Najpierw piszesz mature. Kiedyś było to ok 90% z chemi i biologii. Z takim wynikiem raczej dało się dostać na studia prawie wszędzie. Niestety teraz jest to coś w granicach 70% albo i mniej, ale o tym później.
Dostajesz się na pierwszy rok. Tam Cię orają i tyrają. Uczysz się biofizyki, chemii, angielskiego, informatyki, histroii, biochemii, fizjologii, mikrobiologii. Takie liceum 2.0. Sale są większe bo jest tam po 40 osób. Prowadzący robi tobie wejściówki co zajęcia a uwalenie np.5 w ciągu roku skutuje niedopuszczeniem do egzaminu. Nie można ich poprawiać. Z innego przedmiotu żeby być dopuszczonym średnia z wejściówek musi wynosić 50%. Inaczej uwalasz rok i repeta. Z tego powodu masz srakę regularnie przez 3 lata edukacji, bo każde potknięcie może skutkować twoją eliminacją z tego grona.
Udało
żeby się należycie przywitać organizujemy prawilne #rozdajo jednego z naszych trzech flagowych produktów - a którego to już zadecyduje wylosowany Mirek lub Mirabelka
a do wyboru (całe spektrum działań oraz opis dostępne u nas na stronie):
- NL-BPC-157 - regeneracja na światowym poziomie, redukcja stresu oksydacyjnego,
ogólnodostępne badanie na ludziach z dużą grupą to podeslijcie, bo wasza bibliografia jest dość uboga, 3 badania i to w dodatku sprzed kilkunastu lat albo więcej nie zachęcają.