Mam żonę już dobrych kilkanaście lat i dzieciaki, z czego najstarsze chodzi do 1 klasy SP. Ma tam kilka koleżanek w tym jedną z której rodzicami zakolegowaliśmy się od pierwszego zebrania, po prostu siedliśmy obok siebie. I tak ze sobą piszemy w sprawach głównie szkolnych, głównie ja z jej mamą, trochę żona z nią, jej ojciec mniej (nie są małżeństwem), jeździmy do siebie i tak dalej, no i ogólnie
Jestem swoim własnym największym problemem. Nigdy nie wychodzę na imprezy - dziś wyjątkowo moglabym wyjść ze znajomymi, ale juz czuję, że nie dam rady - czuję jakis irracjonalny strach przed tym i bezsilność, że wszyscy będą tacy piękni, otwarci i przebojowi, a ja nawet nie wiem co miałabym założyć. Inny przykład - zaczynam pisać z kimś na tinderze i już po kilku wymianach wiadomości przytłacza mnie ta myśl, że to przecież bez
Aaaaaaaa! Szukam mema albo grafiki która to składa się z 3 połączonych obrazków, jest tam człowiek z małym mózgiem ale jest uśmiechnięty, na kolejnym jest większy mózg i mina obojętna a ostatni z dużym mózgiem i smutnym wyrazem twarzy. Dzięki
cześć mirasy z tagu #ksiazki #rozwojosobisty #mindfulness macie jakieś swoje pozycje godne przeczytania? Tytuły, które rzeczywiście na was wpłynęły? Od czego jest najlepiej zacząć chcąc zgłębić podstawy #medytacja / trening uważności, może jakieś blogi/kanały yt, które rzeczywiście oglądacie?
@nowywinternetach ot to... @karlikowa dawaj, nie jestem terapeutą ale miałem doczynienia z ludźmi w depresji, bipolarni czy po próbach samobójczych. Większość twierdziła że zła diagnoza, zła terapia i wszystkie tego następstwa były pomyłka ale czasu nie cofną. Na szczęście są inne naturalne sposoby.
Potrzebuje waszej pomocy byłem z moją dziewczyną 4 lata potem za czasów pandemi moja mama zachorowała na białaczkę i dowiedziałem się ze dziewczyna zdradziła mnie dwa razy podczas naszego 4 letniego zwiazku, wszystko to natoczyło się że rok przerwy stał się miedzy nami. Ja jednak wszystko jej to wybaczyłem moja mama wyszła z tego jako tako cała i chciałem żebyśmy do siebie wrocili. Rok mielismy zwiazek ktory był jednostronny z mojej strony
Rodzą się w społeczeństwie, żyją według jego określonych wartości i są przez to społeczeństwo pochwyceni. Musisz być zdecydowany, czego chcesz od życia, aby stworzyć własne wartości i żyć zgodnie z nimi. Nawet gdy stworzysz własne wartości, musisz przyglądać się im i widzieć, czy są realne, widzieć, jak wpływają na twój umysł.
Żyć własnym życiem jest sztuką. Nie ma na to recepty. Zawsze musisz być czujny i kreatywny.
@KrolWlosowzNosa nie jest to łatwe do wdrożenia, ale nie jest też niemożliwe, im szybciej zaczniemy praktykować takie podejście, tym szybciej osiągniemy szczęście
Echh stuknela dopiero 20 -stka... a moje kolezanki na instagramie:
-jedna miala slub na majorce -kumpela z lawki z podstawowki jezdzi Mercedesem E klasą -trzy maja dzieci (a jechaly na samych trojkach) -co miesiac lataja na jakies wakacje
a #!$%@? pomaganie na wykopie innym ludziom, ja się produkuje, dziele się swoim doświadczeniem psychiatrycznym (a jak wiecie mam go sporo) i przyjdzie jeden z drugim skomentuje jakieś gowno i na końcu mnie wyśmieją nie nie ja nie mogę #!$%@? z tych półmózgów co tu siedzą po prostu, może ja się w ogóle nie będę odzywać i niech się zaćpają albo zdychają x dni, bo źle dobrane leki i dawki XD smiech
Byłem dziś na strojeniu motocykla w MotoTune na Połczyńskiej. Okazuje się że da się wykrzesać sporo z tego sprzętu, raz że dobry znany komputer Delphi MT05 a dwa jako że sygnał ECU czyta z lambdy to wiele można poprawić. Reakcja na gaz stała się dużo szybsza, odcięcie podniósł na ponad 1k , limiter ze 140 zdjął. Narazie testuje ale jest odczuwalna poprawa, strzela z wydechu przy zmianach biegów
wiele rzeczy juz w #it widzialem ale to co sie dzis odwalilo przeszlo wszystko. przyszlo zgloszenie do centrali ze z jednej firmy dostajemy mnostwo maili o dziwnej treści. mianowicie odpowiedzi przychodzily jako skany (pliki bmp) odrecznie pisanego tekstu. zapychalo to skrzynki niemilosiernie (kumaci wiedza ile wazy nieskompresowany plik bmp a4 w 1000dpi). jade na miejsce, ogarniam temat i co sie okazuje? Firma ma tylko 1 skrzynke pocztowa. Codziennie rano oddelegowana do tego
Pewnie słabe w porównaniu do waszych opowieści. Kolegi siostra wysłała koleżance, mailem, skrót do filmu żeby sobie obejrzala, było to jakieś 17 lat temu xD :)
Ludzie tak bardzo przyzwyczaili sie do niewolnictwa w pracy, ze nawet wydaje im sie ze to normalne tracić po 9-10h(z dojazdami) od poniedzialku do piątku. Gdzie po robocie przychodzisz zmęczony, zrobisz sobie zarcie, odpoczniesz i dnia nie ma.
Potem przychodzi wolna sobota, jedyny dzien w ktorym sie cieszysz zyciem, a pozniej niedziele i po południu już myslisz "jutro znowu do roboty" i tak życie mija..
Racja, przykre to jest. Pracowałem w systemie 3 dni pracy 3 dni wolnego, czyli pół roku w roku wolne, plus ofc czas wolny po pracy. Jak się uda to wrócę niebawem do tego systemu. Oczywiście nie miało to miejsca w B0lsce.
Chyba jestem całkiem normalny, aczkolwiek lubie czasem poodpierdalać maniane, ale służe też dobra i szczerą poradą, po za tym polecam grzyby psylocybinowe jako lek na spierdolinę zyciową.
Zakochałem się.
Mam żonę już dobrych kilkanaście lat i dzieciaki, z czego najstarsze chodzi do 1 klasy SP. Ma tam kilka koleżanek w tym jedną z której rodzicami zakolegowaliśmy się od pierwszego zebrania, po prostu siedliśmy obok siebie. I tak ze sobą piszemy w sprawach głównie szkolnych, głównie ja z jej mamą, trochę żona z nią, jej ojciec mniej (nie są małżeństwem), jeździmy do siebie i tak dalej, no i ogólnie