Na siłowni naderwałem sobie przedramię w 2 miejscach. Lekarz prywatnie, fizjo prywatnie + rehabilitacja. Złożyłem wniosek do PZU o odszkodowanie (z zakładu pracy grupowe+dodatkowe za które place 140 zł miesięcznie). Załączyłem dokumentację od lekarza, od fizjo, papier z rehabilitacji + zakończenie leczenia (4 miechy)
Dostałem wiadomość o wypłacie świadczenia w kwocie 1000 zł (chociaż leczenie prawie wyszło na 0), a tego samego dnia wiadomość o tym, że pomyłka i wniosek odrzucony X2 XD.
Argumentacją było to, że do urazu doszło w skutek powtarzalnych ćwiczeń i nie ma spełnionej definicji nieszczęśliwego wypadku + do uszkodzenia doszło w miejscu zwyrodnieniowym i doszło do ujawnienia zmian chorobowych (wogole niewiem wtf mam 33 lata i zdrowy chłop).
1. Jakie odszkodowanie mi przysługuje?