@lubiecie: kiedyś przeczytałem komentarz, że to obwodnica śmierci, bo każdy zapiernicza powyżej dozwolonego ograniczenia i trzyma się na zderzaku kolejnego auta
a ja zauważyłem, że w Trójmieście często prawym pasem dojedziesz szybciej, bo każdy pcha się na lewy jakby to była jakaś nobilitacja
@Andr1: na obwodnicy trójmiasta wygląda to tak że wszyscy lecą lewym ile fabryka dała, jak jest znak 70 czy 30 bo remont to ludzie dalej lecą ile fabryka dała, debile po prostu, a pózniej korek dzień w dzień bo ktoś przyhamował, ktoś komuś w dupe wjechał
@lubiecie: Bo na tej obwodnicy jest tak, że jak zjedziesz na prawy pas, to już nigdy nie wrócisz na lewy i będziesz jechał z tirami prawym do swojego zjazdu. Dlatego każdy grzeje ile może, jest poganiany przez debila z tyłu i jednocześnie sam pogania tego, co jest przed nim. Kierowcy mają wybór - jeździć przepisowo, ale powoli, albo szybciej jak debile. No i wiadomo, jak to się kończy.
@selectGwiazdkaFromTabelka: Skoro tyle wiesz o oponach, to lepiej dobieranie prezerwatywy,zostaw kobiecie. Zimowe opony mają to do siebie, że w niskiej temperaturze zachowują swoją giętkość, przyczepność to sprawa śniegu,nie lodu. Wyjdź na lód czy śnieg w trampkach z logo gwiazdy, a wyjdź na to samo w zimowych butach z dobrym ieznikiem, nie koniecznie za tysiące złotych. Opony w aucie to jak buty na nogach! Tym się kieruj.
Oczywiście, że wina drogowców, bo przecież jak spadnie choćby jeden płatek śniegu, to koniecznie przed ich samochodem, ma już jechać pługopiaskarka. A to że sam jedzie na letnich oponach, nie powinno nikogo obchodzić!
@dymaczdusz: z chęcią bym wymienił opony, gdyby nie fakt, że pracuję codziennie do 20, a w soboty do 14... niech otworzą jakiś warsztat w niedzielę to będę mógł zostawić auto. Dodatkowo najbliższe terminy na wymianę opon w większości warsztatów w okolicy zaczynaja się za 2 tygodnie... :| Nie mam jak wymienić opon póki co nawet jakbym chciał (no chyba, ze sobie wezmę urlop na wymianę opon...) Wiem, mogłem wymienić opony w
@Nowystaryziel: nie mam żony, a pracuję wyobraź sobie cały rok, a nie tylko w zimie :) Wolne mam tylko w święta i w niedziele... akurat wtedy mechanicy też. I teraz muszę czekać na jakieś L4 co najwyżej albo brać właśnie urlop na żądanie.. co też nie jest proste w moim fachu (nie mamy urlopów na żądanie - musi być istotny powód).
Ja #!$%@? zamiast kupić premium uniwersalne to dalej bawią się w jakieś zmiany opon. W kraju nizinnym. Od 3 lat jeżdżę na crossclimate+ i nie miałem ani jednego zakręcenia kołem, czy to na deszczu, czy śniegu.
nie miałem ani jednego zakręcenia kołem, czy to na deszczu, czy śniegu
@selectGwiazdkaFromTabelka: weź nie fantazjuje. Na zimówkach też bardzo często się zrywa przyczepność szczegulnie przy ruszaniu na ludzie albo ubitym śniegu.
Każdego roku tak jest. Obwodnica, mimo że nad morzem, ma dość duże nachylenia, chwilami jest stromiej niż na nowej zakopiance. Ciężarówki na łysych oponach blokują kolejne pasy, do tego dokładają się osobówki na letnich.
A drogowcy zamiast te krytyczne miejsca pilnować jak oka w głowie to jak mantrę powtarzają swoje zasady że oni to mają śnieg odgarnąć ileś godzin po tym jak ten spadnie.
@hellfirehe: Ciężarówki na łysych oponach XD. Ciągnik siodłowy jest skonstruowany w taki sposób, że nie dociążona oś napędowa może „zakopać” się na mokrej trawie. Taka charakterystyka pojazdu, a tandem ma inną konstrukcję i jest bardziej odporny na trudne warunki drogowe.
A drogowcy zamiast te krytyczne miejsca pilnować jak oka w głowie to jak mantrę powtarzają swoje zasady że oni to mają śnieg odgarnąć ileś godzin po tym jak ten spadnie.
@hellfirehe: bo drogowcy są rozliczani z tego aby byli odpowiednio tani. Wszyscy chcą przejezdności, ale prawie nikt tak bardzo aby był to ważny czynnik przy głosowaniu, więc nie trafia to do programu żadnego polityka. Więc nie ma woli politycznej aby podnieść
@barteki010: bo przez ostatnie 20 lat lobby oponiarskie wbiło im do łbów, że muszą mieć dwa komplety opon i zmieniać je po przekroczeniu 7 st.C Właściwie, to mogłyby iść dalej i wmówić, że na wrześniowe deszcze muszą zakładać opony dobre na wodzie.
Wszyscy piszą o zimowych oponach, a czemu nie całoroczne? Jeżdżę tak dwa lata i sobie chwale. Na polskie warunki atmosferyczne według mnie najlepszy wybór.
@henry-chinaski: ja mam coupé 170 koni, nie widze dużej różnicy względem kompletu. Latem do setki ciągnie niewiele gorzej, a zima jeżdżę ostrożniej wiec w/e
@DivingDirt: to nawet nie jest de facto obwodnica, a trójmiejska średnicówka, obwodnica z prawdziwego zdarzenia z uczciwym standardem współczesnej ekspresówki powstaje na zachód od obecnej być może to odkorkuje obecną "obwodnicę" gdy ruch aglomeracyjny nie będzie się mieszał z tirami jadącymi do/z portów i turystami jadącymi nad morze.
Właśnie przez dzbanów typu "ja tylko po mieście jeżdżę więc zimówki niepotrzebne", "no to co z tego że 10 lat, panie to opona premium i dwadzieścia pojeździ". Później stoi się w korkach bo barani łeb z miejsca nie rusza...
@edon: Rozumiem że chciałbyś wrzucić kamyczek do ogródka drogowców, jednak na nic ich przygotowanie i sprzęt jeżeli drogi są zablokowane, pługopiaskarki nie potrafią latać.
sprzęt jeżeli drogi są zablokowane, pługopiaskarki nie potrafią latać.
@PajonkPafnucy: Bzdura. Gdy ja kilka lat temu przy takich opadach wjeżdżałem na obwodnicę to mijałem pod drodze 3 pługi krążące wesoło po prostych płaskich drogach. Na S6 nikogo. Dojechałem do spowolnienia obok stojącego radiowozu i utknąłem bo jechałem cieżarówką bez ładunku, co w takich warunkach sprawia, że jesteś bez przyczepności, no i wtedy się zaczął cały cyrk. Policja sie patrzy wesoło, osobówki
@Opryskus69: A ja się śmieję z tych co mają wielosezon i wpadają w aquaplaning latem. Prawda jest taka że wielosezon jest może jako taki dla emeryta ale nie dla kogoś kto normalnie jeździ.
I znów jak bumerang wraca pytanie - czy w Polsce, wzorem niektórych krajów, trzeba wprowadzić nakaz jazdy na oponach zimowych w danych miesiącach, np. listopad-luty? Wiadomo, najlepiej jest być liberalnym, nie robić z kierowców debili i zakładać, że każdy wie kiedy trzeba wymienić opony na zimowe, ale widząc powyższe obrazki i kalkulując skutki uboczne takiego podejścia (masa kolizji, wypadków, spóźnień, ogólnie całkowity paraliż drogowy) sprawa już nie jest tak oczywista.
@lunar4: tylko, że do zeszłego tygodnia w centralnej Polsce miałeś po kilkanaście stopni, a w słońcu i prawie 20. Powodzenia przy takiej temp. jazdy na zimówkach. Lepsza chwilowo (do zmiany) letnia na śniegu, niż zimowa rozgrzana na ciepłym asfalcie. I piszę to, jako osoba, która kiedyś musiała pokonać 30km w środku zimy na letnich oponach. Dojechałem cało i zdrowo, nie będąc, ani zawalidrogą, ani stwarzając zagrożenia.
@patefoniq: Tylko w listopadzie czy grudniu, nawet jak w dzień masz 10-15 stopni, to wieczorami jazda na letnich i tak jest ryzykowna, ponieważ temperatura gwałtownie spada do 0 lub niżej. A opony letnie na zmarzniętej jezdni mają słabiutką przyczepność i zachowują się bez porównania gorzej niż zimówki albo wielosezonowe. Zgadzam się, że na polskie zimy wystarczą markowe opony wielosezonowe, ale jazda na letnich przy temperaturach -5 w nocy, nawet jak nie
@patefoniq: Nie masz racji, lepsza jest opona zimowa przy dodatniej temperaturze niż letnia na śniegu, co właśnie widać w filmie z powyższego artykułu. Przeciętny polski kierowca pokonuje około 12-15 tysięcy kilometrów rocznie, wystarczyło zmienić opony tydzień temu, ba, przyjmijmy te 2 tygodnie temu (co i tak nie jest takim wczesnym terminem - przypominam, że mamy od prawie 3 tygodni listopad) - przejechałby 500-700 kilometrów w warunkach nie do końca odpowiednich dla
To ta obwodnica w której pierw dodaje się pasy jezdni a potem je za jakiś czas się zabiera i dziwi się, że są korki. Nie wiem co za kretyn to projektował. Ile razy tamtędy nie jechałem, nie ważne czy to święta czy zwykły dzień korki można zastać zawsze.
Komentarze (256)
najlepsze
a ja zauważyłem, że w Trójmieście często prawym pasem dojedziesz szybciej, bo każdy pcha się na lewy jakby to była jakaś nobilitacja
Dzisiaj jechałem droga, gdzie był regularny lód. Zimówki tak samo gówno by dały.
@janekplaskacz: Opona jeszcze nie potrafi przeczyć prawom fizyki. Do przyczepności na lodzie potrzebne jest wbicie się w lód.
Opony w aucie to jak buty na nogach! Tym się kieruj.
@selectGwiazdkaFromTabelka: weź nie fantazjuje.
Na zimówkach też bardzo często się zrywa przyczepność szczegulnie przy ruszaniu na ludzie albo ubitym śniegu.
Obwodnica, mimo że nad morzem, ma dość duże nachylenia, chwilami jest stromiej niż na nowej zakopiance.
Ciężarówki na łysych oponach blokują kolejne pasy, do tego dokładają się osobówki na letnich.
A drogowcy zamiast te krytyczne miejsca pilnować jak oka w głowie to jak mantrę powtarzają swoje zasady że oni to mają śnieg odgarnąć ileś godzin po tym jak ten spadnie.
I mimo że jest prognoza i po prostu
@hellfirehe: bo drogowcy są rozliczani z tego aby byli odpowiednio tani. Wszyscy chcą przejezdności, ale prawie nikt tak bardzo aby był to ważny czynnik przy głosowaniu, więc nie trafia to do programu żadnego polityka. Więc nie ma woli politycznej aby podnieść
Właściwie, to mogłyby iść dalej i wmówić, że na wrześniowe deszcze muszą zakładać opony dobre na wodzie.
@PajonkPafnucy: Bzdura. Gdy ja kilka lat temu przy takich opadach wjeżdżałem na obwodnicę to mijałem pod drodze 3 pługi krążące wesoło po prostych płaskich drogach. Na S6 nikogo. Dojechałem do spowolnienia obok stojącego radiowozu i utknąłem bo jechałem cieżarówką bez ładunku, co w takich warunkach sprawia, że jesteś bez przyczepności, no i wtedy się zaczął cały cyrk. Policja sie patrzy wesoło, osobówki