Mam 38 lat, w kwietniu 2019 odszedł mój ojciec - rak trzuchy, 59 lat. Mam przewlekłe, genetyczne zapalenie trzuchy, takie geny (jakby to przegryw rzekł) Na pytanie do mojego gastroenterologa - czy chociaż piątkę z przodu zobaczę, ten wybuchł dosłownie śmiechem jak w filmach Koterskiego..Dawno się pogodziłem, że niedługo mnie zmiecie z planszy.. Dalej się ku#$wa użalajcie nad sobą #przegryw że za rękę nie trzymaliście...
@havoc999: Głodówka jest dla mnie idealna, zero bólu, schudłem 35 kg z 95 na 60 przy 175cm wzrostu. Jak nie jem jest oki, gorzej jak zaczynam jeść i ta Ku$%a zaczyna trawić, Stosuję dietę bezwzględną. Najgorszemu wrogowi nie życzę.
Uwielbiam kuchnię azjatycką, problem jest taki (szczególnie w kuchni japońskiej) że wiele produktów nie dostaniesz w hipermarketach, lidlach itd (nie wiem jak Biedronka, bo do tego g**na nie chodzę) Jak już je dostaniesz (online) to terminy przydatności po otwarciu to jakiś dramat. W stylu 7 dni, zdarzają się nawet 24 godziny..Na przykład do danego przepisu potrzebujesz 4 łyżki i dupa..pozostaje ci 700ml sosu, który za tydzień masz skasować..
@delbana: Chodzi o Przygody Gabi? Znam doskonale, właśnie m. in. na podstawie jej przepisów twierdzę jak wyżej. Kupno tych wszystkich produktów ma sens jeżeli gotujesz codziennie tego typu potrawy, no ale proszę Cię :) Koszt nie mały, ale już bardziej chodzi o marnowanie żywności.
Jesteś upośledzony w jakimś znacznym stopniu?