✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jeśli ktoś zaczyna cokolwiek robić, to popełni błąd, zaufa niewłaściwemu człowiekowi, da się ponieść emocjom, zniechęceniu, albo zrobi wszystko dobrze, a i tak mu nie wyjdzie.
Tymczasem nie robiąc nic, unika się tego wszystkiego i można z bezpiecznej pozycji wszystko krytykować samemu pozostając bez błędów z jakich trzeba się tłumaczyć.
Jeśli ma się trochę realnego życiowego doświadczenia, cokolwiek się robiło i zaczyna się analizować rzeczywistość. To poziom ironii w internecie nie ma żadnego usprawiedliwienia. To się wręcz wylewa hektolitrami z każdego zakątka internetu.
Jeśli ktoś zaczyna cokolwiek robić, to popełni błąd, zaufa niewłaściwemu człowiekowi, da się ponieść emocjom, zniechęceniu, albo zrobi wszystko dobrze, a i tak mu nie wyjdzie.
Tymczasem nie robiąc nic, unika się tego wszystkiego i można z bezpiecznej pozycji wszystko krytykować samemu pozostając bez błędów z jakich trzeba się tłumaczyć.
Jeśli ma się trochę realnego życiowego doświadczenia, cokolwiek się robiło i zaczyna się analizować rzeczywistość. To poziom ironii w internecie nie ma żadnego usprawiedliwienia. To się wręcz wylewa hektolitrami z każdego zakątka internetu.
Co to za spam?
@mirko_anonim zamieniasz się w zgreda po prostu, niektórzy tak mają w pewnym wieku.
I chłopa nagle olśniło (mnie). Kojarzycie z mediów, czy nawet z czasów szkolnych, częste odnoszenie się "Polacy, Polakom, Polki itp", jakoby nasze społeczeństwo to było monolit. I to monolit z którego spływa słodka czekolada i te czekoladę produkuje...
I TYRA #pytanie nigdy nie mieliście poczucia fałszu, kiedy słyszeliście te cudowne przymiotniki opisujące