Jeśli #nowywykop faktycznie był testowany, nawet przez tajemnych użytkowników, to czy musiał zawierać dziesiątki tysięcy błędów skoro aż tyle innych zostało przepuszczone?
ostatnio jechałem autem w poniedziałek, dziś idę do auta a tam 1/3 otwarte okno, no debil czyli ja nie zamknął 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ auto na parkingu pod blokiem, więc myślę nie ma rejestratora, radia i yanosika. okazało się że wszystko ok, a debilem i tak jestem #zalesie
Nie znałem jej, nie pamiętam abym ja nawet w szkole widział. Nie znam nikogo z jej otoczenia, a kiedy znikła miałem 10l. Mimo to regularnie co jakiś czas, np kiedy mijam jej dom myślę o niej. Chyba zaginięcie i to co później wydarzyło się, strach w szkole, czarne wołgi... Zryly mi banie tak, że o obcej całkiem osobie
#netflix #!$%@?ło. Nowa animacja Pinokio, występy dla Mussolini, hajlujacy burmistrz i inni, brak kota, geppetto pijak. Chyba inaczej bajkę pamiętam z dzieciństwa xd
Jestem ciekaw czy ci co opowiadają się za #obowiazkowecwiczeniawojskowe zgłaszają się na ochotnika, bo można. A ci co nazywają innych #!$%@? potrafili by przebiec kilka km z dobrym czasem, albo zrobić 10 pompek na raz. xD Pozostali którzy mówią, że wojsko to szkoła życia niech pukną się w czoło. Nie jestem ani pakerem, ani sportowcem, mam kondycję i sprawność, jedynie dla takich #!$%@? i chucher pokroju #wolski wojsko może być szkołą życia,
@ish_waw: i do czego twoim zdaniem więcej będzie "gotowa" ta rezerwa po tych niesamowitych ćwiczeniach? Bo niejeden mirek już to opisał, jak to wyglądało.
@BrockLanders: W stojącej od nas wyżej cywilizacyjnie Szwajcarii każdy przechodzi 18 tygodni szkolenia, u nas ciekawe jaki byłby kwik jakby to zrobić porządnie... Ale miesiąc kontaktu ze sprzętem to i tak lepiej, niż nie mieć o nim żadnego pojęcia.
Dwóch patusów z mojego osiedla kupiło na spółę psa, jakiegoś amstafa czy innego pitbula skundlonego. Z tego co widzę to nawet opiekują się nim dobrze, raz jest u jednego raz u drugiego, wymieniają się, no seba, mati i burek normalna rodzina ( ͡°͜ʖ͡°) otóż nie, wczoraj słyszałem jak się darł jeden na drugiego "gdzie są alimenty" do dziś nie mogę tego rozchodzić, więc opisuję to tutaj
Umówiłem się dzisiaj z dziadkiem, że ok 8 przyjadę do niego na podwórko i wymienię koła w samochodzie na te z zimowymi oponami. Ja mieszkam w bloku i lipa trochę. Więc wstałem, ubrałem się, umyłem zęby i jak co rano poszedłem po #rower do piwnicy i jadę #!$%@? do dziadka. Po minucie zapaliła mi się czerwona lampka informująca, że to fial i się obudziłem do końca xD
@gigadude: raz wyprzedzalem samochód, gdy nagle zobaczyłem dziurę w jezdni, której nie mogłem ominąć więc podskoczyłem żeby podbić rower i przeskoczyć... a pasażer samochodu który prowadziłem dziwnie się na mnie spojrzał. Innym razem zbliżałem się do furtki, z której rzadko korzystam więc szukałem pilota, że wyłączyć alarm i otworzyć zamek.