Wpis z mikrobloga

Czy Krzysztof Bosak jest faszystą? Część czwarta – Ordine Nuovo.

Dlaczego ten wpis powstał? Ponieważ uważam ze Krzysztof Bosak to obok Zbigniewa Ziobry prawdopodobnie najgroźniejszy polityk w Polsce, a oddanie mu władzy w jakiejkolwiek formie skończy się tragicznie.

To czwarty z serii wpisów poświęconych Bosakowi i jego otoczeniu. Poprzednie dostępne tu:
https://www.wykop.pl/wpis/51173859/czy-krzysztof-bosak-jest-faszysta-czesc-pierwsza-w/
https://www.wykop.pl/wpis/51196951/czy-krzysztof-bosak-jest-faszysta-czesc-druga-kole/
https://www.wykop.pl/wpis/51216483/czy-krzysztof-bosak-jest-faszysta-czesc-trzecia-de/

Klasycznie plusujcie pierwszy komentarz jeśli chcecie być wołani do ostatniej części.

No dobra powiecie. Lewaku przebrzydły. Udowodniłeś że Bosak niejednokrotnie stykał się ze zwykłymi bandytami, faszolami i naziolami. O niczym to nie świadczy. Ja sam mieszkam ze starym pijanym, a jestem młody i trzeźwy.

Po pierwsze – jeśli według was to o niczym nie świadczy to poprawcie sobie gwoździa w mózgu, bo pewnie uwiera. Bosak od zamierzchłych czasów obracał się w środowiskach skrajnie antywolnościowych, faszystowskich i neonazistowskich i nadal to robi, a zapytany od 15 lat stosuje ten sam fikołas. Po drugie – mamy jeszcze sporo rzeczy napisanych przez samego Bosaka. Nad jego tweetami się pastwił nie będę, zwłaszcza że to by chyba była seria na 200 wpisów pokazujących jak wielkim dzbanem potrafi być ten facet.

Skupmy się na „tezach konstytucyjnych” Bosaka, które same w sobie są solidnym źródłem lolcontentu, ale również potrafią wywołać przerażenie u każdego kto ma dozę wyobraźni wystarczającą by zwizualizować sobię Polskę Bosaka.

Zacznijmy od spraw dla Krzyśka oczywistych:

Uzyskanie obywatelstwa polskiego powinno być traktowane jako szczególny przywilej i być ściśle powiązane z przynależnością do narodu polskiego.


Hm, no cóż. Bosak w swojej ulotce (książką tego nie nazwę) rzuca pojęciem narodu na lewo i prawo. Nie wiem co to do końca oznacza, a Bosak oczywiście nie raczy nigdzie doprecyzować co rozumie przez naród, kto jest Polakiem™ a kto nie. Czy osoby np. Pochodzenia Wietnamskiego urodzone w Polsce to Polacy? Jak mają to udowodnić? Co z Tatarami? Co z dziećmi imigrantów z Ukrainy? Zabronimy im kultywować rodzinnych tradycji czy po prostu ogłosimy że jak nie jedza bigosu, schabowego czy pierogów to nie są Polakami? Dużo pytań, mało odpowiedzi. Klasyczne u Bosaka rozmycie faktów i pojęć by maskować prawdziwe zamiary. W połączeniu z katolickim fundamentalizmem mogę z dużą dozą pewności stwierdzić że ludzie wymienieni przeze mnie powyżej nie są Prawdziwymi Polakami™ a podrabiańcami. I tak jak sędziowie-ateiści nie powinni mieć prawa orzekać w sądach, tak oni nie powinni mieć prawa w ogóle.

Swoją drogą w Polsce obywatelstwo otrzymuje rocznie średnio 4-5 tysięcy osób, dla porównania to około 150k w UK, 116k w Niemczech i około 100k we Włoszech. Jak widać dla Bosaka te pare tysięcy to nadal za dużo, bezpieczna liczba pewnie oscyluje w okolicach zera.

Należy wprowadzić także zasadę, że polskich sądów nie obowiązuje wykładnia prawa tworzona przez międzynarodowe instytucje sądownicze.


To jest chyba moje ulubione zdanie w Nowym Porzadku (a jest w czym przebierać). Pokazuje ono z jednej strony jak nikłe pojęcie o polityce międzynarodowej ma Bosak, a z drugiej że jest totalnym zamordystą. Chcesz się sądzić przeciwko swojemu państwu bo zostałeś oszukany? Twój problem. Chcesz się odwołać do europejskiego trybunału praw człowieka? Twój problem. Polska Bosaka nie zamierza uwzględniać takich wyroków i praw. Nie będą nam tu w obcych językach. Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć co to oznacza dla pozycji Polski na arenie międzynarodowej? Każda firma zastanowi się dziesięć razy zanim rozważy założenie filii w kraju, który nie przestrzega prawa międzynarodowego, żadne państwo nigdy nie będzie utrzymywać bliższych stosunków z krajem, który może w każdej chwili zmienić prawo na niezgodne z jego prawem czy normami. Oczywiście oznacza to całkowitą marginalizację Polski w Unii, NATO i każdej innej oranizacji międzynarodowej. O ile nie wywalenie jej na zbity pysk. Może za to zbliżymy się ponownie z Rosją, która podziela nasze uczucia co do praw mniejszości i poszanowania prawa jako takiego. Zawsze coś.

Dlatego naturalną koniecznością jest ufundowanie sprawiedliwego, a zarazem przystającego do polskiej wspólnoty ładu państwowego w oparciu o normy wynikające z chrześcijaństwa.


Dalej mamy jeszcze że te wartości powinny być przestrzegane niezależnie od charakteru religijności poszczególnych Polaków. Czytaj – katotaliban. Nie ważne w co wierzysz, nie ważne czy wierzysz. Bosak urządzi ci życie według zasad chrześcijańskich i basta. Ciekawe czy będą oparte o dekalog, wtedy nawet niektórzy z jego kolegów mogą mieć kłopoty za łamanie przykazań. Swoją drogą jakie to konkretnie normy wynikają z chrześcijaństwa? Ach, zapomniałem, Bosak nie precyzuje, bo i po co, jeszcze trzeba by było się spocić. Swego czasu pisałem też o ułudzie pod tytułem „Chrześcijańskie korzenie Europy”. W skrócie – nie. Wartości Europejskie nie są oparte o chrześcijaństwo, a głównie o filozofię antyczną i ruchy Oświeceniowe. Wiele z wartości Europejskich stoi w oczywistej sprzeczności z wartościami jakie chrześcijaństwo prezentowało na przestrzeni wieków. Apologeci i (w tym przypadku) fundamentaliści chcieliby kreować rzeczywistość w której to chrześcijaństwo zbudowało Europę, odrzucając całkowicie fakty i historię. Ale to zupełnie inny temat.

[...] jednoznaczne wykluczenie prawnego uprzywilejowania lub uznawania jakichkolwiek innych związków – partnerskich, konkubinatów, homoseksualnych, etc.


Zaraz? Konkubinatów? To znaczy że nie możesz sobie normalnie żyć z partnerką/partnerem? Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi. W jaki sposób konkubinaty są obecnie uprzywilejowane prawnie, tego też nie wiem, może ktoś podpowie. Swoją drogą Bosak sam przyznał że przed ślubem mieszkał z obecną żoną, jak to w tym wypadku wygląda w kwestii prawnej? To już konkubinat czy nie?

Oprócz wskazania, że małżeństwo mogą zawrzeć tylko kobieta i mężczyzna, potrzebne jest jasne wskazanie, jakie są podstawowe cele małżeństwa: wspólne pożycie, posiadanie i wychowywanie dzieci oraz prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego.


Nie masz dzieci bo nie chesz, jesteś bezpłodny/a czy po prostu tak wyszło? Twój problem. Nie jesteś małżeństwem. Jak Bosak zamierza sprawdzać czy ktoś prowadzi pożycie, wchodzić im do sypialni? Co jeśli dwie osoby nie zamierzają prowadzić gospodarstwa domowego? Policja religijna będzie ich ścigać? Mam też nadzieję że Bosak zaraz będzie miał bobasy, nie chcielibyśmy żeby wyszedł na hipokrytę, prawda? W końcu to już jakieś pół roku po ślubie, a celem małżeństwa jest pożycie posiadanie i wychowywanie dzieci.

Polski porządek prawny powinien respektować biologiczną determinantę płci, jaką jest ludzka struktura genetyczna. W momencie poczęcia płeć człowieka określana jest w sposób trwały. Polski system prawny powinien odnosić się do obiektywnej i niezmiennej prawdy o płci wynikającej z tego faktu.


Ktoś tu nie uważał na lekcjach biologii. Chromosomy, gonady, interpłciowość to zapewne termniny dla Bosaka lewackie i niewarte uwagi. Bosak będzie przybijał dziecom stempel z płcią zaraz po narodzinach i tyle, zdrowy rozsądek w natarciu. Nie będzie się przejmował problemami których nie rozumie, chłopski rozum i do przodu.

Państwo i prawo musi w swym funkcjonowaniu bazować na naturalnym porządku społecznym, wynikającym z różnej i komplementarnej natury mężczyzn i kobiet, a odrzucić błędny i szkodliwy społecznie paradygmat „gender”.


Krzysiek udowadnia że nie ma najmniejszego pojęcia czym jest gender, albo świadomie używa go jako typowego chochoła. Sam pisze o różnej i komplementarnej naturze mężczyzn i kobiet, a w tym samym zdaniu nazywa naukę o rolach społecznych kobiet i mężczyzn szkodliwym paradygmatem. Dowodów na to że Bosak ma nikłe pojęcie o tym o czym mówi mamy aż nadto, ale musze przyznać że przy tym zdaniu wypuściłem powietrze nosem.

Polskie złoża surowców naturalnych stanowią dobro wspólne i własność narodu. Eksploatacja złóż powinna przynosić zysk dla państwa i przyczyniać się do dobrobytu obywateli.


EJ ALE WOLNY RYNEK. Chyba że masz ropę na podwórku. To wtedy należy do narodu. Ciekawe jaką minę zrobił Mikke Korwin Janusz jak to przeczytał. Czemu w potrzebie chwili nie rozciągnąć tego na wszystkie dobra i nieruchomości o określonej wartości? A można, jeszcze jak, zwłaszcza jak NARÓD potrzebuje. Chcesz się odwołać do sądów międzynarodowych o nielegalne zajęcie twojego mienia? Ej, chyba zapomniałeś – nie będą nam tu w obcych językach.

Swoją drogą – przeurocze jest jak bardzo ważna dla Bosaka jest gospodarka. Tak bardzo, że większość jego cieniutkiej książeczki napisanej wielką czcionką to kwestie ideologiczne, często takie o których sam mówił w trakcie debat jako nieistotnych. Jakieś zaczepki w stronę LGBT, jakieś kwestie płci, ustalanie czym jest małżeństwo, co chwile odwołania do narodu i chrześcijaństwa. Nie wiem jak można nieironicznie przeczytać ten wytwór wyobraźni Krzyśka i uznać że jego poglądy są czymś co zapewni ludziom wolność w jakiejkolwiek materii. Bosak bierze na tapetę tematy, które można załatwić zwykłą ustawą i chce je wcisnąć do konstytucji, lub też swojego nowego pomysłu czyli ustaw organicznych.

Dlatego do katalogu źródeł prawa należy wprowadzić ustawy organiczne- akty prawne pośrednie między konstytucją a zwykłą ustawą. Ich uchwalenie bądź zmiana przez Sejm wymagałyby większości kwalifikowanej. Ustawy organiczne powinny w sposób szczegółowy regulować istotne obszary życia politycznego. Taka konstrukcja uniemożliwi niewielkiej większości sejmowej przeprowadzenie zamachu na ustrój państwowy. Ustawy organiczne są efektywnym instrumentem budowania równowagi ustrojowej, wykorzystanym między innymi w nowej konstytucji Węgier.


Nie wiem w jaki sposób dodanie ustaw organicznych miałoby uprościć lub naprawić Polski system prawny, Bosak nie mówi też jaka konkretnie większość kwalifikowana jest potrzebna do ich uchwalenia. Ogólnie to nic nie mówi, ale za to odnosi się do Węgier, które jak wszyscy wiemy są ostoją Europejskiej demokracji, pomimo tego że ustawy organiczne są obecne w Konstytucjach chociażby Hiszpanii czy Francji. No cóż. Wierzę że jako wybitny znawca prawa i Konstytucji Bosak wie co mówi.

Szkoda też że „zamachu na ustrój państwowy” Bosak nie widzi w demolce sądów, trybunałów i trójpodziału władzy przez PiS.

Książeczka Bosaka to wręcz kopalnia bzdur, nieścisłości i pomysłów rodem z czarnego snu jakiegokolwiek wolnościowca czy liberała. Jawnego nawoływania do nienawiści nie ma, bo być nie może, ale są za to furtki by móc systemowo uwalić każdego kto nie pasuje do wizji świata i mrugnięcia okiem do kolegów z poprzednich wpisów. To jest PiS w wersji very hard. Kobiety, homoseksualiści, mniejszości, przeciwnicy polityczni? W Polsce Bosaka każdego można zniszczyć bez najmniejszego problemu, wystarczy że nie wpisuje się w jego wizję Prawdziwego Polaka™. Bosak ustali ci jak masz żyć, co masz robić i w co masz wierzyć, a nawet jak nie wierzysz to masz przestrzegać i zamknąć mordę. Bo to jest jego Polska™.

Ach zapomniałbym - tutył posta nieprzypadkowo po Włosku, nie chcę zakładać że tak oczytana osoba jak Krzysztof, zwłaszcza mając Włoskich przyjaciół nie wie jak się tłumaczy Nowy Porządek na ten piękny język i czym było to ugrupowanie.

To już przedostatni wpis z serii o Bosaku. W ostanim to na co wszyscy czekaliście - czym jest faszyzm i podsumowanie, plus pare pytań do zwolenników Krzysztofa

#neuropa #4konserwy #polityka #konfederacja #polska
Kozajsza - Czy Krzysztof Bosak jest faszystą? Część czwarta – Ordine Nuovo.

Dlacze...

źródło: comment_159679028577LcIZOsb74c5jrEvBWBZy.jpg

Pobierz
  • 60
  • Odpowiedz
@Kozajsza: najśmieszmniejsze, że prawaki argumentują dokładnie w taki sam sposób jak zostało to przewidziane. W poprzednim wpisie czytałem komcie, że przecież hajlował lewą ręką albo obiema więc się nie liczy xD
  • Odpowiedz
  • 0
@Kozajsza Jak nie zginie gdzieś w odmętach internetu to będę czytał ( ͡º ͜ʖ͡º)
Miłego dnia neuropku, bo widać napracowanko
  • Odpowiedz
@Kozajsza: Pomijając resztę wpisu, bo nie chce mi się wdawać w prawacko-lewackie kłótnie:

W jaki sposób konkubinaty są obecnie uprzywilejowane prawnie, tego też nie wiem, może ktoś podpowie.


Np. konkubent może zostać uznany za osobę najbliższą w rozumieniu prawa karnego (a więc może odmówić zeznań, które mogłyby obciążyć konkubenta). Konkubent może się też domagać renty po śmierci partnera w niektórych przypadkach.
  • Odpowiedz