W czasach przedinternetowych wasi starzy rozsyłali sobie łańcuszki inwestycyjne tradycyjną pocztą, jak nie wierzycie to zapytajcie
@hu-nows: Dokładnie tak, pamiętam jak rodzice coś takiego dostali. A poza tym moim zdaniem każdego da się oszukać - jak nie na łąńcuszki to na złoty sygnet od cygana, jak nie na sygnet to na Amway'a albo na krypto lub inwestowanie w NFT. Jak by się przypatrzeć to na przestrzeni lat było całkiem sporo takich
@AUTO-KOMIS: tak, właśnie taki parkował koło mojego bloku za dzieciństwa :)
@harqu: sprawdziłem - Simson Duo w takim zgniło-pomarańczowym kolorze
@BigDaddyy: Serio? Może na starych osiedlach gdzie obok SUV-a stoi pordzewiała Astra - taka różnorodność :)
Na osiedlu szeregowców gdzie teraz mieszkam stoją prawie same SUV-y