Hejo mam dziwne pytanie które pewnie nadaje się tylko na nocną zmianę i na tag #urojenia.
Mam okazję odkupić od znajomego drukarkę 3d (któraś wersja Anycubic kobry z tego co pamiętam). Kiedyś miałem endera 3 v2 i bardzo fajnie się przy tym bawiłem (bardziej mnie jarało siedzenie w blenderze niż sam proces druku). Endera trafił szlag i tak to zostało.
I teraz złapała mnie jakaś rozkmina, bo całe życie mieszkałem w domu (do drukarki miałem oddzielne pomieszczenie), a od niedawna mieszkam w bloku (mam nadzieję że to stan przejściowy). Czy są jakieś przeciwskazania co do druku w bloku? Nie chodzi mi o hałas, a o ryzyko związane ze słabo wentylowanym pomieszczeniem, zagrożeniami pożarowymi czy nawet o sam fakt że drukarka by musiała być w miejscu w którym cały czas przebywam (jednak jakby nie patrzeć to zapach na ABS był nieprzyjemny, ale chciałbym używać 100%
#szarpankizzyciem #przegryw #takaprawda #takbylo #urojenia #blackpill
Czy juz skontaktowales sie z Policja? Czy juz pojechales do szpitala w tkorym przebywa?
Nie? Czyli jestes zwyklym internetowym napinaczem, ktory produkuje wysrywy na wykopie?
Chorego na niedowlad mozgu teraz z siebie robisz?