Mam już dość tego życia, nie wyczymie, nie nadaje się do życia w społeczeństwie.
Nie dość że drażnią mnie wszelkie hałasy i całe dnie chodzę w stoperach, to jeszcze jestem przewrażliwiona jeśli chodzi o zapachy i często dostaję odruchów wymiotnych gdy czuję śmierdzące jedzenie.
Baby z pracy przyniosły dzis reklamówkę z kiełbasami i zaczęły je między sobą dzielić, zmuszając mnie tym samym do szybkiej ewakuacji w celu oddania mojej treści jelitowej prosto w ramiona muszli klozetowej. Teraz siedzę przed drzwiami, czekam aż ten smrod zwietrzeje i wylewam moje żale.
Jeszcze jakby to była jednorazowa sytuacja to pół biedy.
Ale w tym biurze standardem jest przynoszenie ohydnych kiełbas, past z tuńczyka i zimnych jajec.
Nie dość że drażnią mnie wszelkie hałasy i całe dnie chodzę w stoperach, to jeszcze jestem przewrażliwiona jeśli chodzi o zapachy i często dostaję odruchów wymiotnych gdy czuję śmierdzące jedzenie.
Baby z pracy przyniosły dzis reklamówkę z kiełbasami i zaczęły je między sobą dzielić, zmuszając mnie tym samym do szybkiej ewakuacji w celu oddania mojej treści jelitowej prosto w ramiona muszli klozetowej. Teraz siedzę przed drzwiami, czekam aż ten smrod zwietrzeje i wylewam moje żale.
Jeszcze jakby to była jednorazowa sytuacja to pół biedy.
Ale w tym biurze standardem jest przynoszenie ohydnych kiełbas, past z tuńczyka i zimnych jajec.
W ASO tak założyli mi klocki hamulcowe przy montażu nowych tarcz.
To normalne, że taka mała część przylega do tarczy???