Wisłą rządził nie zwykły gang, ale mafia. Liderzy torturowali nawet kolegów
Tytoniem handlowali Ormianie, Sharksi pobierali haracz. Gdy zamknięto liderów, w ich miejsce chcieli wejść gangsterzy Cracovii ale Ormianom zbrzydły haracze i zwrócili się po pomoc do przyjaciół Czeczenów. Policja uratowała życie kilku osobom bo Czeczeńcy mieli broń palną i nie wahaliby się jej użyć
z- 181
- #
- #
- #
- #
- #
- #