#filozofia #nauka
Doszedłem do wniosku, że metafizyczni fizykaliści / materialiści próbujący wyjaśniać Trudny Problem Świadomości czy też samo istnienie qualia, subiektywnego doświadczenia wyłącznie przez opis mechanizmów ewolucyjnych, które do tego doprowadziły, to czysty rak i trzeba z nimi jechać krótko (a nie tak łagodnie, jak ja sam robiłem do tej pory).
Co prawda najczęściej zdarza się to intelektualnym jełopom jak jeden wykopowy narkoman, który "wyjaśniając" mi to jeszcze się przy okazji wywyższał, ale z ubolewaniem stwierdzam, że argumentować w ten sposób próbują też naukowcy.
Dlaczego
Doszedłem do wniosku, że metafizyczni fizykaliści / materialiści próbujący wyjaśniać Trudny Problem Świadomości czy też samo istnienie qualia, subiektywnego doświadczenia wyłącznie przez opis mechanizmów ewolucyjnych, które do tego doprowadziły, to czysty rak i trzeba z nimi jechać krótko (a nie tak łagodnie, jak ja sam robiłem do tej pory).
Co prawda najczęściej zdarza się to intelektualnym jełopom jak jeden wykopowy narkoman, który "wyjaśniając" mi to jeszcze się przy okazji wywyższał, ale z ubolewaniem stwierdzam, że argumentować w ten sposób próbują też naukowcy.
Dlaczego
Też tak macie, że są w was dwa wilki (xd)?
Bo ja tak mam.
Jeden
no nie byłbym co do tego przekonany, natomiast czy potrzebujemy więcej bogactwa gdy już teraz nasza produktywność jest na tyle wysoka, że moglibyśmy pewnie spokojnie pracować połowę mniej gdyby nie to, że jesteśmy okradani z owoców naszej pracy przez