✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy wierzycie w astrologię?
Od zawsze miałem problemy w związkach. Nie układały się nigdy po mojej mysli. Nie dogadywaliśmy się, ciezko było nam dojść do porozumienia, nie rozumieliśmy naszych potrzeb, kłóciliśmy sie często a z czasem okazywało sie ze mamy inne potrzeby od życia, ze nadajemy na innych falach.

Jestem wodnikiem i niedawno czytałem horoskopy z czystej ciekawości. Kiedyś podczas rozmowy znajoma powiedziala mi ze astrologia jest bardzo wiarygodna i ze powinienem na to rzucić okiem. I faktycznie, opis przedstawiający i opisujący cechy osobowościowe wodnika i jego podejście do życia czy związków mocno odzwierciedlają moja osobę, idealnie sie we mnie wpisują. Mówi sie ze zbudowanie silnego i ciekawego związku z wodnikiem jest wymagajace i tak tez opisuje moje doświadczenia w związkach.

Mam
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Myślę sobie, że czasem możemy mieć w swoim życiu osoby, za które moglibyśmy oddać życie, ale chyba czego byśmy nie robili, one jednak nigdy nie będą w stanie nas też pokochać. Ale to chyba nie ich wina, w końcu tego się chyba nie wybiera
#rozkminy #milosc #zwiazki #samotnosc #przegryw
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#biedanonim
"Niby fajnie mi się z nim spędza czas, może nie mamy wielu podobieństw ale potrafimy mega przyjemnie rozmawiać, no ale wizualnie nie jest w moim typie".

No ta, czasem się zdarza, że się z kimś dogadujemy ale ta osoba specjalnie nam się wizualnie nie podoba. Niestety, moja kontrowersyjna opinia jest taka, że w 95% przypadków niestety trzeba pójść na kompromis i wybrać pomiędzy wyglądem a charakterem.
Może będzie to nieco stygmatyzujące i stereotypowe z mojej strony, przyznaję, ale z moich obserwacji niestety wynika że nie ma subiektywnych nawet ideałów. I często osoby, które podobają się nam i są totalnie w naszym typie, niestety z charakteru nie są najlepsi, albo bywają nieogarniętymi życiowo ludźmi.
Moje zdanie jest więc takie, że najczęściej trzeba wybrać – albo akceptujesz to, że druga osoba w twoich oczach nie będzie top modelem tylko przeciętnym, dbającym o siebie, gościem, ale będzie świetny z charakteru, troskliwy i czuły, albo wybierasz top modela w twoich oczach, który jednocześnie z charakteru nie będzie zbyt przyjemny.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Myślę, że można znaleźć najlepszego pod względem wygladu, jak i charakteru ale nie każdy ma na to oczywiście szanse. Samemu też trzeba chociaż tylko wyglądać.
Też myśle, że osoby bardzo ładne nie mogą być zbyt miłe, bo się nie odpedza od ludzi. Do tego też z roznych względów maja mniej czasu na rozwoj charakteru (tej empatycznej strony). Po prostu mniej zlego statystycznie doświadczają, maja latwiej i przez to charakter
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jest jedna osoba, na której zależy mi najbardziej na świecie, choć nie jesteśmy rodziną i też spora odległość nas dzieli. Dosyć burzliwa historia ale koniec końców dojrzaliśmy więc mamy kontakt. Przez te wszystkie lata miała różnych znajomych, przyjaciół. Koniec końców wygląda na to że wszyscy się na nią wywalili po krótszym lub dłuższym czasie. Zostałem tylko ja. W sumie wiele bym mógł dla niej zrobić żeby była szczęśliwa, mimo że w związku nigdy raczej nie będziemy.
Ale w niektórych momentach mi przykro. Mam wrażenie, że choć twierdzi czasem, że na tej znajomości jej zależy, ja mam wrażenie że mi zależy 10 razy bardziej przez co może się czuję trochę nie doceniamy. Miałyśmy już dwa razy przerwę właśnie m.in. w związku z tym ale po kilku dniach kontakt wracał. Nie wątpię w to, że mnie lubi jakkolwiek. Ale odnoszę takie wrażenie, że gdybym miał w nią totalnie wywalone i nie interesował się czy nie martwił się, lubiła by mnie na takim samym poziomie jak obecnie. Dlatego czasem czuję, że moja troska nic dla niej nie znaczy. To trochę przykre, bo fajnie by było być choć w 50% lubianym tak, jak lubi się drugą osobę. Mam wrażenie że tu jest może ze 30%.. :/
Z jednej strony chyba dla mojej głowy odcięcie się od niej na zawsze w długotrwałym zakresie pewnie byłoby lepsze, z drugiej, chyba uzależniony jestem od niej. Gdy mieliśmy przerwę 4 dni, przez ten czas nie potrafiłem się z czegokolwiek cieszyć i byłem dość mocno zdołowany. Twierdziła, że też tęskniła, ale wątpię, że aż tak jak ja.
Pewnie w tym wpisie wyjdę na strasznie toksycznego, żenującego anonima, no ale nic na to nie poradzę, bo wpływu na to nie mam. W sumie to każdemu bym życzył żeby miał osobę, na której by jej zależało tak bardzo, jak mi na niej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#przegryw #przemyslenia #ludzie #relacje #milosc #zauroczenie #zalesie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przez te wszystkie lata miała różnych znajomych, przyjaciół. Koniec końców wygląda na to że wszyscy się na nią wywalili po krótszym lub dłuższym czasie.


@mirko_anonim: wielka czerwona flaga
  • Odpowiedz
#biedanonim
To normalne że czuję niechęć do seksu bez uczuć? Mam na myśli że no wiecie, jak mam niby mieć chęć do sprawienia komuś żeby było mu dobrze, dbania, sprawiania przyjemności i obserwacji odbioru tego gdy się tej drugiej osoby nie darzy uczuciem z wzajemnością? W sensie co, jak to wygląda, normalnie ruchacie się z osobami na które macie wywalone a liżecie je, czy tam obciągacie tak aby ta osoba miała super przyjemność itp.? Przecież wtedy chyba właśnie nie staracie się raczej i ten s--s jest taki "suchy" tak? Może być techniczny, dziki, taki żeby prawidłowo wykonywać ćwiczenia fizyczne, ale w sumie nie ma w nim namiętności i bliskości i przejęcia partnerem bo nie będzie się z nim potem przebywać, rozmawiać o tym itp.?
No i pytanie, czy jest ze mną coś nie tak, że w sumie mi się to nie podoba? Niby jestem stary nietrzymający, więc pytam bo nie wiem. Wiecie, w dobie tindera, sponsoringu, famemma i innych fagat czy natsu, ogólnie lasek z zawyżonym poczuciem wartości itp
Jakaś mirabelka chętna do wypowiedzi może na ten temat?
#pytanie #s--s #zwiazki #milosc

  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: S--s tylko z osobami do których czujemy zaangażowanie emocjonalne to jedna z wyższych form człowieczeństwa odróżniająca nas od zwierząt. Zaraz pojawią się komentarze jakichś sojaków albo innych dewiantów deprymujących moją odpowiedź.
Nie słuchaj ich, nic tak nie buduje dobrego związku jak s--s wynikający z wzajemnej miłości.
  • Odpowiedz
@Bukaj16: ocenianie prawie 4 mld kobiet, co lubia, jakie sa na podstawie jednego 15s filmiku XDD gratuluje szerloku psychologii, teraz juz mozesz uczyc mistrzu nad mistrzami o kobietach wszystkich którzy sie na kobietach nie znaja XDD
  • Odpowiedz
Był taki czas, gdy już zacząłem wychodzić na prostą. Wszystko zaczęło się od wygranej Roksany Węgiel na Eurowizji. Ta naturalna kobiecość, lekkość, ach, czasem nie zdążyłem ściągnąć majtek cotton world, a tam już było mokro :) Nie potrzebowałem nikogo więcej. A teraz? Mówcie co chcecie, ale mnie po prostu nie staje. Jestem zmuszony zmienić partnerkę. Źle to wpłynie na mój mózg, ale co zrobić... p-----b premium odpalony, a Roksana... wybacz, ale zmieniłaś
CzerwonyjakWIG20 - Był taki czas, gdy już zacząłem wychodzić na prostą. Wszystko zacz...

źródło: Screenshot_20230523-092401165_1

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Załóżmy, że masz jakiś problem. Krótszy, który po stosunkowo krótkim czasie można wyeliminować, albo taki dłuższy, kilkuletni, jakikolwiek – zdrowotny, związany z samotnością np czy też finansowy itd. Jednocześnie zakładamy, że zdajesz sobie sprawę, że z podobnym problemem, trudnością zmaga się też wiele innych osób, więcej niż by się mogło wydawać.
Czy taka świadomość sprawiałaby, że czuł byś się lepiej, byłoby ci lżej itd, czy nie ma to dla ciebie znaczenia?
#

Czy taka świadomość sprawia, że jest ci lżej, łatwiej?

  • Tak 38.9% (14)
  • Nie 61.1% (22)

Oddanych głosów: 36

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@viciu03: zależy jaki to problem bo być może inni są konkurencją przy rozwiązaniu tego problemu no i musiałbym poznać te osoby i ich problemy osobiście żeby dokładnie problemy porównać bo może wcale nie takie same sa te problemy
  • Odpowiedz
  • 0
@penkroff: no ta, to już głębszy temat w sumie, ja tak bardziej uogólniłem. Swego czasu w gimnazjum regularnie do pedagoga szkolnego uczęszczałem. Gdy opowiadałem o problemach czy trudnościach różnego rodzaju, bardzo często słyszałem teksty typu "nie jesteś odosobnionym przypadkiem" itd xD Ale w sumie zwróciłem na to uwagę później, dopiero gdy skończyłem naukę w tej szkole
  • Odpowiedz
#biedanonim
Miłość to chore uczucie, a zwłaszcza jak jest nieodwzajemniona.

Dwoje ludzi się przytula i miło spędza czas, a trzeci w międzyczasie chodzi po polach, przeklina i od czasu do czasu tupa lub w coś uderzy, bo nie może wytrzymać psychicznie ze wzgledu na narobione nadzieje i przypadkowe oglądanie tego, bo się na nich napotkał.
#milosc #zwiazki

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Grejt_Sajaman: to tak nie działa. Jeśli nie masz nic do zaoferowania, to żadna na Ciebie nie spojrzy, bo każdy inny typek będzie miał do zaoferowania więcej - lepszy humor, bystrzejszy umysł, ciekawsze historie, rozwijajace doświadczenia, umiejętność prowadzenia dialogu, ładniejszy uśmiech, większe bicepsy, fajniejsze auto, lepsza pracę itd. Nie można nic ze sobą nie robić i myśleć, że w końcu miłość sama się trafi. Taka droga do miłości może być u
  • Odpowiedz
Pytanie do #rozowepaski takie może nawet troche intymne, bo list miłosny dla maniurki piszę, taki wierszyk trochę z tego wszystkiego mi wyszedł i chciałbym żebyście jakoś spojrzały na to tak po swojemu i oceniły, czy dobrze jest i fajnie wyraziłem uczucia, czy coś jakoś pozmieniać? No tak żeby lipy nie było, że przeczyta i pomyśli, żę jeszcze większym idiotom jestem niż to w rzeczywistości ma miejsce bo mi przykro wtedy będzie, zależy mi na niej jakby co mordki

Prawdziwa miłość, a nie filmowe uczucie powstało między nami
Masz włosy jak rzodkiewki pływające w miodzie, myślę o nich co dzień
Tyłeczek taki, że można by grać na nim w piłkę ręczną
Buzię jak anioł... piękną
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hissis: Nie rozumiem jak taki piękny wiersz mógł nie dostać choćby jednego plusa. Widocznie tutejsi ludzie są niewrażliwi i nie potrafią docenić tak pięknej poezji romantycznej. Pewnie jedyna sztuka która ich rusza, to sztuka m-------u.

Mnie się podoba.
Nie zapomnij znaczka przykleić.
z fartem
  • Odpowiedz
  • 1
@NonServiam-: No trochę mi smutno jest, że nie uzyskałem wsparcia żadnego w momencie kiedy otworzyłem się przed ludźmi, no ale trudno, muszę dać sobie radę jakoś teraz z tym wszystkim.
Fajnie, że Tobie się podoba, ale bardziej zależało mi na opiniach maniurek, bo do maniurki też właśnie kieruję swój przekaz jakby nie było, no ale co ma być to będzie, raz się żyje
Dzięki raz jeszcze mordko za wsparcie, jesteś
  • Odpowiedz
#biedanonim
Niebieskie i różowe jak podchodzicie do takich spraw i jak to wygląda od drugiej strony?
1. Dziewczyna długo nie odpisuje, odpowiada zdawkowo, nie pisze nigdy pierwsza to wiadomo - ma nas gdzieś na szarym końcu
a co gdy
2. Szybko odpisuje, czasami pisze, używa emotek ale jednak jej wypowiedzi są jedno zdaniowe, często takie jakieś suche. Ciśniecie dalej czy dajecie sobie spokój? Co rożowe o tym sądzą?
I 3 opcja sama pisze, odpowiada mega długimi elaboratami, czuć, że się wkręca w rozmowę to chyba jasne i taki kontakt aż chce się ciągnąć.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim ad.1. Jeśli ktokolwiek mi zaczął pisać zdawkowo to przestałam pisać pierwsza albo napisałam ze nie musi się wstydzić (może pisać o każdej porze najwyżej odpisze później) i może pisać pierwszy/pierwsza. Jak to nie poskutkuje by ktoś się aktywował do pisania to po prostu znajomość zamiera i trudno.

Ad.2. Kwestia preferencji. Ja wole by jakieś ciekawsze tematy były bardziej rozbudowywane niż jedno zdanie. Na początku relacji raczej jest więcej do przekazania
  • Odpowiedz
@mirko_anonim jeśli to siostra Twojego dobrego kumpla to może ona Ci odpisywała tylko z grzeczności a nie bo była zainteresowana. Wciąganie w to wszystko jej brata może być niezręczne. Wg mnie trzeba ja zapytać bezpośrednio czy chce iść z Tobą na randkę lub sie spotkac, bo inaczej nigdy sie nie dowiesz czy jest Tobą zainteresowana czy tylko odpisuje Ci by nie było dziwnych i niezręcznych sytuacji gdy spotkasz sie z jej
  • Odpowiedz