pysznewpierdalator
  • 2
#nieruchomosci #nieruchomosci

Kiedyś normalne było kupienie mieszkania do remontu i zrobienie tego remontu za x lat jak już trochę ten duży wydatek przestanie być tak uciążliwy

Dzisiaj czekacie aż to mieszkanie wam fliper sprzątanie i opi3rdoli ze swoją marżą 50k

Z całej podaży mieszkań należy usunąć te w których mieszkać nie będziecie, a uwzględnić tylko te ładne w których fajnie by było sobie zamieszkać. I to jest realna
  • 8
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
pepe998
  • 29
Każdy mówi o minusach słabej demografii ale trzeba pamiętać że są też plusy:
1. Łatwiej o pracę z racji mniejszej konkurencji, trochę przypomina to sytuacje po wojnie gdy każdy pracownik jest na wagę złota, nie dość że łatwiej znaleźć to jeszcze wyższa płaca aby przyciągnąć ludzi.
2. Niższe ceny nieruchomości i wynajmu, nosacze nie będą w stanie tego pompować kredytami i dotacjami w nieskończoność, jeśli mieszkań będzie znacznie więcej niż ludzi to
pepe998 - Każdy mówi o minusach słabej demografii ale trzeba pamiętać że są też plusy...

źródło: 2be671ce6e825ba5422cca25297e55bd

Pobierz
  • 52
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 5
@pepe998: nie będzie tego, a ludność w mniejszych miejscowościach w pewnym momencie spadnie tak mocno, że nie będzie jak utrzymywać infrastrukturę co zmusi jeszcze bardziej innych stąd się wyprowadzać do miast. Ostatecznie do jednego miasta.
W Japonii mimo d--y z demografią wcale nie jest mniej tłoczno w Tokyo, ani dobrze z pracą
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 18
Znacie jakąś inną branżę poza #zegarki , gdzie udało się przekonać ludzi, że to, co działa przynajmniej 10 razy lepiej i wymaga 10 razy tańszej obsługi (kwarc) jest zabawką, czymś niepoważnym, względem tego, co działa przynajmniej 10 razy gorzej (zegarki mechaniczne) i co 5 lat jakiś dziad musi to serwisować, czasami w cenie innego porządnego zegarku?
  • 31
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 1
@chromypies: ja to rozumiem, ale dla kogoś, kto nie traktuje zegarków w taki romantyczny, a raczej w narzędziowy sposób, kwarc jest 1000 razy lepszy, a jest mocno lekceważony, często widzę takie komentarze w stylu "kwarc? na komunię dostałeś? do gimbazy zakładasz? he-he".
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 1
@chromypies: no i jaki zegarmistrz, jakie rzemiosło w zegarkach mechanicznych do 500$, których jest większość? Tam są zwykłe fabrycznie tak samo jak kwarc bez duszy klepane miyoty, eta czy seiko nh, i serwisować to raczej nie ma sensu, bo wychodzi prawie cena nowego. Ale klient płaci x2 za to, co będzie działać gorzej
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 0
@brennt: o tak, winyle, w punkt. @Lupus_Management skrzynia manualna jak i samochód spalinowy są tańsze od automatów i elektryków, więc niestety nie pasuje
@DJArmani jak rzadko się korzysta to niby jakieś tam oleje wysychają więc i tak trzeba serwisować. Ale nawet pomijając serwis, certyfikowany chronometr dziennie traci tyle, ile średniej ręki kwarcówy traci w miesiąc
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 0
@DzikiBomber: jeszcze jakiś czas temu lampy (przynajmniej w grze na gitarze) mieli sens, bo trudno to było emulować cyfrą I niemożliwe tranzystorami. Ale obecnie raczej tak, ale też lampowy wzmacniacz taką ma zaletę że pstryk i grasz
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 2
@pepe998: o, z tym jeszcze to, że wcale taki rzadki nie jest. Z diamentami całość to dobrze znana historia wyprania mózgu przez firmę DeBears chyba przez sypanie kasą do Hollywood, żeby koniecznie były tam pierścionki z diamentami jako symbol miłości
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 1
#nieruchomosci ironicznie kupiłem mieszkanie dlatego, że jestem biedny. Bo kalkuluje co tam z ryzykiem przeprowadzki w razie gdy landlord zdecyduje że już basta i takie tam.
Gdybym miał nawet 10mln PLN, to bym nic nie posiadał na własność, poza udziałami w spółkach, a nawet wtedy może bym założył fundację rodzinną i se wpisał bym do beneficjentów.
A chałupę I samochód bym wynajmował. Ok, przprlacałbym, ale remonty i takie tam rzeczy
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 0
@talmudyczny_triumfalizm: takie coś ma miejsce na marginesie rynku, na najtańszych mieszkajach z wielkiej płyty w standardzie PRL, gdzie za niską cenę wynajmujący zniesie wszystko. Wystarczy dorzucić 20-30% i możesz landrodowi mówić, że nie pasują ci takie i owakie meble. Albo po prostu wynająć od firm, nie brakuje tego przynajmniej w Warszawie
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 0
@Yuri_Yslin: no I co to zmienia? Jestem working class, czyli muszę to work, inaczej zdechnę.
To że wśród biednej klasy robotniczej są mniej lub bardziej biedni nie zmienia nić. Jedyny podział jest pomiędzy biednymi - tymi, co muszą pracować i pilnować wydatków, i bogatymi, co nie muszą.
Klasa średnia - to polityczny chwyt marketingowy, kiedy trzeba grzecznie się zwrócić do biednych stanowiących większość wyborców.
Jeśli w pracy dorobiłeś się mieszkania,
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 0
@Yuri_Yslin: nie definiuje biedę w losowym punkcie na skali zarobków, lecz na podstawie tego, czy możesz prowadzić społecznie akceptowalne w miarę komfortowe życie gdzie chcesz nie pracując (wtedy jesteś bogaty) czy nie (wtedy jesteś biedny)
  • Odpowiedz
mickpl
  • 201
"Kaszana na rynku najmu"

To nie "kaszana" moi mili, tylko mieszkań "pod najem" w ostatnich 5 latach nakupowano od groma, jako "pewną lokatę kapitału", dużo więcej niż wynosi rzeczywiste zapotrzebowanie. "Kaszana" dopiero będzie, bo uchodźcy powoli, ale konsekwentnie tą tkankę uwalniają, a deficyt urodzeń tylko przyspiesza. Już byłby dramat gdyby lwia część nie wisiała od roku "w sprzedaży" na olx/otodom.

#nieruchomosci
  • 19
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
MakiawelicznyAltruista
MakiawelicznyAltruista
  • 11
Dobija mnie, że po latach tyrki, orki, nauki i adaptacji w swojej pracy, stresu, wstawania niewyspanym i wyniszczania zdrowia, robienia projektów i dodatkowych zadań. Do tego nauki o inwestowaniu, oszczędzaniu pieniędzy godzinach na przyswajaniu wskaźników, wykresów śledzeniu wydarzeń i skumulowanym zwrocie z inwestycji z ostatnich 6 lat prawie 500 procent to w tej chwili mam taki sam majątek jak żul, który odziedziczył, albo zdobył po taniości w dawnych czasach w Warszawie, albo
  • 20
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
ArnoldZboczek
  • 4
"W ostatnim kwartale 2024 r. aż 9 na 10 kredytów hipotecznych (88,03 proc.) udzielono z okresowo stałą stopą procentową."


Czyli, że we wcześniejszych latach, kiedy stopy były niskie, braliśmy niemal wszystkie ze zmienną, a teraz kiedy stopy wywaliło do maksimum i jest spora szansa na obniżki, to bierzemy że stałą? My, Polacy, to jednak mamy łeb do interesów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 4
W Polsce przy kupnie is sprzedaży czegokolwiek królem są emocje a nie kalkulator. Polak może na OLX wystawić podarty obsikany wózek spacerowy 10% taniej od ceny nowego i sprzedawać spokojnie przez rok lub więcej, więc mieszkania sprzeda tanio tylko podstawiony pod ścianę, a nie wydaje mi się że klasa Januszy zarobionych ma się źle obecnie.
To, że w tym samym czasie opłaca czynsz albo mógłby więcej zarobić nawet na obligacjach państwowych nie
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 7
@scarecrov: w Polsce 25% pracujących nie ma w ogóle oszczędności, kolejne 25% mają maks na miesiąc życia.
Kto wg ciebie kupuje mieszkania w Warszawie za milion? I taki ktoś ma mieć lżej, a większość co zarabia w okolicach minimalnej ma sobie grzecznie płacić pit i za wynajem?
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 0
@scarecrov:

proporcjonalnie

Bogaty obniży 32% pit z 70k na rok, żeby mu się lżej w dużym apartamencie żyło
Biedniejszy odliczy 12% od 30k za kawalerkę w powiatowym, gdzie próbuje założyć rodzinę
Najbiedniejszy nie odliczy nic
No tak, na to powinny iść podatki w kraju
  • Odpowiedz
najbardziej-lysy
najbardziej-lysy
  • 3
@scarecrov: tak, dobrze zrozumiałem. Na tym najwięcej zyskają ci co mają największe mieszkania, największy kredyt i największe zarobki. Bo odliczą wg górnego progu pit w dodatku od większej kwoty, mimo że i tak radzą sobie dużo lepiej niż inni, co albo odliczą mało, bo mają małe tanie mieszkanie (na większe ich nie stać) albo nie mają w ogóle.
Wiem, że kogoś to obraża, ale każdy kraj (przynajmniej w teorii) zabiera
  • Odpowiedz
karaszer0
karaszer0
  • 16
Jaki macie cope na straty? Ja sobie zawsze wyobrazam, ze te kase przewalilem na cos ulotnego, czego i tak bym teraz juz nie mial.
W tym roku przykladowo juz dwa razy bylem na tygodniowych wakacjach all inclusive, a dzisiaj mi sie wlasnie skonczyl okres rocznej diety pudelkowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gielda
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Osiągnięcia