Miał ktoś doświadczenia ze słuchawkami na przewodnictwo kostne? Zastanawiam się nad takim aparatem dla osoby niedosłyszącej, i chciałbym się zorientować jak dobrze to działa i pomaga na ten problem, oraz czy zwykłe słuchawki są w stanie wystarczyć żeby sprawdzić czy dana osoba będzie lepiej słyszeć czy musi być aparat, no i czy dobrym pomysłem będzie zamówienie a ewent. jak się nie uda zwrot.
#pytanie #sluch #laryngologia
interpenetrate - Miał ktoś doświadczenia ze słuchawkami na przewodnictwo kostne? Zast...

źródło: images

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@interpenetrate: słyszę i moje wrażenia są takie, jakby ci ktoś głośniki przystawił do głowy. Faktycznie cześć dźwięku idzie jakby ze środka, ale sporo z zewnątrz przez głośniki. I ludzie dookoła normalnie słyszą czego słuchasz poczytaj o "bone conduction sound leakage" .
Chciciaz dla kogoś kto nie słyszy mzoe to być dobra opcja, nie mam pojęcia.

Kupic bedzie najbezpieczniej na amazonie, na pewno nie będzie wtedy problemu z ewentualnym zwrotem.
  • Odpowiedz
@interpenetrate: Dla osoby niedosłyszącej tylko aparaty. Protetyk słuchu ustawia je pod jej wadę. Aparaty można sparować z telefonem i słuchać muzyki oraz rozmawiać. Zwykłe słuchawki mogą tylko zaszkodzić.
  • Odpowiedz
Dzień dobry, laryngolog poległ, to poszukam specjalisty na wypoku. W jednym uchu słyszę podwójnie - jakby na dwóch częstotliwościach na raz. Jak sobie pozmieniam ciśnienie w kanaliku palcem, przez chwilę jest normalnie. Laryngolog nic nie widzi, posiew nie wykazał żadnego drobnoustroju. Jedyne co mi do głowy przychodzi to jak czyściłem włosy kompresorem po pracach ogrodowych, psiknąłem sobie boleśnie w ucho. Ale problem nie zaczął się bezpośrednio po tym.
Co mi poza n-----------m
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam termin operacji przegrody na za dwa lata. Zastanawiam sie nad sensem tej operacji. Nie mam zadnych problemow z oddychaniem, mam wrecz zajebista kondycje, jestem szczuply, nie mam zadnych nadmiarowych kilogramów, dobry sen, nie budze sie w nocy ani nie mam problemu z jakimis bolami glowy w ciagu dnia. Tak samo w ciagu dnia zadnych problemow oddychaniem. Jedyny problem to zajebiste chrapanie xd Poza tym jakby sie uprzec, to jak sobie zatkam
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mietek123456: Twojemu ojcu to nic nie dało, bo nadal oddycha ustami nawet po operacji, po prostu nie zmienił nawyków, gdyby starał się oddychać nosem podczas dnia + zalepiał usta na noc, aby oddychać tylko nosem, to bezdechy senne szybko by mu przeszły.
Więc zrób operacje przegrody nosowej jak najszybciej i zmień nawyki, bo jak ich nie zmienisz, to rzeczywiście zrobienie tej operacji nic nie daje.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@markob: Dziękuje! Jeszcze 2 tygodnie, już nie mogę się doczekać :D Szczególnie, że ostatnie kilka dni męczy mnie katar xd
  • Odpowiedz
Coś jednak mam z tym lewym uchem, bo jak naciągnę małżowinę, to słyszę normalnie, a jak nie, to dźwięk jest przytłumiony. Obawiam się, że przyczyny są inne niż zwykłe zaklejenie, bo ostatnio zajeżdżam się w sportach wytrzymałościowych.

Jeśli pamiętacie, to wtedy mi się tam coś odkleiło, ale wczoraj znów problem lekko powrócił.

#zdrowie #laryngologia #uszy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#laryngologia #psychologia
Czy percepcja hałasu jest liniowa, czy logarytmiczna? Tzn., czy obniżenie głośności wirowania pralki (nie wliczając wibracji) o 10.5% wywoła zwiększenie komfortu o 10.5%, czy może jednak np. o 25%?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Po konochoplastyce (jakos tak) dostalem zalecenie stosowania Taconalu, a w domu w ulotce zauwazylem info w ulotce, ze nie powinienem go stosowac do nosa lub do blon sluzowych i nie mam pomyslu jak to interpretowac xD

#zdrowie #medycyna #laryngologia
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@NewBlueSky Domyślam się przyczyny - jest to masc na skóręa nie masc do nosa.

Kiedyś dawno dawno temu mi wrócili receptę do korekty bo nie dopisałam na niej że ma być 'masc do nosa'.

Zadzwoń do dyżurki lekarskiej, zapytaj.
  • Odpowiedz
  • 1
@NewBlueSky Tak, jest masc i masc do nosa - nie pytaj o szczegóły bo nie znam składów ale być może inne substancje pomocnicze.

Zadaj lekarzom to samo pytanie co tutaj. Pewnie mają wieloletnia praktykę z tym, że nie robi to większej różnicy pacjentom.
  • Odpowiedz
Szlag mnie trafi z tym guglem, same wyniki z d--y.
Słuchajcie, wczoraj na basenie wleciała mi woda do uszu. Z jednego wyleciała, z drugiego nie. Trochę gorzej na nie słyszę i jak ruszam głową to w tym uchu słyszę chrupanie. Kuzynka mówi że jej po trzech dniach przeszło. Mi zazwyczaj wypływało szybko, ale już nie te lata. Jakiś włos uszny ociera o bębenek czy ki czort?
#laryngologia #uszy
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vaclav: musisz stanąć tak jakby na baczność przechylić głowę na strone zatkanego ucha i lekko podskoczyć tak żeby prostą nogą walnąć piętą w podłogę. Chyba zrozumiale napisałem
  • Odpowiedz
Czy miał ktoś z Was zabieg na zmniejszanie małżowin nosowych dolnych (konchoplastyka, laser)? Poszukuję ludzi, którzy zmagają się z problemem pozabiegowym tzw syndromem pustego nosa (empty nose syndrome). W polskich internetach w zasadzie nie ma forów odnosnie tego i malo informacji…
#laryngologia #chorujzwykopem
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Miałem nagłe osłabienie słuchu w lewym uchu i szum. Trwało 2-3 tygodnie. Wczoraj coś się odkleiło i słyszę normalnie, chociaż wciąż czuję lekki dyskomfort. Jestem zapisany do lekarza i się zastanawiam, czy odwołać wizytę, czy jednak pójść na kontrolę, ale nie wiadomo, jak zareaguje, bo jeśli przeszło, to zawracam niepotrzebnie gitarę? #lekarz #laryngologia #laryngolog
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WielkiNos: to trwało kilkanaście sekund, więc raczej nie czop, ale możliwe, że wosk lub coś się tam wydarzyło pod wpływem zmiany ciśnienia, w każdym razie sam już nie wiem, czy jest sens teraz iść do lekarza
  • Odpowiedz
Pytanie, czy ktoś miał podobnie. Słabiej słyszę na lewe ucho, mniej więcej o połowę, tak jakbym miał przytkane. Słyszę delikatny pisk, oprócz tego odgłos jakby płynęła woda, bardziej pompa wodna lub wiatr, pewnie przepływ krwi. Wyczuwam lekki dyskomfort, jakby coś tam siedziało, trudno to ocenić. To, że gorzej słyszę na lewe ucho, poznaję dopiero słuchawkami lub jak mam głośniki blisko siebie. Trwa to już drugi tydzień. Początkowo myślałem, że infekcja, bo odkąd wróciłem z zagranicy, to cały czas jestem słaby.

Czynniki ryzyka:

1. Lot samolotem - zmiany ciśnienia, tam też przez godzinę używałem słuchawek zamkniętych (duży wtedy był dyskomfort)

2.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BebzonJalowiec: Przed chwilą ucho samo się odetkało, ale niezupełnie. Trwało to kilkanaście sekund. Wciąż słyszę pisk i mam uczucie, że coś tam siedzi. Teraz znalazłem jeszcze o urazie ciśnieniowym i to może być to. W każdym razie, nawet jeśli objawy ustąpią całkowicie, pewnie i tak nie będę odwoływał wizyty i niech lekarz zajrzy.

Gorzej jak będzie chciał mi zajrzeć do nosa... nie wiem, czy to zniosę.
  • Odpowiedz
#laryngologia #medycyna #nfz
Gdzie polecacie robić septoplastykę nosa na NFZ? Pod znieczuleniem ogólnym (narkozą) z terminem najlepiej do pół roku. Mam skierowanie od laryngologa. województwa lubuskie, dolnośląskie, wielkopolskie, raczej nie chcę zasuwać na drugi koniec polski.

I możecie powiedzieć co nieco o samej procedurze? Z tego co czytam, zapisuję się w szpitalu na listę, mam wizytę kwalifikacyjną, potem na jakiś czas przed zabiegiem komplet badań dla anestezjologa.
1. Coś jeszcze?
2. Komplet badań mogę zrobić gdziekolwiek, czy muszę tam, gdzie będzie zabieg?
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Poldek0000: zapomniałem dać znać, a teraz mnie ktoś zaczepił o to na priv, to sobie przypomniałem o tym poście

Jest znacznie lepiej. Niebo a ziemia. Warto było przemęczyć się ten tydzień - dwa. Praktycznie nie zdarza mi się już budzić z zawalonym nosem. W ogóle nie zdarza mi się już budzić z bólem głowy, co przed zabiegiem było prawie że codziennością. Także jeżeli jeszcze się zastanawiasz, to nie ma co,
  • Odpowiedz
  • 1
@Poldek0000: I wzajemnie!

Co do kropli, to pamiętaj, że można się od nich uzależnić, jeżeli mają w składzie ksylometazolinę i oksymetazolinę. I nos przestanie sam z siebie walczyć z wydzieliną, więc bez kropli będzie wiecznie zawalony, poczytaj o tym na necie.
Polecam płukać nos wodą morską, mi to troszeczkę pomagało, bo wydzielina robiła się bardziej płynna i łatwiej ją było wysmarkać
  • Odpowiedz
1.Gdzie w Warszawie zrobię testy prowokacyjne donosowe?
2. Szukam jakiegoś bardzo dobrego laryngologa. Najlepiej Warszawa i okolice, ale równie dobrze może być dalej.
W obu przypadkach może być nfz lub prywatne

#warszawa #alergia #alergolog #laryngologia
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Rzadko się tu udzielam, szczególnie odkąd zmieniono oprawę graficzną, ale jestem już zdesperowany i może przeczyta to ktoś, kto będzie umiał mi pomóc. Dwa miesiące temu pijąc napój przez metalową słomkę wypraną w zmywarce, połknąłem ciało obce, które utknęło mi w przełyku. Było ono zrolowane w tej słomce, i wyprostowało się mi w przełyku. Jest to płaska, okrągła, najpewniej plastikowa etykietka mająca ok. 3 cm średnicy.
Dwukrotnie miałem robiony rentgen, który nic nie pokazał, więc nie może to być metal czy kość.

Największym problemem jest to, że ten przedmiot nie jest nieruchomy, i niezależnie ode mnie przemieszcza się wzdłuż przełyku, czasem wchodząc mi za podniebienie, w wyniku czego żaden lekarz nie może tego zlokalizować i usunąć. Najpierw miałem robioną gastroskopię, która nic nie wykazała (być może miałem wtedy ten przedmiot nad podniebieniem właśnie). Następnie bronchoskopię, na którą poszedłem myśląc, że jak nie tam to tu, ale ta również nic nie wykazała i okazała się fałszywym tropem, ponieważ parę dni po niej zakrztusiłem się landrynką, która utknęła między tym obiektem a ścianą przełyku, pod grdyką, więc nie mogłem ich przełknąć. Wypicie szklanki wody zmyło landrynkę i zostawiło obiekt, utwierdzając mnie, że ten znajduje się w układzie pokarmowym.

Wczoraj miałem zestaw badań, który miał zacząć się od drugiej gastroskopii, ale z niej zrezygnowałem, bo dzień przed obiekt przemieścił mi się nad podniebienie, gdzie panendoskopem nie można sięgnąć. Nie było w placówce wolnego laryngologa, więc umówiłem się do jednego prywatnie na ten sam dzień. Następnie miałem USG szyi, podczas którego lekarz nie dość, że przepchnął mi to z powrotem do przełyku (leżałem na plecach z głową do tyłu, nietrudno o to było), powiedział, że USG też by tego nie pokazało, tomografia tak samo. Następnie poszedłem to tego laryngologa w nadziei, że skoro laryngoskopem może wejść do krtani, to do przełyku również, lecz odmówił i po standardowym badaniu uznał, że mam fiksację i zalecił mi psychiatrę (byłem u niego drugi raz).
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#laryngologia #leczsiezwykopem #medycyna #luxmed

Pomocy bo mnie coś trafi. Byłem u laryngologa w luxmedzie z początkiem kwietnia. Nie mogłem kompletnie oddychać w nocy, w ciągu dnia jako tako, ale wydzielina spływała z nosa do gardzieli bez przerwy. Stwierdził ostre zapalenie zatok, dał steryd. 4 tygodnie później (końcówka kwietnia) powiedział że jest lepiej, ale podtrzymał steryd i dał maść rinopanteina na krew w wydzielinie. Pod koniec maja zgłosiłem mu ostre krwawienia z nosa, raz obudziłem się z twarzą i poduszką kompletnie zalanymi krwią. Kazał odstawić steryd, dał Calcium dobesilate Hasco w tabletkach, dołożył rinopanteinę w maści i Rinocross w sprayu na ogarnięcie krwawienia.
Krwawienie ustało, zatoki znowu mam zawalone. Znowu nie mogę spać. Budzę się z bólem głowy, niewyspany. Co mam zrobić? W którym kierunku się badać?
Dodam, że przeszłości także miałem problemy z zatokami, od zawsze praktycznie mam kiepski węch i kiepski smak. Pytałem się go, czy moje problemy mogą być od krzywej przegrody, to powiedział "nie" i nie drążył.
Badał mnie tylko takim śmiesznym plastikiem do zaglądania do nosa, żadnego rentgena, żadnych endoskopów. I patyczkiem do gardła zaglądał
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach