@MojaTorebka bieganie powoduje wyrzuty endorfin więc na pewno na plus, joga wycisza.
@MojaTorebka: ćpanie twardych narkotyków
Do osób, którym zdiagnozowano #depresja #nerwica lękowa: czy uważacie, że jesteście uzależnieni od telefonu, komputera, internetu itp.? Mnie pomaga #ssri ostatnio na #bezsennosc i humor, nastrój od jakiegoś czasu jest dużo lepszy. Inne też jest nastawienie do świata i samej siebie. Jednak nadal mam problemy ze skupieniem się. Zaczynam tak naprawdę działać jak zmuszę się od wyłączenia wszystkich elektronicznych urządzeń w moim otoczeniu. Ale ciężko mi utrzymać ten stan na kilka godzin.
@Kelemele: Miałam problemy z pamięcią bardzo mocne. Praktycznie także nie spałam. Zasypiałam 4-5 i budziłam się w tygodniu o 8, a w weekendy jak nie musiałam to najpóźniej o 10. Odkąd biorę lek to śpię bardzo mocno i długo. Z pamięcią też jest lepiej. Z autobusem nie mam pojęcia, bo około 2 lata nie byłam w żadnym takim środku komunikacji publicznej. Nie spotykam się z ludźmi, więc nie wiem, czy miałabym
@Kelemele: Ja nie chcę się sama diagnozować, czytać i coś sobie wmawiać. Chodzę na terapię, mam leki od psychiatry - od tego są specjaliści. Na pewno mam solidne zmiany w mózgu, bo mam problemy pewnie z dobre 20 lat. A największe z pogodzeniem się z przeszłością i poczuciem zmarnowanego życia.
Powiedzcie mi, skąd u osób (głównie chłopaki, ale też dziewczyny) aktywnych na tagu #przegryw ta wewnętrzna potrzeba porównywania się do innych i bycia dokładnie takimi, jak wymyślony niewiadomo przez kogo ideał człowieka? Przecież to właśnie przez to rodzi się w nas #depresja
Ja też przez całe życie jestem osobą wykluczoną i zakompleksioną, ale ja wiem, skąd to u mnie się wzięło (przemoc domowa psychiczna i i fizyczna). Całe życie goniłam za tym,
Ja też przez całe życie jestem osobą wykluczoną i zakompleksioną, ale ja wiem, skąd to u mnie się wzięło (przemoc domowa psychiczna i i fizyczna). Całe życie goniłam za tym,
@ThomasBergersen: Tak. Choroby, dom dziecka, bieda, a w konsekwencji zaburzenia - wszystko mam za darmo we wspaniałym kapitale otrzymanym od losu.
@ThomasBergersen: Więc zacznij to robić :) albo zejdź na ziemię.
@OstatniRomantyk: Czyli pewnie masz ten klasyczny "Impostor syndrome", który często dotyka osoby, które sobie obiektywnie radzą w życiu bardzo dobrze wg świata, a same w to nie wierzą. Dużo materiałów na ten temat na youtube, które w skrócie zalecają zadawanie sobie samemu pytań, odwracających punkt widzenia na swoje osiągnięcia.
@Daleki_Jones: A to jest jakiś portal szerzący jakąś skrajną formę komunizmu, w której mam moralny obowiązek czytać i pozwalać na wulgaryzmy nie na temat w rozmowie, którą sama na inicjuję i którą chcę kontynuować? Nie muszę.
@OstatniRomantyk: Moim zdaniem nie istnieje coś takiego jak szczęście. Wg mnie o powodzeniu w życiu decyduje tylko to, w jakim domu/otoczeniu się wychowasz. Może i jakiś dzieciak będzie mieć słuch absolutny, ale jak nikt tego nie odkryje w szkole czy domu i nie wyślę na kurs, to nie wygrają konkursu szopenowskiego. Nie zostanie też naukowcem ten, komu rodzice nie chcieli kupić książek do szkoły, bo woleli je przepić. I w końcu:
@OstatniRomantyk: Do szkoły muzycznej dzieciak po prostu nie idzie. To nie jest za darmo, nawet jak nie ma czesnego w publicznej. Nieważne, to nie jest w sumie tematem głównym, a jednym z przykładów.
@Leniwiec-Egzystencjalizmu: Nie, to wyzwiska i przekleństwa są dowodem na bezsilność tej osoby. A wystarczająco dużo w życiu prywatnym tego doświadczyłam. A takie osoby ciągną w dół i pyskówki nie są mi potrzebne. A ja dzięki temu wpisowi zyskałam 2 dziewczyny do rozmowy prywatnie.
I jest już prawie miesiąc na #ssri . Powiem Wam, że jest dobrze. Jestem sporo spokojniejsza, w domu nie było żadnych konfliktów, wydaje mi się, że bardziej racjonalnie podchodzę do emocjonowania się rzeczami drobnymi. Jestem ogólnie radośniejsza. ALE WIECIE CO? Ja po tym leku śpię. Wszystkie objawy, jakie miałam, zaczęły znikać razem z powrotem do normalnego spania po ok. 7h. Ciężko mi powiedzieć, gdzie przyczyna, a gdzie skutek - czy objawy wynikały
@Hrabia1: Tak, praktycznie wszystkie z listy, ale przeszło po 2 tyg. w większości. Trzyma się senność tak od 18 mniej więcej.
Hejka. Wczoraj otrzymałam od lekarza moje pierwsze #ssri na #depresja i zaburzenia lękowe - Escipram. Nie ukrywam, że obawiam się skutków ubocznych, szczególnie że od lat leczę się na padaczkę i silnych leków moja wątroba przyjęła sporo. Dziwi mnie trochę szukanie u mnie depresji, ale to chyba wynika z błędnego myślenia u mnie, czym depresja jest. Okej, ciężko mi wstać z łóżka, ciężko się na czymkolwiek skupić, brak motywacji, brak radości, ale
@Ziom166: @BooB: Ja mam taki mega lęk przed konfrontacją z tą pracą. Boję się porażki. Mam półtora rozdziału i wszystko jak na dłoni pod cała resztę przygotowane. Ale ja mam tak ze wszystkim, ciężko mi się za cokolwiek wziąć, a często po prostu obezwładnia mnie lęk i najzwyczajniej nie mogę. Tak jest także w pracy - mam do zrobienia jakąś nową rzecz - wpadam w panikę, boję się zapytać, boję
@staryalkus: To nie są dobrzy koledzy. To mizoginii, a jeden z
Tak, jeden wykopowy przegryw socjopata mi rujnował codzienność.
Wybacz, ale nie szukam porad psychologicznych u ciebie. Sam wspominasz kilka razy o samobójstwie i bedziesz mi doradzał, co jest dla mnie