@MiedzygalaktycznyMors Piekłem facetów jest to, że jakiekolwiek wspomnienie o aborcji prawnej, a więc o uniknięciu konsekwencji wpadki przez faceta, spotyka się z kpinami i pieprzeniem o tym, że powinni się spodziewać z jakim ryzykiem wiąże się s--s i wypić szklankę wody zamiast. Natomiast ciągle w przestrzeni publicznej gada się o aborcji na życzenie, a więc o uniknięciu potencjalnych konsekwencji seksu przez kobiety. Jak powszechnie bowiem wiadomo, od kobiet nie powinno się
@Lufio Kiedyś byłem zwolennikiem prawa do aborcji na życzenie, ale bezczelność feministek i brak choć minimalnej wrażliwości znacznej większości kobiet na problemy mężczyzn skutecznie mnie z tego wyleczyły, dlatego jedyne co mogę poprzeć to:
1. Powrót do kompromisu aborcyjnego, bo uwzględniał podstawowe przypadki, gdzie aborcja jest w oczywisty sposób uzasadniona 2. Aborcja na życzenie tylko w przypadku jednoczesnego wprowadzenia aborcji prawnej dla mężczyzn w ramach równości płci
@MiedzygalaktycznyMors Czy wraz z aborcją na życzenie wprowadzamy aborcję prawną dla mężczyzn? Rozumiesz, że jeśli nie, to znaczy, że jesteś hipokrytą albo głupcem, niewidzącym sprzeczności w swojej argumentacji? Dlaczego tylko jedna płeć ma mieć możliwość uniknięcia nieprzyjemnych konsekwencji swoich czynów? Jakich fikołków użyjesz, by uzasadnić, że mężczyzna jednak nie powinien mieć takiego prawa?
@MiedzygalaktycznyMors Ok, przy takim założeniu jest to uczciwe. Mam jednak wątpliwości, czy obowiązek alimentacyjny powinien być całkowicie zniesiony. Na pewno powinien być ucywilizowany i ustandaryzowany (np. likwidacja orzekania o winie i alimentacji na byłego małżonka oraz tabele alimentacyjne), a w przypadku możliwości aborcji na życzenie, powinna być możliwość zrzeczenia się przez mężczyznę praw i obowiązków wobec dziecka do pewnego momentu ciąży. Pamiętajmy też, że nie chodzi tylko o alimenty, ale też
@Dragonan Referendum w tej sprawie nie robi się, bo wynik mógłby wyjść nie po czyjejś myśli, a co gorsza być wiążacy, co zabetonowałoby decyzję społeczeństwa i utrudniło dalsze bicie piany w tym temacie zastępczym.
Jak najbardziej da się zrobić takie referendum przy okazji wyborów co zredukowałoby koszty i zwiększyło frekwencję:
1. Czy jesteś za prawem do aborcji na życzenie do 12 tygodnia?
Lewacy oczywiście na to nie pójdą, bo prawdopodobnie by
@najbardziej-lysy Skoro można przymuszać mężczyznę do płacenia przez 25 lat na dziecko, którego nie chciał i nienawidzi, to tak, można. Zawsze można dziecko oddać do domu dziecka, tylko wtedy wypadałoby płacić na nie alimenty. W końcu niealimentacja to p-----c, prawda?
@najbardziej-lysy Nie, chodzi o odpowiedzialność za życiowe wybory i równość płci. Jeśli wprowadzona zostanie aborcja na życzenie, to musi być wprowadzona aborcja prawna do powiedzmy podobnego terminu minus 2 tygodnie z prawidłowym powiadomieniem ojca dziecka o ciąży. A poza tym to podejrzewam, że rucham więcej niż takie pick-me-boye jak ty. :)
@mrjetro Jesteś typowym polskim cuckiem. Moja przyszła żona wie, że taki test zostanie zrobiony nawet bez podejrzeń, dla zasady (bo jestem za ich upowszechnieniem) i nie ma z tym problemu, bo jest zdrową na umyśle kobietą, która nie ma nic do ukrycia i jest pewna wyniku testu, bo nie zamierza robić mnie w tym względzie w ch*ja. Gdyby miała z tym problem, to prawdopodobnie nie byłaby moją partnerką, bo nie potrzebuję
Padła mi płyta główna w laptopie Asus Zenbook UX325 - prawdopodobnie sekcja zasilania, bo laptop nie reaguje na próbę włączenia, a kontrolka zasilania się nie świeci po podłączeniu zasilacza. W serwisie naprawę wycenili mi na 1400 PLN, co wydaje mi się wygórowaną ceną. Ile naprawa czegoś takiego powinna kosztować? Może znacie jakiś dobry serwis w Warszawie, który ze mnie tyle nie zedrze?
Nawet jeśli mąż zrobi prywatny test na ojcostwo i pójdzie z tym do sądu o zaprzeczenie ojcostwa przed terminem zawitym, to przy braku innych dowodów na prawdopodobieńtwo ojcostwa innego mężczyzny, matka może skutecznie uniemożliwić przeprowadzenie testów sądowych na ojcostwo, co działa na jej niekorzyść tylko w teorii - w praktyce sądy tego
@zalp: Nie masz racji. W Polsce kradzież jest ściśle zdefiniowana jako zabór mienia w celu przywłaszczenia. Zabór mienia z zamiarem oddania w późniejszym terminie niestety nie jest traktowany jako kradzież. W przypadku pojazdów istnieje art. 289 KK (zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia), natomiast w przypadku innych rzeczy ruchomych istnieje art. 127 Kw za co grożą śmieszne kary. Teoretycznie gdy ktoś podbiegnie do Ciebie na ulicy i wyrwie Ci telefon
Szczęśliwa żona, mama trójki dzieci, gospodyni domowa. To bardzo krótki opis Pauliny, dumnej tradwife, która zrezygnowała z pracy zawodowej na rzecz zajmowania się domem i rodziną. W rozmowie z Wirtualną
Facet nigdy nie powinien się godzić na taki układ. Później w przypadku rozwodu, jak np. takiej tradwife mężus się znudzi, jest to argumentem w sądzie na wysokie alimenty nie tylko na dzieci, ale i na żonę, bo jej się poziom życia obniżył albo popadła w niedostatek. Skłania to też takie kobiety do walki na noże i zrobienia wszystkiego, także nieuczciwymi metodami, żeby sąd orzekł winę męża. Nie bądźcie naiwni, że to się
@Alakecz: Tacy jak Ty naiwniacy płaczą później, że muszą finansować byłej żonie wakacje i torebki, a do tego jeszcze nie mogą się widywać z własnym dzieckiem. Trzeba być bowiem idiotą by nie dopuszczać rozwodu w czasach, w których co 3 małżeństwo kończy się rozwodem.
Gdy wyjeżdzasz na wakacje i masz ryzyko wypadku pewnie mniejsze niż 1%, to i tak pewnie uważasz, że przejawem rozsądku jest się ubezpieczyć. Jednocześnie jak typowy
Dodam jeszcze tylko, że wiadomo, że większość kobiet będzie mówić, że nie zawiera się małżeństwa z myślą o rozwodzie i jakakolwiek zapobiegawczość w tym względzie będzie piętnowana. Ogranicza im ona bowiem pole manewru i uderza w pewien sposób w ich "interesy". Jeśli facet nabiera się na takie głodne kawałki i nie widzi, że one same są świadome wysokiego ryzyka rozwodu i próbują się zabezpieczać na taką ewentualność, to świadczy tylko o tym,
@kartofel: Jeśli ktoś z góry zakłada, że na wakacjach może zdarzyć się wypadek i wykupuje w związku z tym ubezpieczenie medyczne, to po co w ogóle jedzie na wakacje? Jest to taka sama logika.
Szukał kobiety, bo generalnie jak ludzie się dogadują, to związki są przyjemne. Z kolei mniej przyjemne są rozstania i rozwody, co może się przydarzyć każdemu, choćby był najlepszym partnerem na świecie. :)
Masowa imigracja z krajów muzułmańskich do Polski właśnie stała się faktem. W ciągu kilku lat w Polsce przybyło kilkaset tysięcy wyznawców Allaha. Niemal wszyscy muzułmańscy imigranci to mężczyźni. Siłą rzeczy szukają w Polsce partnerek i coraz częściej je znajdują.
Ściąganie na przerwach odchodzi do lamusa. Uczniowie używają AI ChatGPT do szybkiego wykonywania zadań domowych. Nauczyciele nie są w stanie rozpoznać tekstu generowanego. Sukces AI. Future is now.
@RzeszowiakPodkarpacie: To by było za proste! Uczeń nie może mieć za dużo wolnego czasu po szkole. Musi zapieprzać jak na 1,5 etatu, żeby nie truł d--y starym i żeby z nudów nie sięgał po d-------e, albo jeszcze gorzej gry... Ha tfu na system edukacji, który stawia na obowiązkowe prace domowe, notowanie w zeszycie i bycie posłusznym niewolnikiem zamiast na kreatywność i wiedzę. Jeśli materiału jest za dużo, to go okroić
Każdy facet powinien robić takie testy dla zasady, żeby ten temat przestał być tematem tabu. Trzeba uczynić z tego normę. Moja partnerka wie, że takie testy będą zrobione i nie chodzi w ogóle o nią czy brak zaufania do niej, a o generalną zasadę zgodnie z którą chcę by moje ojcostwo było potwierdzone medycznie, bo jest to coś, co ma poważne konsekwencje życiowe i prawne, a oprócz tego swoimi indywidualnymi działaniami chcę
@V3ntu: Rzekomy brak zaufania to częsty argument ze strony kobiet, mający charakter manipulacji. Nie należy się nim przejmować i robić swoje. A najlepiej tematy takie jak testy na ojcostwo czy intercyza poruszać stosunkowo wcześnie - jest to świetny filtr pozwalający na odsianie kobiet mających potencjalnie złe zamiary lub traktujące faceta jak dostarczyciela zasobów. A chyba lepiej być samemu niż z taką kobietą. Warto nie używać argumentów indywidualnych, a np. moralnych/ideologicznych,
@taka_sobie_: I słusznie. Mądre i uczciwe kobiety to rozumieją. Bo tak naprawdę nie ma sensownych powodów, niewynikających ze złej woli, by się temu sprzeciwiać. W interesie nas wszystkich uczciwych ludzi powinno być to, żeby wyrugować takie patologie jak wrabianie kogoś w nieswoje dziecko. Te kobiety, które teraz mają poczucie, że ktoś robi coś wbrew nim albo im nie ufa, będą może kiedyś miały syna i wtedy percepcja im się zmieni.
@Gigamesh: Wystarczy użyć odpowiednich argumentów, żeby przekonać inteligentną kobietę, że jest to słuszne. Jeśli natomiast jest niereformowalna, to cóż - śmieci same się wyniosły. :) Dlatego dobrze zweryfikować podejście do takich tematów zanim jeszcze sporo zainwestujesz w relację. :)
@Gigamesh: Wyżej podałem takie argumenty. Argumenty nie powinny się skupiać na nieufności do konkretnej osoby, a na tym, że chce się to zrobić dla zasady, ze względów światopoglądowych i ze względów społecznych. Kobiety lubią walić facetów po głowie argumentem "braku zaufania", gdy im się coś nie podoba. Jest to manipulacja. Nie ma czegoś takiego jak bezwględne zaufanie, a kobiety same doskonale to wiedzą i się zabezpieczają. Jeśli kobieta ma problem
@Xerdur: To prawda. Kobiety, które nie mają problemu z testami, to zazwyczaj też kobiety, które są bardziej empatyczne w stosunku do mężczyzn, dostrzegają różne niesprawiedliwości i mają jakieś zasady w życiu zamiast kierować się głupią solidarnością jajników. Kobieta, która jest przeciwna testom, jest na starcie podejrzana - albo ma potencjalnie złe zamiary i myśli, że ten problem może kiedyś ją dotyczyć, albo solidaryzuje się z kobietami, które oszukują swoich mężczyzn,
@AlienFromWenus: Porównujesz dwie zupełnie inne rzeczy, które niosą za sobą diametralnie różne konsekwencje. Ojcostwo ma konsekwencje finansowe, prawne i emocjonalne, do tego na jego podważenie jest ograniczony czas. Zwykła zdrada ma dużo mniejsze konsekwencje. Zaufanie w kontekście ojcostwa porównałbym raczej do pożyczenia 300k zł na gębę w gotówce albo do budowy domu na działce będącej wyłączną własnością partnera. No dalej, skoro tak ufasz swojemu facetowi, to pożycz mu te 300k.
@AlienFromWenus: Jeśli moja kobieta poprosi mnie o pokazanie jej czegoś w moim telefonie (np. czy nie mam Tindera) to nie widzę najmniejszego problemu, o ile nie jest to nagminne. Ona tak samo, bo jesteśmy wobec siebie w porządku i wiemy jaki jest świat. Musi się to jednak dziać pod nadzorem, bo w telefonie są różne rzeczy np. związane z pracą, hasła czy prywatne rozmowy z rodziną/kolegami i nie zamierzam nikomu
Brutalna rzeczywistość polskiego rynku matrymonialnego. Szanse na znalezienie rozsądnej partnerki po trzydziestce dramatycznie spadają. W grupie wiekowej 30-39 przypada 150 samotnych mężczyzn na 100 wolnych kobiet. Coraz więcej mężczyzn pozostaje samotnych lub wiąże się z toksycznymi kobietami...
@FrozenShade: Mądrze piszesz. Widać, że rozumiesz na czym polega ta gra. Intercyza przywraca trochę równowagę sił w małżeństwie. Jeśli zarabiasz dobrze, nie bądź idiotą, nie pozbawiaj się swojego atutu. Kobieta by tego nie zrobiła - co więcej w razie czego wykorzysta swoje atuty przeciwko Tobie. Jeśli potencjalny rozwód będzie dotkliwy dla obu stron - dla mężczyzny np. poprzez rzadszy kontakt z dziećmi, dla kobiety finansowo, to większa szansa na dogadanie
@b0lec: To się nie wyklucza. Można budować związek na zaufaniu, miłości i szacunku, a jednocześnie dbać o swój szeroko pojęty interes. W małżeństwie konieczna jest jak największa równowaga, a tą zapewnia intercyza (przynajmniej w kwestii finansowej i majątkowej). Sytuacja, w której na potencjalnym rozwodzie tak naprawdę traci tylko jedna strona, jest patologiczna i ma daleko idące konsekwencje dla psychiki i podejścia do takiego związku. Nie jest dobrze, gdy ktokolwiek czuje
@Chandler: Dlatego naszym priorytetem powinno być teraz dążenie do domyślnej opieki naprzemiennej. Musimy jako mężczyźni mówić o tym głośno i wymusić na politykach zajęcie się tym tematem. Nie ma chyba obecnie ważniejszego tematu, jeśli chodzi o równouprawnienie. Obecna sytuacja prawna ojców to rażąca niesprawiedliwość i w patologicznych rękach wyrządza krzywdę zarówno ojcu jak i dziecku. Niestety państwo w tym pomaga.
@Przemysluaw To nieprawda. Poprawnie napisana, podpisana przed notariuszem intercyza działa (w tym zakresie, którego dotyczy, czyli majątku, a nie alimentów). Najlepiej podpisać ją ze sporym wyprzedzeniem przed ślubem. Podważanie intercyzy to mit (nie dotyczy sytuacji, gdzie mamy bezprawne zmuszanie do intercyzy, ale uzależnienie zawarcia ślubu od intercyzy tym nie jest).
@FrozenShade: + nieruchomości kupuj przed ślubem, drogie samochody również, najlepiej na rodziców ;)
Jeśli i tak ma być intercyza to nie ma to znaczenia. Przepisywanie i kupowanie majątku na rodziców to już przesada. Chyba że wybiegasz aż tak daleko w przyszłość, że minimalizujesz majątek po to, by nie był on brany przy wyliczaniu alimentów, co jest już trochę chore. Prawdopodobnie na niewiele by się to jednak zdało, bo
@100mph: Jak pisałem podważenie intercyzy podpisanej u notariusza przed ślubem jest praktycznie niemożliwe. Jeśli kobieta twierdzi, że została bezprawnie zmuszona, to musi mieć na to dowody. Powiedzenie, że nie uznajesz ślubu bez intercyzy i takiego nie weźmiesz nie jest zmuszaniem. Do tego jeśli podpiszesz ją np. z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, to kobieta nie będzie mogła za bardzo powoływać się na wadliwość oświadczenia woli typu chwilowa niepoczytalność, bo przecież miała kilka tygodni,
Wiek emerytalny kobiet w Polsce wynosi 60 lat, a mężczyzn 65 lat, jesteśmy jednym z ostatnich krajów w UE, który nie wprowadził równego wieku emerytalnego. Prezes Instytutu Emerytalnego Antoni Kolek uważa, że zróżnicowanie wieku emerytalnego przez płeć jest formą dyskryminacji przez państwo.
Dlatego od zawsze mówię, że tylko frajer będzie pracował na UoP, mając możliwość świadczenia usług na B2B i wpłacania do tego śmiesznego i niesprawiedliwego systemu minimalnej kwoty. Nie dajcie się dymać, panowie!
@ruonim: O moją emeryturę to Ty się nie bój. Zaoszczędzony kapitał trafia w nieruchomości i akcje, które opłacają się dużo bardziej, a po mojej śmierci odziedziczy je moja rodzina, a nie przepadną na uprzywilejowane grupy zawodowe albo kwoki tylko dlatego, że mają cipę. A jak ktoś głupi, to i państwowa emerytura mu nie pomoże. :)
1) Równego wieku emerytalnego z wyliczeniem emerytury na podstawie oczekiwanej długości życia z podziałem na płeć 2) Pieczy naprzemiennej jako podstawowej formy sprawowania opieki nad dzieckiem po rozwodzie 3) Równego obowiązku obrony kraju dla mężczyzn i kobiet
To nikt mnie nie przekona, że to kobiety są dyskryminowane przez system, a nie mężczyźni. Jest to tak rażąca niesprawiedliwość, do tego literalnie niezgodna z konstytucją, że aż się rzygać chce na
No to się rozpada. To identycznie pieprzenie jak "lubiła ze mną jeździć na rowerze, a już nie lubi, foch", "lubiła jak razem jedliśmy czekolade przed netflixem i już jej się odechciało czekolady, beee".
@Invisiblinio: No tak, no to się rozpada. Wuj z dziećmi, które wychowują się w niepełnej rodzinie i przez to cierpią i mają później problemy psychiczne. Ważne, że madka postawiła na swoim i nie dała staremu. Bo liczy
U mnie była podobna sytuacja a i tak wolałam z mamą zostać. Żaden z partnerów nie ma obowiązku w nieskończoność oddawać ciała. A ten co stawia swoje potrzeby nad brakiem potrzeb małżonka > ha tfu, nie potrzebny w życiu żony ani dzieci.
@Invisiblinio: I wszystko jasne, mamy tutaj przykład deficytów i uprzedzeń wynikających z własnych przykrych doświadczeń rodzinnych. Niestety autorka nie jest skłonna do refleksji i skazana jest na powtórzenie
@misanthropist: a jednak nikt nie bedzie tępił, a zobowiązanie bedzie coraz mniej brane na serio
@Invisiblinio: Na szczęście wbrew pozorom w Polsce wciąż są sedziowie, którzy sprawiedliwość mają nie tylko na ustach, a mężczyźni zaczynają się organizować. A na razie dostosowują się do nowej rzeczywistości indywidualnie i zanim wezmą ślub, dokładnie wybrankę sprawdzają, a i coraz mniej chętnie godzą się na ślub bez intercyzy. Nie myśl, że pozbędziesz
@Invisiblinio: Zderzenie z rzeczywistością będzie dla ciebie bardzo bolesne. Młodzi mężczyźni często nie znają jeszcze życia i myślą, że potakując kobietom zyskają ich aprobatę. Owszem, zostaną poklepani po plecach, ale na tym się skończy, bo to nie takich mężczyzn kobiety pożadają. A ci, których pożądają, czyli mężczyźni przystojni, sprawczy, z pozycją społeczną i kasą, w większości nie zaakceptują takich warunków funkcjonowania w małżeństwie, tak samo jak nie podpisują niekorzystnych umów
@AnonimoweMirkoWyznania: Niektórzy dobrze Ci tutaj piszą. Nie idź w żadną zdradę bez wcześniejszego bardzo dokładnego udokumentowania długotrwałego braku pożycia z winy żony. Jeśli zdradzisz i wyjdzie to na jaw, to masz praktycznie jak w banku rozwód z orzeczeniem o winie i w konsekwencji duże ryzyko alimentów na żonę w związku z obniżeniem jej poziomu życia po rozwodzie. Nie bądź głupi i nie daj się w ten sposób załatwić. Tak samo
@Invisiblinio: Jeśli kobiety nie obchodzi zasada obowiązku pożycia, to niech się później nie dziwi, że jej faceta nie obchodzą zasady wierności i uczciwości małżeńskiej czy wspólnoty majątkowej. Ci sprytniejsi udowodnią nawet winę za rozkład pożycia swojej małżonce, mimo udowodnionej im zdrady, a na pewno wymigają się od wyłącznej winy. Pozdro i powodzenia w życiu. xD