Postanowiłem, że w wieku 36 lat nauczę się w końcu grać w trzecie Hirołsy.
Nie oszukujmy się, wielką zbrodnią gejmerską byłoby skończenie w śmieciarce bez znajomości z czym to się je. Za dzieciaka i gimnazjalisty zawsze jakoś omijałem strategie turowe bo mi nie podchodziły. Ostatnio jednak staram się do nich wracać, kupiłem sobie nawet Disciples 2 i coś tam próbuje.
Jakieś rady dla totalnego początkującego na co zwracać uwagę? Albo jakiś sensowny
xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd xd