, z dużej prędkości kierowca BMW wyhamował i p...
źródło: Screenshot_20231104_203740_Video Player
#policja #bandycidrogowi

Pytanie - prawie mnie w małym mieście na jednych jedynych światłach rozjechał jakiś debil. Światła są monitorowane. 2 maile do lokalnej komendy wysłałem, zero odpowiedzi. Jak mogę iść zrobić inbę na komisariacie tak, żeby ustawowo musieli się tym zająć?
Seba z Beemki to niestety nie jedyny bandyta drogowy.

Dziś byłem świadkiem jak inny tuman (chyba też było to BMW) tak się śpieszył że wyprzedzając ledwo wrócił na swój pas ruchu. Był jakieś 5-10 metrów od czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka suvem BMW. Prędkość podchodziła pod stówę więc była by jatka.

Weźcie ludzie myślcie co wyprawiacie za kierownicą i pomyślcie o drugim człowieku, który zwyczajnie chciałby wrócić cało do domu.


#
@tttttt475: Tak jak powiedział @gorzki99 - zależy to od tego, o co pytasz mówiąc "efekt" - jeżeli o sam moment uderzenia to tak, te siły się odejmują i tu i tu wychodzi 100kmh różnicy, ale w takich wypadkach nie chodzi o moment uderzenia, tylko o jego następstwa - prędkość z jaką tracisz sterowność nad pojazdem, kąty skręcenia kół w następnych momentach przy danej prędkości, a co za tym idzie ich przyczepność
Nowe ustalenia biegłego

...od godzin rannych prowadzono już czynności związane z odtworzeniem tego wypadku. - Ustalenia te pokazują, że samochód bmw jechał z szybkością co najmniej 253 km/h.


Źródło
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,189655,30237039,tragiczny-wypadek-na-autostradzie-a1-nowe-ustalenia-bieglego.html?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter
#bmw #kia #policja #wypadek #csiwykop #polskiedrogi #bandycidrogowi #a1
Ogólnie to też jestem przerażony tym wypadkiem na A1, a bardziej chyba nieudolnością służb, czy też jawnym zamiataniem sprawy pod dywan. Jakoś nie chciało mi się wierzyć w teorie o zaangażowaniu politycznym albo tym dlaczego Ziobro jakoś dziwnie cicho siedzi, aż do dzisiaj, bo przeglądając X (dawny twitter) zauważyłem dziwnie wzmożoną aktywność wielu różnych ortodoksów, patologicznych aktywistów jednej partii politycznej i ich wysrywy pod profilem bandycidrogowi typu:

a gdzie jest wyrok na
Pobierz majk3l - Ogólnie to też jestem przerażony tym wypadkiem na A1, a bardziej chyba nieud...
źródło: pisbandyci
Może być też tak, że sprawa już jest przegrana i nikt nie chce być twarzą tej przegranej.


@hellfirehe: zauważ, że sprawa jest popularna w mediach i rozwojowa, a wybory za ~2-3 tygodnie.
Właściwie nie ma tu możliwości realnie coś zrobić do tego czasu, coś takiego znaczącego.

Natomiast można wyjść do mediów i przedstawić się jako białorycerz, którzy zauważył nieprawidłowości i już biegnie wszystkich naprostować, przywrócić porządek i "ukarać winnych". To można
To można obecnie zrobić bezkosztowo zyskując poklask w przedwyborczym czasie. Dokładnie tak jak Zero lubi robić.


@majk3l: Tylko to jest działanie na krótko i na kredyt.
Bo co jak się rok czy nawet dwa lata po wyborach okaże że sprawa została przegrana, właściciel BMW "nie kierował", nie wiadomo kto kierował.
A białorycerz zostaje ze swoimi deklaracjami i nieprzychylni mu to będą mogli wyciągnąć.