Spotkałem kumpla na wakacjach z czasów liceum.

35 lat od prawie roku na emeryturze (15 lat służby) najlepsze to że koleś na max 27-28 lat do tego przypakowany, wysportowany, no modelowy emeryt xD

Pytam co robi na tej emeryturze i czy chce jeszcze pracować a on że #rower #gry #silownia #podroze do pracy się nie wybiera bo jego żona zarabia dobrze w #korpo

wygryw

  • tak 81.4% (131)
  • nie 18.6% (30)

Oddanych głosów: 161

@LadnyChlopczyk:

Umowa o pracę na czas określony z jednym pracownikiem może być zawarta na okres nieprzekraczający 33 miesięcy. Pracodawca może zawrzeć umowę na czas określony z tym samym pracownikiem maksymalnie 3 razy. Po tym okresie lub po wyczerpaniu limitu umów uznaje się, że pracownik zatrudniony jest na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony.
  • Odpowiedz
Pytanie z serii oczywistych, wole sie upewnic.

Bedac na wypowiedzeniu, nie biorac (wykorzystujac) urlopu, jesli dostane ekwiwalent urlopu z ostatnim wynagrodzeniem, zwieksza sie moje zarobki do PITu, prawda?
#pracait
#korpo
#praca
Przytoczę Wam swoją historię, która wydarzyła mi się w pracy, chciałbym usłyszeć porady lub wersję co byście na moim miejscu zrobili.

Otóż pracuje w korpo miesiąc temu zaproponowano mi awans na zupełnie inne stanowisko i w innym miejscu, usłyszałem wtedy że to awans oczywiście z #podwyzka. Natomiast miałem zaczynać już po chwili i nie było czasu na podpisywanie nowej umowy, zapewniono mnie że dostanę uzgodnioną kwotę i nie mam
@panalexx: standard w korpo. U mnie jest to samo. #!$%@? w kadrach i nieogarnięte kierownictwo. Zwykle w takich sytuacjach jednak rekompensują to u mnie jakąś premią do wypłaty.
  • Odpowiedz
@WykopowyInterlokutor:

A co tutaj jest patologią?

Wydaję mi się, że robota przed kamerą nie jest równa dla każdego człowieka. Jednego chłopa / babę ludzie będą oglądać z przyjemnością (nawet jeśli jego zaplecze merytoryczne będzie słabe) a innego nie będą oglądać wcale... :)

Wszystkim równo, wszystkim gówno? To Twoje motto? :D
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć pracuję w korpo za gówno stawkę na umowie zlecenie przez firmę zewnętrzną. Klient nie chce mi dać wakatu.

Z tego powodu postanowiłem szukać nowej pracy lecz ciągle odpadam na rozmowach kwalifikacyjnych. Testy techniczne przechodzę bez problemu. Czy jest może jakiś specialista z zakresu Rekrutacji / HR co wykonuje jakieś zadania konsultingowe takie jak weryfikacja języka, próbne przeprowadzenie rozmowy kwalifikacyjnej itd. Jeśli tak to jak nazywa się taka osoba?

Odnoszę wrażenie, że coś jest ze mną nie tak i chciałbym to poprawić.
@Ignacy_Patzer: czy ja wiem..... Sam znalazłem pracę niejednokrotnie awykazuje kilka takich cech. Musisz uderzyć do czegoś gdzie nie ma jakichś dużych wymagań w stosunku do pracownika tylko liczy się sztuka.
  • Odpowiedz
Mirki stoję przed dużym dylematem chce się wziąć za siebie i rozpocząć kursy i studia najprawdopodobniej zaocznie
Myślałem żeby na początek zrobić I stopień certyfikacji zawodu księgowego na skwp i rozpocząć np. #finanseirachunkowosc zaocznie ale z drugiej strony z matematyki nigdy nie byłem szczególnie orłem i nie wiem czy to ma rację bytu do końca
Co o tym myslicie?
Jestem otwarty na różne kursy, szkolenia, studia które pozwolą w niedalekiej
@jacenty3611: nie wiem jak chcesz w takim razie przebrnąć przez matematykę, która wali na łeb tą ze szkoły średniej.

Różnorakie kursy to przeważnie działają na takiej zasadzie, że idziesz najpierw do roboty, a potem na kurs. Przeważnie to po zrobieniu kursu nic nie będziesz wiedział. Jak już chcesz kursy to może jakieś spawania, ale potem do roboty i ciągłe podwyższanie kwalifikacji. Jak będziesz szedł odbębnić robotę to zawsze będziesz siedział
  • Odpowiedz
@jacenty3611: A ja z kolei zachęcałbym do zrobienia kursu i szukania jakiejś pracy w finansach. Jestem po 5 latach FiRu i w sumie uważam, że mogłem lepiej spożytkować ten czas.
A na studiach tej matematyki nie ma znowu aż tak dużo. W sumie to wydaje mi się, że było więcej elementów prawa niż matematyki. Na pierwszym semestrze jest zwykła matematyka, potem jeszcze trochę ekonometrii i statystyki oraz matematyki finansowej. Reszta
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam kompleksy bo w każdej pracy gdzie nie byłem to zawsze są ludzie typu "człowiek orkiestra", których podziwiam bo sam chciałbym taki być. Typy nawet młodsi ode mnie a są mega proaktywni we wszystkim co sie da.
- pokończyli fajne kierunki studiów i teraz robią sobie jakieś podyplomówki
- biorą udział w więszkości projektów w firmie
- anagażuja się w jakieś zbiórki charytatywne
- jakieś zajęcia sportowe po pracy
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam kompleksy bo w każdej pracy gdzie nie był...

źródło: 96WP5d64fYRD6f3xNMwF6wIMI_sMg4abaVybYqmyN0TLQczEg5UccF7KvWZn7jpX0ivKWFoRZGHQNqpmJuhvSPpJl70Em13cCxZFnfAvvAX97PJzEvPXZnVVeg

Pobierz
@Ignacy_Patzer nooo...coś to takiego może być. Może. Zwłaszcza w świecie korpo i lansu biznesowego tacy gwiazdorzy spamują choćby taki "Dziennik Gazeta Prawna" na okrągło (nawet jak ta gazeta zdobyła pewną renomę, ale widocznie i jej kryzys spadku dochodów nie omija, i bierze co jest)
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirasy nie wiem co robić.

Mam prawie 25 lat. Rok temu skończyłem finanse i rachunkowość. Od trzech lat pracuje "w zawodzie" w różnych korpo na stażach. W obecnym jestem od nieco ponad roku w ramach umowy zlecenie. Wciąż utrzymuje status ucznia/studenta, więc nie odprowadzam składek, a na moje konto wpada co miesiąc 5 - 5.5k PLN.

Jestem zatrudniony na pełen etat, pracuje full zdalnie, moje zadania to takie typowe małpie klikanie. Najczęściej ich wykonanie zajmuje mi od 35 do 60 minut dziennie. Ze względu na strukturę firmy i jej zasady nie mogą wskoczyć wyżej niż ten staż.
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Jak mieszkasz w jakimś powiatowym czy wojewódzkim typu Kielce, to nie dziwię się, że problem z pracą. Jestem w trakcie studiów na FiR i już 3 miesiące żadnej pracy w księgowości nie widzę, a wymagania mam takie: może być minimalna krajowa i umowa o pracę. Jak widać, nie ma w tym roboty i zastanawiam się, czy nie złożyć CV do McDonald's.

  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nawet mnie nie rozśmieszajcie że praca jako lekarz jest lepsza niż programisty.

Na rezydenturze robisz pańszczyznę a potem ustawić się jako specjalista w dobrym szpitalu to też trzeba mieć fart. Nie wspomnę że teraz dostać się na fajną rezydenturę to dramat bo LEK z bazy i jakieś bieda publikacje dołożyli.

Dojechać do szpitala, przebrać się, rano nie ma czasu zjeść bo już albo izba albo pielęgniarka coś chce albo kij wie co, plus jeszcze typowe korpo gdzie jesteś na dole drabiny bo ordynator dyrekcja kadry najważniejsze.
via mirko.proBOT
  • 9
Anonim (nie OP): Wy, ludzie z ochrony zdrowia zarabiacie bardzo duże pieniądze, a mimo to wiecznie narzekacie XD. Macie ogrom przywilejów, od "pozycji społecznej" do bardzo dobrych zarobków. Narzekacie, ale jakoś nikt nie zmienia pracy. Nie znam ani jednej osoby z ochrony zdrowia, która się przebranżowiła. Nawet przeciwnie, znam WIELE osób, które w wieku 30 lat zaczynają medycynę.
Wśród moich bliskich znajomych znajduje się jeden lekarz i jedna pielęgniarka wysoko postawiona
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam pytanie, bo dużo się ostatnio mówi o bańce na rynku IT ale też ogólnie o wypaleniu zawodowym, przekwalifikowaniu się, karierze, poczuciu spełnienia zawodowego, szczęściu, nowym pokoleniu na rynku pracy, czy pieniądze dają szczęście, itd.

PS. nie chodzi o mnie (to tylko przykłady) + wiem że teraz próg wejścia do IT to.. (to tylko przykłady x2) - chodzi tylko o podejście do życia/pracy/kariery

1) Czy w życiu o to chodzi żeby robić to co się lubi lub w czym jesteś dobry?
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam pytanie, bo dużo się ostatnio mówi o bańc...

źródło: 55507740_605

Pobierz
@mirko_anonim wybranie czegoś do czego nie ma się najmniejszego drygu będzie prowadzić do frustracji, niezależnie od zarobków + jeśli nie jesteś w czymś dobry (albo nie umiesz się ustawić) to nawet w najbardziej perspektywicznych zawodach możesz zarabiać relatywnie słabo do wysiłku.
Moim zdaniem warto określić swoje mocne strony (zarówno w kierunku umiejętności twardych jak i miękkich), następnie przeanalizować co absolutnie odpada (na przykład "nie chcę pracy dyżurowej"). I na podstawie swojego
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Nie robi mi to, bo nie dość, że jestem dobry z matmy, lubię wszelkie IT i bawiłem się w to od podstawówki, to jeszcze dobrze płacą.

W sumie mógłbym to samo powiedzieć o weterynarii: byłem dobry z biologii, od podstawówki zajmowałem się zwierzętami w stadninie, i jeszcze całkiem dobrze płacą.

Myślę, że każdy kto popróbował w życiu różnych rze za znajdzie parę przykładów prac które mu odpowiadają na tych wszystkich płaszczyznach.
  • Odpowiedz
Pytanie do skrajnych libków. Czy dziedziczenie majątków jest dobre? Bo o ile rozumiem, że jeżeli ktoś sam coś stworzył od zera, zaryzykował i mu to wyszło, to ma pełne prawo do korzystania z jego owoców. Ale sytuacja w której cały kapitał kumuluje się wokół wąskiej garstki ludzi, którzy przekazują swoje majątki dzieciom (które nic nie stworzyły ani nie zbudowały) i jednocześnie stają się monopolistami (bo ciężko konkurować z gigantycznymi korporacjami, które
Czy dziedziczenie majątków jest dobre?


@VitaMleko: tak, bo obniża preferencję czasową społeczeństwa ergo jest procywilizacyjne

to #!$%@? o monopolach to przypisywanie skutków państwa totalnej biurokracji wolnemu rynkowi, nie chce się na to odpowiadać tbh, pooglądaj sobie wykłady Rothbarda o próbach zoligopolizowania rynku stali w USA itp to są rzeczy które można samemu wygooglować w 15 minut jeśli ma się minimalną chęć dokształcenia się

jedna rzecz, poboczny i drugorzędny argument który
  • Odpowiedz
@VitaMleko:
1. Tak, dziedziczenie majątku jest dobre
2. Jak to się ma do monopoli i lobbowania rządów?
3. Monopole powstają dzięki pomocy państwa i subsydiach lub ograniczaniach gospodarczych, a nie dzięki wolnemu rynkowi. Odsyłam do austriackiej teorii monopolu

Bazujesz na błędnych założeniach pseudo- ekonomistów z twittera
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co byście wybrali?
- 6-8k miesięcznie i 8h na etacie. Praca w zawodzie po studiach technicznych. Możliwy rozwój w przyszłości (?).
- 2-3 dni pracy w tygodniu za minimalną (3500 netto). W okresie letnim 60 dni w trasie przez 3.5 miesiaca, codziennie spanie po dobrych hotelach, pełne wyżywienie. Lekka praca z rana ogarnąć parę spraw i tak naprawdę od 11 czas wolny. Przez ten okres wychodzi na czysto 25-30k zł.
W tym z benefitów: dużo drobniejszych fuch za kilka stówek po godzinach, 2-3x w roku tygodniowe wakacje za granicą w pełni opłacone przez firmę, darmowe paliwo do prywatnego auta (legalne, a nie kradzione xDD)

#

Co byście wybrali?

  • 8h na etacie 50.0% (60)
  • ta druga opcja co tam nabazgroliłem wyżej 50.0% (60)

Oddanych głosów: 120

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Rekrutacja w IT. Po kilku tygodniach i wielu rozmowach w końcu otrzymałem odpowiedź od korpo co do mojej aplikacji. Stanowisko dosyć wysokie, kasa dobra, tylko profil trochę inny. Dzwoni telefon z HR. Tym razem inna kobieta niż poprzednie razy. Nie miałem z nią kontaktu wcześniej, ale zakładałem, że to ktoś ważniejszy z tego działu. Była jakby nie miła, ale przyjąłem to że to taki formalny, poważny , korporacyjny ton. Przedstawia mi ofertę. Ja dopytuje. Generalnie wygląda to bardzo dobrze dla mnie, ale nie chce podejmować decyzji w biegu. Akurat byłem na wyjeździe, wróce jutro, a chciałbym mieć chociaż te dwie godziny spokoju aby się zastanowić, więc pytam, czy odpowiedź mogę dać pojutrze ? Ona, że... kategorycznie nie. Rozmawiamy jeszcze parę minut, próbuje dopytać skąd to wynika itp. Jest nieugięta. Myślę sobie ok, zjade z autostrady na jakiś parking, wyciągne laptopa, zastanowie się i za godzine oddzwonie. Ona, że... nie, że decyzja musi być teraz w trakcie tej rozmowy. Natychmiast. Próbowałem ją jakoś podejść, dlaczego tak, itp. W końcu się rozłączyła mówiąc, że przyjmuje to jako odpowiedź odmowną.

Ja oddzwaniam. nic. wysłałem sms, że proszę o kontakt. I na tym się sprawa zakończyła. Później jeszcze próbowałem coś ustawić przez znajmomego, ale to były święta, więc nic nie wyszło.

Pół roku później spotykam kobiete z zarządu na jakiejś konfie. Jakoś wpadłem jej w oko w czasie rekrutacji. Miła, sympatyczna, rozmawiamy, i pyta mnie dlaczego nie przyjąłem ich oferty. No to ja jej odpowiadam, że tak jakby nie dali mi szansy. Opowiadam jak wyglądała moja ostatnia rozmowa z nimi, rozmawiałem z X. (nazwisko tej rekruterki). Zrobiła wielkie oczy, wkurzyła się i powiedziała, że to nie pierwszy taki numer tej baby.
@arysto2011 OPie zaktualizuj stopkę, która odwołuje się do Ustawy o Ochronie Danych Osobowych. Ta wskazana przez Ciebie została zastąpiona 6 lat temu przed RODO.
  • Odpowiedz
@arysto2011:

Jak się znasz - to we wszystkim.

jak piszesz ksiazki, prace naukowe, badz uzywasz duzo wzorow. dla cv to jest przerost formy nad trescia ale kazdy ma prawo robic sobie co chce, cv mozna w ascii sobie zrobic.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie jestem w stanie uwierzyć, ze w tych czasach można znaleźć pracę i to jeszcze dobrze płatną przy biurku. Brzmi to dla mnie jak abstrakcja, coś niestworzonego. Ja zrobiłem inżyniera z informatyki, mam dużo projektów, 70 obserwujących na githubie znam 3 języki i dodatkowo uczę się niemieckiego, CV napisane przy użyciu LaTeX, a i tak nie dostaje absolutnie żadnych odpowiedzi na moje podania, nawet na staże i to nie jako programista a zwykły pracownik biurowy.

Nie ma co się dziwić mimo wszystko. Za każdym razem, gdy chce wysłać CV napisane jest ze wysłało je już ponad 100 kandydatów. Nawet na jakieś nisze.

Nie mam pojęcia co zrobić w tym przypadku, myślę nad wyjazdem do Niemiec i praca fizyczna gdyż od 2023 praca biurowa stała się niemożliwa do zdobycia dla normalnej osoby.