@Fjubens

Jak wrzucam IG, to jest narzekanie, że nikt nie ma tam konta


I słusznie. Jak chcesz się czymś podzielić, to włóż trochę trudu, pobierz taki film i go przerzuć na przykład na streamable, żeby każdy mógł go obejrzeć tutaj bez żadnych dodatkowych kont
  • Odpowiedz
@Rikimaru_:

ich zakochanie działałoby na każdego prawdopodobnie wybieraliby sobie tylko pięknych i bogatych


Musisz mieć smutne życie.
Jak można żyć z kimś bo jest "piękny i bogaty" a męczy na każdym kroku?
  • Odpowiedz
@Mirek224: przejrzyj sobie wykop, zrob licznik slow: "brzydka","wieloryb","kartoflany ryj" itd. Zrozumiesz ze atrakcyjnosc nie ma plci, jedynie kobiety maja wiekszy wybor i to wiekszosc piecze.
A jeszcze dodaj do tego toxykow gloszacych postulaty o ograniczaniu dostepu do sm albo wolnosci slowa lub wymagajacych od partnerki jakis funkcji z poprzedniej epoki. Szybko dojdziesz do wniosku, ze nie ma sensu babrac sie w gownie, zeby wylowic diamencik, szczegolnie jak masz olbrzymi wybor
  • Odpowiedz
@Bardzo_Suabe_Rymy logika tej kobiety: chłop zarabia tyle samo na tym samym stanowisku, o to walczyły środowiska kobiece, to źle.
Nie zwiąże się przecież z takim. Dlatego rozwiązaniem jest ustawowo niższa pensja dla kobiet. Wtedy będą pary i jakieś dzieci się pojawią
  • Odpowiedz
@Fjubens: ghosting to specjalność kobiet xd
I są na to logiczne argumenty.

Kobiety, które mają gigantyczne powodzenie na takich aplikacjach, zwyczajnie nie są w stanie każdemu orbiterowi podziękować za współpracę. A biorąc pod uwagę, że kobiety z natury są tchórzliwe, to taki hosting pozwala im uniknąć ciężkich rozmów.

Kolejna sprawa, kogo mam gostowac, jak na tych aplikacjach udaje mi sie umówić z maksymalnie dwoma kobiecikami rocznie xd
  • Odpowiedz
@haosik: akurat chyba z tym łamaniem nóg to mam wrażenie że wahadełko odbija i do ludzi zaczyna docierać że w imię wyimaginowanej cipy mogą zrobić z siebie prawdziwych inwalidów
  • Odpowiedz
✨️ Jak pomóc znajomemu znaleźć miłość?
Mam takiego znajomego, z którym rozmawiałam ostatnio o jego życiu uczuciowym, a raczej jego braku. Swoje lata już ma, jest ogarnięty życiowo, dba o siebie, wygląd ponadprzeciętny, podróże małe i duże, lubi tańczyć, śpiewać również. Twierdzi, że te kobiety, które lubią tańczyć i mógł nieco lepiej poznać, to są szony i na poważny związek nie nadają się. Na koncertach i festiwalach niby też, jakieś wieczorki karaoke
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: żeby znaleźć "jakościową" kobietę, to sam musisz być "jakościowy". Znaczy, oczywiście twój znajomy musi taki być, ja wierzę że pytasz z anonima dla kumpla, po prostu się przejęzyczyłam a teraz już nie mogę edytować komentarza.
  • Odpowiedz
Pracuje w małym, straganowym warzywniaku (prowadzę) i zastanawiam się jak zacząć randkować i co mówic gdzie pracuję.

Wykopki zawsze mówią PRZECIĘTNEGO FACETA NIE OBCHODZI GDZIE PRACUJESZ!!! Nie masz czego się wstydzić!!
Nie wydaje mi się. Co ja się nasłuchałam od starszych i młodych osób jak byłam gówniarą. Znajdz sobie pracę, po co sie tutaj męczysz, idz na studia, znajdz chłopa.
Tutaj post jakiejś dziołchy na x o tym, że panowie nie lubią kasjerek XD. Dużo
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ana77: wtf, masz pracę, coś swojego, i ogarniasz to bez faceta. I że niby nowo poznany facet miałby tu jakiś problem? Jedyne co by tu mogło popsuć cokolwiek, to gdybyś była nie dość że głupia, wredna, to jeszcze gruba i brzydka.
  • Odpowiedz
@Ana77: Prawda jest taka, że ładne kobiety nie pracują po warzywniakach jako praca stała. Ładnemu zawsze łatwiej w życiu i już od najmłodszych lat takie osoby okupują stanowiska biurowe, bo to jest najwygodniejsza praca, pozwalająca na rozwijanie się po pracy, bo godziny 8-16, weekendy wolne, (albo w strukturach korpo). Ładne albo tam gniją na g---o stanowiskach, albo idą do góry, ale nigdy nie wybierają pracy fizycznej oprócz kelnerstwa (gdzie dorabiają
  • Odpowiedz
Dowiedziałem się, że moja narzeczona od kilku miesięcy mnie zdradza… z moim świadkiem od ślubu.

Ślub mamy zaplanowany za dwa miesiące, wszystko opłacone: sala, fotograf, orkiestra. Rodzina z całej Polski już zapowiedziała przyjazd, a moi starzy wzięli kredyt, żeby dorzucić się do wesela.

Wczoraj znalazłem wiadomości – zero wątpliwości. Spotykali się regularnie, a ona jeszcze pisała do niego, że „ze mną to już tylko formalność”.

I
AlexHunter - Dowiedziałem się, że moja narzeczona od kilku miesięcy mnie zdradza… z m...

źródło: B869CC2E-6328-4BF9-8FD1-8F2E04F8C0CD

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 124
@AlexHunter: odwołaj wcześniej, podając powód, na życzenie dowody zdrady
Lepiej stracić trochę kasy niż pchać się w cyrk dla kogoś takiego

Współczuję sytuacji, ale lepiej że teraz niż po ślubie
  • Odpowiedz