Mirki wytlumaczcie mi cos, bo nie wiem. Moze to ze mna jest problem? Wchodze dzisiaj do Douglasa, tak wiem ze o polowe taniej jest na internecie ale czas goni bo jak zwykle zaspalem z prezentem. ( ͡°͜ʖ͡°)
No wiec wchodze ja do tego fancy lokalu w spodenkach dresowych i zwyklej koszulce. Obsluga do mnie nawet dzien dobry, ochroniarz chodzi za mna krok w krok, ogolnie czuje
@PtactwaWiele: we wdzystkich douglasach jakie odwiedzilam jest tak samo. Wielu ludzi to zauwaza. Nie wiem, chyba maja taka polityke, bo to nie przypadek.
zauważyliście, że jak idziecie do kogoś w odwiedziny i ten ktoś ma zwierzęta to dom zawsze jest czysty, pięknie pachnący, wręcz bije od niego miłość i blask, a domownicy są roześmiani i rozpromienieni, a jak odwiedzacie kogoś kto ma dzieci to wszędzie brud, smród i mizeria, generalnie gęsta, nieprzyjemna atmosfera wisi w powietrzu, cienie i zmarszczki zdobią lica rodziców i co najgorsze wszędzie są porozrzucane klocki LEGO? #gownowpis #kiciochpyta
#anonimowemirkowyznania Mireczki i Mirabelki, mam do Was pytanie. Oboje z Niebieskim zbliżamy się do 30 i myślę, że to ostatnia chwila żeby myśleć o dzieciach. Jednak oboje nie jesteśmy w tym temacie zbyt doświadczeni. Mamy młodsze rodzeństwo, więc nikt z naszego pokolenia nie ma jeszcze dzieci i nie mamy informacji z pierwszej ręki.
Mam do Was pytanie (głownie do rodziców). Jak to jest z tymi dziećmi. Faktycznie to taki cudowny pomysł?
Bo mam wrażenie, że nikt nie ma odwagi się szczerze wypowiedzieć. Koleżanki dzieciate opowiadają, że ciąża to taki super stan, dziecko to takie mega spełnienie i najlepsze co je w życiu spotkało, ale trochę mam wrażenie, że po prostu nie wypada im nic innego powiedzieć.
Jakie masz zdanie na temat posiadania dzieci?
Mam dzieci i to była najlepsza decyzja.13.2% (44)
Mam dzieci, ale czasami mam ich dość.7.2% (24)
Mam dzieci i żałuję.3.9% (13)
Nie mam dzieci i jest super.50.2% (167)
Nie mam dzieci, ale bardzo chcę je mieć.22.5% (75)
Nigdy nie będę mieć dzieci i bardzo tego żałuję.3.0% (10)
U nas dziecko nie bylo planowane, sytuacja zyciowa podobna jak u Was, wsrod znajomych nie bylo zadnych dzieci, ja wczesniej nawet nie mialam dziecka na rekach. Ja mam 25, maz 27 lat. W ogole nie myslelismy o tym, by cos planowac. A teraz jestesmy szczesliwyni rodzicami 2miesiecznego chlopca. W calym zyciu chyba nie czułam sie szczesliwsza. Jestesmy fizycznie troche zmeczeni wstawaniem w nocytym, ale to w ogole nie ma znaczenia. Moze to
nie wierzylabym w takie diagnozy, ze nie jesteś gotowa, jesli masz wątpliwości. Czy jest ktokolwiek, kto się nie waha i nie zastanawia przed taką decyzją? Raczej jeśli o tym myslisz, w ogole dopuszczasz taką opcje, to jesteś gotowa. :)
#anonimowemirkowyznania To raczej nie miejsce na tego typu wyznania oraz pytania, ale może uzyskam jakąkolwiek pomoc z waszej strony. Jestem po ślubie 7 miesięcy, a od 6 staram się wspólnie z mężem o dzieci, jednakże jak się domyślacie nic z tego nie wychodzi. Mam duże pragnienie z mężem posiadać dzieci i przez to dostaję lekkiej schizy. Dodatkowo nie pocieszyła mnie informacja mojej dobrej znajomej, która 2 tygodnie po ślubie zaszła w ciążę, a dziś kolega z pracy chwalił się, że jego żona również (po około 2 msc od starań) Nie wiem co mam sama robić. Mam dość regularny cykl i wiem kiedy wypadają dni płodne, kiedy okres itp. oraz pokrywa się to w 95% z apką którą używam. Kochamy się dość często, a najbardziej w dni płodne - różne pozycje, pory dnia, miejsca, a nadal nic nie wychodzi. Ani ja, ani mąż nie robiliśmy żadnych badań pod kątem płodności. Być może ktoś z was wie jak nas technicznie oraz mentalnie nakierować, żeby czuć się lepiej i jakoś przeżyć dla nas ten trudny czas, bo już sama nie mam siły, ani pomysłu... #seks #ciaza #zwiazki
6 miesięcy to przeciętny czas starania się o ddziecko. Staranie = współżycie co okolo 2 dni. Jeśli się stresujecie (choć to niepotrzebne) to idzcie do lekarza.
#anonimowemirkowyznania Mircy i Mirabele, Za dwa miesiące ślub z moją ukochaną różową (wiecie październik, kolorowe drzewa, jeszcze w miarę pogoda... no będzie sielanka w jej założeniach). Wpadłem na szatański plan, aby trochę zaskoczyć przyszłą Panią M.F. kiedyś M.M. i wszystkich zgromadzonych. Mianowicie chciałbym zakombinować z pierwszym tańcem. Udało już mi się namówić wybrankę na piosenkę w tle (Ed Sheeran - Perfect). I tu pojawia się szatańskość planu... otóż chciałbym zmontować i wyświetlić podczas tańca film, wiecie, jakieś wspólne zdjęcia, fotki z wyjazdów czy filmiki z imprez i sytuacji na których jesteśmy (że niby ładny obrazek miłości w tle)... ale w pewnym momencie, a dokładnie na początku drugiej zwrotki chciałbym żeby wyświetlił się film... ze śpiewającym i grającym na gitarze tą piosenkę do samego końca mną dokładnie rzecz ujmując. Ma miłość wie że właśnie uczę się grać na gitarze elektrycznej (o akustyku nie wie a na nim bym zagrał ( ͡°͜ʖ͡°)) więc liczę na pełne zaskoczenie. Moje wokale uważam za średnie ale jestem w stanie nie przesypiać nocek żeby nagrać to idealnie zarówno ze względu na wokal jak i grę na gitarze (przez znajomego znajomego mam dostęp do porządnego studia nagrań i kilki fajnych kamer, więc nie będzie lipy kręconej telefonem). Nie będę ukrywał że jestem trochę romantykiem i słysząc ostatni wers tej piosenki (You look perfect tonight) widzę siebie patrzącego jej głęboko w oczy, właśnie podczas tego tańca i chciałbym żeby poczuła że to słowa moje a nie Eda w tle. Oczywiście już mamy lekkie podejście pod próby tańca i do końca będę cisnął z normalną wersją piosenki ( ͡°͜ʖ͡°) Myślicie że to dobry pomysł? Jest w tym planie jakaś dziura która spowoduje że różowa się #!$%@? i stwierdzi że #!$%@?łem całe wesele bo ona sobie pierwszy taniec wyobrażała inaczej i nie ma w nim miejsca na planowaną spontaniczność? Czy jednak uważacie coś takiego za krok ekstra i raczej jej sie spodoba? Wiem że to sprawa osobista każdego człowieka jak zareaguje... ale wam by się spodobało jakby wasza druga połówka tak was zaskoczyła? Wiem, że spora część ludzi tu nawet jeszcze nawet nie miała okazji trzymać kobiety za rękę... ale nawet wam kochane piwniczaki pozwalam wyobrazić sobie taką sytuację i dać jakąś odpowiedź ( ͡°͜ʖ͡°) #slub #zwiazki
@GrosMichel: jeśli będziecie normalnie tańczyć, bez jakichś durnych szopkowatych ukladow, to ma to szanse sie jakos obronic. W sumie lepsze to niz figurowy walc na sztywno, wyuczony na weekendowym kursie :p
Ej czy ja jestem jakiś #!$%@?? Z każdym znajomym, z którym rozmawiam mówię, że wolę pojeździć jeszcze 2-3 lata jakąś Corsą z 2012, bo odkładam hajs na samochód. Albo że na mieszkanie to samo - odłożyć ile się da i wtedy z głową dobrać MAX 20% ceny w kredycie, to mi zaczynają mówić że: - No ale jak Ty sobie zbudujesz zdolność kredytową? - Kredyt na mieszkanie to dobry pomysł bo szybko możesz mieszkać - Ja już kilka kredytów miałem to bez problemu dostanę inny (ten wiem, że ma na karku nawet #!$%@? kredyt na samochód, co dla mnie jest jakąś patologią).
I że "jak ty chcesz odłożyć w tym kraju", a potem się dowiaduję że chłop 32 lata ma na samym Nintendo Switch przepalone jakieś 500 godzin.
Słyszałem że jak zaznaczy się zgody marketingowe to dostanę spersonalizowane ofertę z Kartą Kredytową w mBank ( ͡º͜ʖ͡º) Faktycznie tak jest? Po jakim czasie dostaje się taka ofertę jeśli np. Dzisiaj włączę zgody? @ZespolmBanku #mbank #bank #banki #pieniadze #finanse #kredyt
Cześć Murki, moja różowa na wrzesień planuje poród. Czy macie jakieś doświadczenia ze szpitalami w Rzeszowie? Który najlepszy? Zastanawiamy się na Profamilią.
@rraaddeekk: nie ma już rodzinnych. Wszystko przerobili na normalne sale bo jest tyle chetnych do porodu tam. @frikidiki rodzilam w profamilii końcem czerwca, chodziliśmy tam też na szkołę rodzenia. Polecam w 99% ten szpital, mnostwo pozytywnych rzeczy mnie tam spotkalo. :) jedyny minus dla niektórych położnych, ktore szybko sugerowaly przejscie na mm i co mniej świadome kobiety im ulegaly... ale są tam swietne cdl i warto czesto prosić o
@rraaddeekk: certyfikowany doradca laktacyjny. Tam naprawdę sensowne kobitki się tym zajmują, przy tym 2 tygodnie od wyjscia chyba rozowa moze skorzystac z jednej porady gratis. U nas tak p. Józefa uratowala karmienie piersią :) ja ogolnie polecam ten szpital. Pojedyncze, przyjemne sale porodowe. Położne dbają o takie rzeczy jak kontakt skora do skory, unikanie naciecia, stawiają na poród naturalny wbrew plotkom (tam na wtorki umawia się dużo cesarek ze wskazan
@rraaddeekk: prawdę mówiąc u mnie początek karmienia był dość trudny i męczący ale wiedzialam, ze dam radę, za to polozne i nawet jedna pediatra starej daty sugerowały, ze pewnie nie mam mleka (w pierwszej, drugiej dobie! Szok) i zebym podala butle. Co za bzdury... jakies 20 razy odmówiłam roznym osobom idac za wskazaniem cdl. To z mojego punktu widzenia jedyny minus pf, ale nie wiem jak jest gdzie indziej. Trzeba
Mircy będący w #zwiazki, szczególnie te które mają już kilka lat, mam do was pytanie. Jak urządzacie sobie budżet z drugą połową? Interesuje mnie i sytuacja gdzie mieszkacie razem i osobno. Macie wspólne konto w banku i wszystko tam idzie? Jakieś wspólne pieniądze na opłaty i reszta własne? Jeśli się składacie, to jak? Procentowo czy ilościowo? Kontrolujecie się jakoś? Jak to rozegrać żeby dobrze było?
jesteśmy rok po ślubie, razem od 9 lat. Mąż zarabia 3x tyle co ja, ale w zasadzie od zawsze (od studiów, etap chłopak-dziewczyna, prace dorywcze) mamy wspólne pieniądze. Mamy po kilka kont, rory, oszczednosciowe itp, ja zawsze robię od siebie opłaty za mieszkanie, abonamenty itp bo lubię nad tym panować, za zakupy placimy kredytowkami i splacamy po wyplatach z tego roru, gdzie jest akurat więcej kasy. Nie mamy problemu z pobocznymi wydatkami,
@GrosMichel: #!$%@? od glownego przekazu, wiek takich malych dzieci ppodaje sie w miesiacach, bo bardzo szybko sie rozwijaja. A ciąże i noworodki to nawet w tygodniach.
Mirabelki i Mirki pijcie ze mną kompot będę Ojcem! Cieszę się bardzo!
To mój pierwszy potomek lub potomkini, dlatego mam pytanie do #rozowepaski i może jakieś #niebieskiepaski czy znacie jakieś fajne książki/blogi dotyczące przygotowania domu/samochodu/życia do pierwszego dziecka? A później jak dobrze się nim zajmować. Takie zwyczajnie co i jak ;-)
Wiecie jestem z #rozowepaski już kawał czasu od roku jesteśmy małżeństwem, no i się stało będziemy mieć dziecko. No ale różowa się przejmuje, że głupio zrobiła przechodząc do nowej firmy, gdzie teraz jest na 3-miesięcznej umowie próbnej, że #januszebiznesu zaraz będą mieć pomysł, że zaszła specjalnie, by tylko ich wykorzystać(a gówno prawda). No i jak wytłumaczyć jej, że nie ma się czym przejmować? Jak nie ten janusz to inny.
Wiem, wiem z zewnątrz to trochę tak wygląda, że ledwo pracę zmieniła a już ciąża.
Jesli będzie się dobrze czuła to niech nie informuje o ciąży póki nie przedłuży umowy. A jesli nie bedzie w formie by pracowac (a to ZNACZNIE czestsze niz wykopki uwazaja) to coz, przetrwa na zasilku. Janusz nie powinien byc teraz najważniejszy, dbajcie o interes mamy i dziecka.
#rzeszow #dzieci #ciaza #krosno #jaslo Mirki z Podkarpacia, polecicie jakis sklep z meblami i akcesoriami dla dzieci? Nie kupię wszystkiego przez internet, chcę najpierw podotykac ( ͡º͜ʖ͡º) Mieszko w Rzeszowie odpada z powodu fatalnej obslugi...
@loginek0: smyk jest dla krezusow :D co do Mieszka to chcielismy tam kupic wozek, ale przez 40 minut w sklepie nie udalo nam sie doczekać na kogos z obsługi. @piotria chodzi właśnie o łóżko, wanienkę, przewijak i takie mniejsze drobiazgi. Zajrzę, dzięki :) a polecasz bo tam pracujesz? :D Czy kupowales cos u nich?
Macie wesele, zapraszacie gości. Część ludzi nie przynosi wam kasy w ogóle (daje mały upominek) lub symboliczną kwotę pieniędzy (np. 50 zł). Złościcie się?
My zapraszalismy osoby, które nie mialy kasy ale chcieliśmy, zeby byly z nami. Jednak nikt z nich sie nie pojawil mimo, ze jasno dalismy do zrozumienia, ze na kase nie liczymy. Dodatkowo bylo kilka kartek z zyczeniami bez podpisu i tam byly najmniejsze kwoty typu 50 zl. Ludzie sie tego wstydza niezaleznie od podejscia pary mlodej i nie wytłumaczysz calemu swiatu, ze to głupie. ¯\_(ツ)_/¯ Protip: po weselu wysypac cala kase w
czy banki w jakiś sposób sprawdzają do kiedy mam umowę w pracy? umowa kończy mi się w listopadzie tego roku, już teraz dostałem deklaracje, że będzie ona przedłużona, ale chciałem sobie wziąć parę rzeczy na raty i coś czuje, że przez umowę o pracę, a konkretnie jej termin może być problemem żeby je dostać #raty #kredyt #finanse
Zapytaj czy bank wezmie pod uwage promese oraz czy pracodawca ja wystawi. :) a czasem jesli miałeś umowe przez dlugi czas to bank wierzy, ze po prostu ja przedluza i tez nie chce zaswiadczen w przod.
@magucio: spodziewam się, ze moze starczyc, pracowałam kiedys jako analityk i byly takie przypadki, gdzie mozna bylo to uznac :) zalezy od banku i ich procedur
No wiec wchodze ja do tego fancy lokalu w spodenkach dresowych i zwyklej koszulce. Obsluga do mnie nawet dzien dobry, ochroniarz chodzi za mna krok w krok, ogolnie czuje