Ehh przemierzam te lasy pierwotne tutaj, nad tymi jeziorami. Jest bardzo pięknie, górzyście wręcz. Lecz czasami nachodzą mnie myśli podczas takich samotnych wyprawy. Myśli o tym, że kiedyś mogę sobie iść na taką wyprawę na wyjeździe jak teraz, czy zwykłą po swoich p0wiatowych lasach i nie wrócić. Ile tu już było takich kont koliegów przegrywów, wstawiali zdjęcia z lasów, ze swoich wycieczek, czy jak piją trunki, potem konta milkły i nigdy więcej
Van-der-Ledre - Ehh przemierzam te lasy pierwotne tutaj, nad tymi jeziorami. Jest bar...

źródło: 1000021105

Pobierz
#przegryw #samotnosc po zdaniu licencjatu mam już dość tego "indywidualizmu" który mi towarzysza; w pracy trzymie dystans bo nie wiadomo co kto i za co mi obsmaruje dupe, w domu słuchać narzekań matki że nie zrobiłem czegoś jak przykładny syn jak z jakiejś gazety dla starych ludzi, a do tego po pracy wracać wykonczon psychicznie jak i fizycznie..
A najlepsze jest to że pracowałem w róznych kouchozach i
  • Odpowiedz
Dziś są moje urodziny. Kończę 30 lat.

Incel, prawik, bez znajomych, odtrącony przez rówieśników od małego.
Nie mogłem się prawidłowo rozwinąć.
Nigdy tak naprawdę nie żyłem.
... a tu jeszcze tyle lat gnicia.
Już mi się chce jechać do tego cholernego kołchozu po weekendzie przed kompem. Mam taką zajebistą motywację żeby #!$%@?ć kolejne 5 dni dla następnych 2 przed kompem... A wiecie co potem? Kolejne 5 dni #!$%@? dla kolejnych 2 zkompem.
Pewnie wspominałem ale co tam, jak ja nienawidzę tej wegetacji.
Ale trza iść bo tynk że ścian może być niezjadliwy.
#przegryw #przegrywpo30tce #samotnosc ##!$%@? #pracbaza
Złapałem jakiegoś doła egzystencjalnego...
Zastanawiam się, po co to wszystko?...
Nic mi się nie chcę: Ani grać na ukulele, ani rysować, czytać, jeździć na rowerze... Nawet czytam sobie teraz o układach i urządzeniach elektrycznych, ale normalnie jak tylko przeczytam jakaś stronę z tej dziedziny, to mam ochotę palnąć sobie w łeb, bo nie czuję, aby w jakimkolwiek stopniu mnie to interesowało...
Może to źle zabrzmi, ale czasem mnie już moja własna kotka nie interesuję...
Najchętniej to bym leżał cały czas w łóżku, i oglądał jakieś głupie seriale, jednocześnie przy tym pił alkohol, no i oczywiście spałbym...

Czuję
Akinori456 - Złapałem jakiegoś doła egzystencjalnego...
Zastanawiam się, po co to wsz...

źródło: temp_file2317381165348484980

Pobierz
Akinori456 - Złapałem jakiegoś doła egzystencjalnego...
Zastanawiam się, po co to wsz...
@Akinori456: Same here. Dziś pół dnia przespałem. Codziennie muszę się zmuszać do rzeczy, które kiedyś sprawiały mi radość. To już chyba depresja jest. Lubię swój kołchoz, bo to jedyne co zmusza mnie do ruszenia tyłka i w ten sposób przynajmniej mam świadomość że cokolwiek robię. A wraz z powrotem do domu ogarnia mnie pustka.
  • Odpowiedz
@rubingramrap99: no tak. Tylko w dzieciństwie i wczesnej młodości było ok przez dłuższy czas. Dorosłość jest neutralna z chwilowymi przebłyskami zajebistosci, ale 3,75/4 to #!$%@?
  • Odpowiedz
Chyba kupię sobie obrączkę i będę udawał przed normikami że jestem zaręczony w poważnym związku. Nawet założę na social mediach fejk konto jakiejś baby i się z nią oznaczę w relacji żeby było wiarygodnie. Normictwo będzie myśleć że nie jestem incelem XDDD
#przegryw #zwiazki #samotnosc
  • 2
@Ca_millo: rodzina nie zagląda na moje profile w socialmediach bo w sumie ich tam poblokowałem a obrączkę będę nosił tylko jak będę wychodził z domu
  • Odpowiedz
Dziś 2 dzień wyjazdu, pogoda była trochę brzydka, chmury/słońce, aczkolwiek nie padało. Było zbyt chłodno i wietrznie na kąpiele jeziorne czy wypłynięcie pontonem na jezioro. Pochodziłem więc po miasteczku, takim malowniczym, z wąskimi uliczkami, gdzie wszystko jest jak dawniej. Przejechałem się na koniku po bezdrożach, za odpowiednią opłatą. Wiele lat już nie jeździłem konno, ale coś zapamiętałem z dawnych czasów, ehh. Potem ruszyłem w lasy, bardzo rozległe, górzyste, dziewicze wręcz. Nie spotkałem
Van-der-Ledre - Dziś 2 dzień wyjazdu, pogoda była trochę brzydka, chmury/słońce, aczk...

źródło: jechalemse

Pobierz
Van-der-Ledre - Dziś 2 dzień wyjazdu, pogoda była trochę brzydka, chmury/słońce, aczk...
Chcialbym mieć przyjaciół lecz niestety jako brzydki 24 letni mężczyzna nie mam już na to szans. Zazdroszczę ludziom którzy mając chociaż kolegów z którymi mogą np. Wyjść na rower albo pogadać przy piwie #przegryw #samotnosc
@trike: Akurat jeśli chodzi o przyjaźń, to wygląd ma małe znaczenie, tutaj to jest głównie kwestia szczęścia, żeby poznać kogoś, z kim się polubicie i zrozumiecie wzajemnie na tyle, że wyjdzie z tego głębsza relacja. A może na wykopie są jakieś samotne mirki z okolic?
  • Odpowiedz