@Bezsprzecznie: z drugiej strony na wybiegach jest dużo zalęknionych psów, które czują się w takim miejscu po prostu źle. Często "proszą" swoich właścicieli o pomoc, szukają ich wsparcia, którego najczęściej nie dostają.
@Hans_Olo: trzeba czytać sygnały dawane przez psa. Moze to nie czas dla niego na kontakt z dużymi grupami zwierząt (wybiegi). Jeśli pies jest słabo zsocjalizowany, to taka terapia szokowa nie przyniesie korzyści. Metoda małych kroków i mnóstwo cierpliwości;)
Dżony nie dostał się na studia, ale wziął się do pracy, zaczął oszczędzać i po paru latach zainwestował we własną budkę z lodami. Dziś, 30 lat później, co czwarty sprzedawany w USA lód pochodzi z fabryki Dżonego. Gdy Helga miała 30 lat popadła w depresję i miała wszystkiego dość. W biurze przeszła na pół etatu, dzięki czemu mogła poświęcić więcej czasu grze na gitarze. Jej ostatnia płyta sprzedała się w milionowym nakładzie.
@Bezsprzecznie: Pisany na komputerze wyprodukowanym w kraju, gdzie w fabrykach pracują dzieci. Sam komputer wyprodukowany z metali ziem rzadkich, których wydobycie wiąże się z dewastacją środowiska. Komputer dostarczony do Europy statkiem, który podczas trwającego ponad miesiąc rejsu produkuje tyle CO2, że Sven przez 100 lat jazdy samochodem by tyle nie wyprodukował. Po tym, jak komputer zostanie przez niego wyrzucony, firmie nie opłaca się go utylizować, więc zapakują go
W połowie XX wieku po upadku wielkich orkiestr ery swingu rodził się rhythm and blues. Wiodącą rolę mieli tam wokaliści, tzw. shouterzy. Idąc tym tropem, John Belushi i Dan Aykroyd założyli w 1978 roku The Blues Brothers. Ubrani w przyciasne garnitury, zabawne kapelusze i nieodłączne okulary, zaprezentowali porywający show w programie Saturday Night Live. Ogromny sukces występu zainspirował Johna Landisa do sfilmowania zabawnych perypetii Jake’a i Elwood’a, którym na ekranie towarzyszyła
Dzień dobry! Dziś jest już czwartek, a czwartek jest lepszy niż niedziela. Zapytacie dlaczego? Bo w czwartek jutro to piątek, a w niedzielę jutro to poniedziałek ( ͡°͜ʖ͡°)
@Bezsprzecznie: bo #logikarozowychpaskow wyglądałaby tak: Dziś jest czwartek, to fajnie, bo jutro jest piątek, a po piątku sobota, a w sobotę można iść na zakupy. W piątek też można iść na zakupy. W czwartek z resztą też.
Stoję sobie akurat przy zlewie (tam gdzie moje miejsce), a mój angielskojęzyczny współlokator wyłonił się ze swojego pokoju i oczywiście jak zwykle zagadał "How are you? How is your day?". Odpowiedziałam "Fine since now", co pewnie zrozumiał jako, że spoko do chwili aż go zobaczyłam. ( ͡°ʖ̯͡°)
"Il più grande pericolo per noi non è che miriamo troppo in alto e non riusciamo a raggiungere il nostro obiettivo ma che miriamo troppo in basso e lo raggiungiamo"
Michelangelo Buonarroti
Maciej... HEHE
Ja bym prawilnie perwersyjnie podjechał (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)