Wpis z mikrobloga

Świetny wpis na temat definicji świadomości:

https://www.theintrinsicperspective.com/p/consciousness-is-a-great-mystery

Ciągle trafiam na komentarze, że blablabla nie ma dobrej definicji świadomości (w szczególności w polskim internecie, bo w polskim języku używamy jednego słowa odnosząc się do różnych pojęć takich jak "phenomenal consciousness", "awareness", "wakefulness"), a komentujący regularnie mylą świadomość z inteligencją, samoświadomością itd. Tymczasem sprawa jest dość prosta, chodzi o subiektywne jakościowe doświadczenie pierwszoosobowe, qualia.

Najlepiej uchwycił to Thomas Nagel w swoim tekście z 1974 roku, ale jak scjentystom nie odpowiada, bo to filozof, to może zapoznać się z zamieszczonymi w tekście propozycjami definicji w wykonaniu neuronaukowców zajmujących się świadomością, każda z nich jest podobna.

Najwyższy czas skończyć z problemami z definicjami, oszołomieniem i nieporozumieniami na tle komunikacyjnym.

#filozofia
  • 3
@FilozoficznyJanusz: Cały sęk w tym, że to nie jest proste, nie chodzi o qualia i nie ma pewności czy rozmawiamy o tym samym, pomimo że może nam się wydawać.

Nawet w tekście masz przykład, który powinien ci to zobrazować:

To give an example: imagine for a moment that Isaac Newton asked for a glass of water. Now, this is before the molecular composition of water had been discovered. So Newton does
@FilozoficznyJanusz:

bo w polskim języku używamy jednego słowa odnosząc się do różnych pojęć takich jak "phenomenal consciousness", "awareness", "wakefulness")


To winno być podpowiedzią, ale widać nie dość jasną. Bo jeśli w języku polskim jednym słowem jesteśmy w stanie objąć tak ogromną liczbę konceptów, to może warto by się zastanowić, czy to czy te rozróżnienia mają sens? I nie jest też tak, że w angielskim te pojęcia funkcjonują poza katedrami filozofii. Czym