Wpis z mikrobloga

wiele rzeczy juz w #it widzialem ale to co sie dzis odwalilo przeszlo wszystko. przyszlo zgloszenie do centrali ze z jednej firmy dostajemy mnostwo maili o dziwnej treści. mianowicie odpowiedzi przychodzily jako skany (pliki bmp) odrecznie pisanego tekstu. zapychalo to skrzynki niemilosiernie (kumaci wiedza ile wazy nieskompresowany plik bmp a4 w 1000dpi). jade na miejsce, ogarniam temat i co sie okazuje? Firma ma tylko 1 skrzynke pocztowa. Codziennie rano oddelegowana do tego osoba odbierala tam poczte i recznie drukowala kazdego maila sprawdzajac do kogo on jest, nastepnie przed robota zanosila na biurko kazdego z pracowników maile które do niego przyszły XD!
jak sie domyslacie pracownicy na kazdego maila odpisywali z tylu na kartce recznie, nastepnie koles od poczty chodzil po firmie, zbieral to wszystko, skanowal (bo nie chcialo mu sie przepisywac) na default ustawieniach skanera, i wysyłał do poszczególnych odbiorców. z racji tego ze skrzynka maja 100MB to praktycznie codziennie ja usuwał - zero kopi, wszystko na kartkach. archiwum maili maja w osobnym składziku w metalowych szafach w kartonach posegregowane latami...od 2002 roku. MASAKRA XD nic mnie juz nie zdziwi #korpo #ciekawostki
  • 28
  • Odpowiedz
@jerry56: nie uwierzyłabym gdybym nie znała podobnej historii XD w jednym januszpolu założyciel ustanowił swoją żonę jako dyrektora jednego z działów (miało to miejsce na początku lat 2000, żona miała już wtedy czterdzieści pare lat). Nie potrafi do tej pory ogarnąć maila, ma asystentkę która drukuje jej wiadomość a później przepisuje odpowiedzi. Na emeryturę się nie wybiera ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@jerry56: I teraz wyobraź sobie to ogłoszenie w sprawie pracy.

zatrudnimy informatyka
wymagane umiejętności:
- obsługa systemów windows
- serwis komputerów oraz drukarek
- zajmowanie się firmową pocztą
- minimum 2 lata doświadczenia

W zamian oferujemy pracę w doświadczonym zespole z wieloletnimi tradycjami oraz kartę multisport.

Przewidywana pensja 4000zł brutto.

Btw w pełni wierze w taki przypadek, sam pracowałem w firmie w której nie używało się gita, tylko wszystkie zmiany w
  • Odpowiedz
Btw w pełni wierze w taki przypadek, sam pracowałem w firmie w której nie używało się gita, tylko wszystkie zmiany w kodzie należało kopiować do oddzielnych ręcznie zrobionych folderów z datami i godzinami.


@K-S-: nie wierzę! Ale ze informatycy informatyka takie piekło xd btw nawet średnio rozumna małpa napisała by na to skrypt xd tzn wierzę u mnie w pracy hindusi dają komentarze do zmiennych prywatnych xd
  • Odpowiedz
  • 9
Kto pracował z klientem przy serwisie/helpdesku to uwierzy, rzeczy niestworzone się dzieją i człowiek nie jest w stanie sobie wyobrazić na co niektórzy mogą wpaść
  • Odpowiedz
@nors
@jerry56 U mnie w firmie był chłop który tworzył pdfy za pomocą drukowania na drukarce dokumentu z Worda, następnie je skanował i na mejla przychodził mu zapis skanu w pdf xDD Sprawa się rypła jak jeden z współpracowników go przyłapał, a potem przejrzeliśmy logi xD
  • Odpowiedz