Wpis z mikrobloga

Dżony nie dostał się na studia, ale wziął się do pracy, zaczął oszczędzać i po paru latach zainwestował we własną budkę z lodami. Dziś, 30 lat później, co czwarty sprzedawany w USA lód pochodzi z fabryki Dżonego. Gdy Helga miała 30 lat popadła w depresję i miała wszystkiego dość. W biurze przeszła na pół etatu, dzięki czemu mogła poświęcić więcej czasu grze na gitarze. Jej ostatnia płyta sprzedała się w milionowym nakładzie. Sven oszczędzał i odkładał połowę pensji. Dzięki temu udało mu się kupić mały domek na wsi, gdzie żyje zgodnie z naturą, zjada tylko to co sam wyhoduje, a przy okazji prowadzi ekologiczny blog czytany przez tysiące ludzi i wydaje książki.
Ciekawe dlaczego Polacy na umowach o dzieło zarabiający 5zł/h tak rzadko spełniają swoje marzenia?

#takaprawda ##!$%@? #jakzyc
  • 2
prowadzi ekologiczny blog


@Bezsprzecznie: Pisany na komputerze wyprodukowanym w kraju, gdzie w fabrykach pracują dzieci. Sam komputer wyprodukowany z metali ziem rzadkich, których wydobycie wiąże się z dewastacją środowiska. Komputer dostarczony do Europy statkiem, który podczas trwającego ponad miesiąc rejsu produkuje tyle CO2, że Sven przez 100 lat jazdy samochodem by tyle nie wyprodukował. Po tym, jak komputer zostanie przez niego wyrzucony, firmie nie opłaca się go utylizować, więc zapakują go
źródło: comment_fsBiayggNCzOCoVJ3g4LjYLQGMiL0AlF.jpg