Przeglądam sobie spokojnie główną i na jednej stronie trafiam dwa wykopy, w tym jeden z płomieniem, których... nie ma. Klikam i wyrzuca mi "znalezisko zablokowane z powodu szerzenia nienawiści."
Serio?
Jedno znalezisko zawierało opis filmu dokumentalnego, a drugie - wyników sondażu.
Ja rozumiem, że przedstawione treści mogły się komuś nie podobać, ale usuwanie znalezisk pod którymi cały czas trwa dyskusja jest już cenzurą.
Linki
I w każdy poniedziałek rano taki sam ciąg samochodów wjeżdżających do Warszawy.
Wiesz jak przyjemnie się jeździ po mieście w weekend? Ludzi 3x mniej, kultura na ulicach...