Określenie jest od filmu, a nie film od określenia
@Banacek: Przecież w filmie było dokładnie wyjaśnione, że jest to "zaszczepienie" myśli, a nie drugie, trzecie, czwarte dno. Chodziło o to, żeby komuś coś zasugerować w taki sposób, aby myślał, że pomysł jest jego. Tak jak w filmie, aby Fischer zechciał porzucić majątek swojego ojca.



















śmiertelnie niebezpieczny