Ireneusz zmarł z bólu. Co działo się w klubie?
Ireneusz Taraskiewicz z Zielonej Góry został śmiertelnie pobity przez ochronę lokalu w centrum miasta. 46-latek przeżył trzy zawały, a zginął od potężnego ciosu w krocze. Śmiertelny cios zdał sportowiec, kick-bokser. – Kiedy ich zobaczę zapytam, dlaczego to zrobili – mówi Damian, syn ofiary.
z- 291
- #
- #
- #
- #
- #
- #