Pochodzę z biedniejszej rodziny robotniczej, gdzie nie przelewało się i nauczono mnie oszczędzania. I teraz wygląda to tak, że wydaję jakieś 2k złotych na miesiąc (mieszkam de facto z rodzicami w domu, ale
- ggrze5
- ziolowow
- Trauma_Teddy
- mateusz-zahorski
- Madin5
- +17 innych
Zbieranie pieniędzy do skarpety nie ma w sobie wartości jeśli nic z tymi pieniędzmi się nie zrobi.
@hadwao93: Dziś można nie mieć pomysłu co zrobić, za 15 lat mogą otworzyć się nowe perspektywy i potrzeby. Jak OP mieszka z rodzicami, jeździ starym autem, generalnie praca i praca i mu to pasuje, to dawanie rad ,,kup mieszkanie by w nim mieszkać, dobry samochód, jeździj po świecie'' graniczy blisko z ,,przejedz, strać je''.
A tak poza tym, to sztuką było tak przedstawić prawdę ubraną w propagandę, by myślący widz zobaczył właśnie, że pracownik tyra, nie wychowuje dzieci, mimo harówy, to dorobił się jeno garnka. Dlatego wykopałem, gdyż ma pewną wartość historyczną.
Nawet mój stary wykładowca od wytrzymałości konstrukcji, miał cały regał radzieckich i prl-owskich książek. Ani jednej anglosaskiej czy innej. Zapytany, dlaczego tak, odpowiedział krótko, że takie to były czasy, miłość do socjalizmu trzeba było okazywać w każdy sposób. A ja mogę się uczyć z czego chce,
O tyle dobrze, ze nikt japy nie drze jak na nocce glowa opadnie.
@JPII:
Pracownicy budowlani też robili za darmo, lekarz za darmo, fabryki leków też nic pracownikom nie płaciły.
Ogólnie nie bronię komuny, ale tam wszystko było za darmo i każdy pracował za darmo i wszyscy wszystko mieli. Kryzys lat 90 czy rozpad ZSRR był winą wejścia tego złego
Wykopałem, bo to też historia.
Film propagandowy z PRL. Sama prawda.