to co opiszę poniżej jest na tyle wstydliwe (i za dużo osób mnie tu zna), że postanowiłem to zrobić przez AMW.
Zarys sytuacyjny: Około 4 lata temu w niezbyt przyjemnych okolicznościach straciłem kontakt z ojcem. Żeby nie wchodzić w szczegóły, stanąłem po stronie mamy i pomagałem jej i rodzeństwu jak tylko mogłem. Co mnie kosztowało masę pieniędzy, zdrowia i nerwów. W międzyczasie brat chciał się zabić (albo tylko zwracał na siebie w ten sposób uwagę, nie wnikam), mamie też coś takiego przeszło przez myśl (historia przeglądarki). Ostatecznie nikt się nie zabił, mama ciężko zachorowała i w sumie zdążyła już wyzdrowieć.
Eh, siedziałam cały dzień w pracy i non stop przeglądałam internety w tym głównie mirko bo nic innego mi się na telefonie nie chce robić. Wróciłam właśnie do domu, weszłam na komputer, mogę wszystko... i przeglądam mirko ( ͡°ʖ̯͡°) #gownowpis #logikarozowychpaskow
#anonimowemirkowyznania Witajcie Mirki, Ostatnim czasem, pokłóciłem się z moim różowym paskiem w którym jestem nieprzeciętnie zakochany. Po tygodniu ciszy, powiedziała mi że nie chce mnie oszukiwać i ma pewien problem wewnętrzny. Zaczęła czuć miłość nie tylko do mnie, lecz do wielu innych osób również. Nie radzę powoli już sobie z tym wszystkim, myślę o tym "Jak się zabić, aby inni nie myśleli że to samobójstwo", czy mam po prostu poczekać, aż sobie wszystko przemyśli? Jestem bardziej osobą, zamkniętą na nowe znajomości, ciężko mi jest zagadać do kogoś na mieście. Wydaje mi się że nie dam rady już żyć z tą pustką w sercu. Po prostu chcę się aby nie być problemem innych osób. Położyć się w polu, w jakimś rowie podczas wieczornego spaceru i odejść z tego świata... #zwiazki #rozowepaski #feels #samobojstwo
@AnonimoweMirkoWyznania: Stary nie rób niczego pochopnie, to uczucie pomimo ze jest strasznie #!$%@?, jest tez tylko chwilowe a ona widocznie nie jest Ciebie warta. Nie zadreczaj sie tym i co najwazniejsze nie siedz w piwnicy, wyjdz z domu. Rozstania sa ciezkie ale powiedz porozmawiaj o tym zbliska Ci osoba. Nikt w takiej sytuacji sie od Ciebie nie odwroci. Kazdy to powtarza ale po prostu IDZ DO LUDZI i rób swoje,
Ja to nigdy nie znajdę dziewczyny a to wszystko przez to, że nigdy nie leciałem samolotem. Możecie się śmiać, ale taka jest prawda, niedawno to zrozumiałem. Inni młodzi ludzie podróżują po całym świecie a ja? Nigdzie nie byłem, niczego nie widziałem i przez to właśnie nie mam o czym z dziewczynami rozmawiać, skłamać też nie mogę, że byłem choćby na #emigracja w #uk albo #niemcy bo
@Acquaintance: Stary, pozniej mozesz mi podziekowac, ale polecam Ci wirtualny spacer po lotnisku w Lublinie, tak się składa że nie ma żadnych kolejek co nie spowoduje wydłużenia się Twojej wyprawy.
Chyba jestem całkiem normalny, aczkolwiek lubie czasem poodpierdalać maniane, ale służe też dobra i szczerą poradą, po za tym polecam grzyby psylocybinowe jako lek na spierdolinę zyciową.
Cześć mirki
to co opiszę poniżej jest na tyle wstydliwe (i za dużo osób mnie tu zna), że postanowiłem to zrobić przez AMW.
Zarys sytuacyjny: Około 4 lata temu w niezbyt przyjemnych okolicznościach straciłem kontakt z ojcem. Żeby nie wchodzić w szczegóły, stanąłem po stronie mamy i pomagałem jej i rodzeństwu jak tylko mogłem. Co mnie kosztowało masę pieniędzy, zdrowia i nerwów. W międzyczasie brat chciał się zabić (albo tylko zwracał na siebie w ten sposób uwagę, nie wnikam), mamie też coś takiego przeszło przez myśl (historia przeglądarki). Ostatecznie nikt się nie zabił, mama ciężko zachorowała i w sumie zdążyła już wyzdrowieć.