• 1
@PanPawelDrugi: będzie tylko coraz gorzej i selekcja embrionów tego nie naprawi. Dolna, bezproduktywna kasta społeczeństwa będzie tylko coraz bardziej drenowała coraz mniej liczną produktywną część. Już dziś np. leczenie 5% najgorszych pacjentów w NFZ pochłania 80% składek. Z tych 5% większość jest pewnie z dolnej kasty i nigdy by ich nie było stać na tak preferencyjne ubezpieczenie. Dzięki NFZ i ZUS ci ludzie żyją dłużej, rozmnażają się i mają dzieci,
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: Jeżeli na dwóch różnych kontynentach żyją dwie różne rasy, i jedna stworzyła pismo, cywilizację i technologię umożliwiającą loty w kosmos, a druga zostawiona sama sobie dalej mieszka w lepiankach z krowiej kupy to chyba musi być coś na rzeczy.
  • Odpowiedz
@tyrytyty: Stan wiedzy o tym jak gra się w baseball w 1930 roku w Afryce zależał wyłącznie od tego czy się zetknęło z graczami a nie od inteligencji. Dlatego test był zły. To zresztą znane zjawisko, że test powinien być dostosowany do odbiorcy, bo warunki wychowania wpływają na percepcję.
  • Odpowiedz
  • 2
@Hilalum: https://en.wikipedia.org/wiki/G_factor_(psychometrics)

skrótowe wyjaśnienie wg AI:

Czynnik g to pojęcie z psychologii, które oznacza ogólny poziom inteligencji. Można go myśleć jako o "głównym składniku" inteligencji, który wpływa na różne rodzaje umiejętności umysłowych, jak myślenie logiczne, rozwiązywanie problemów czy pamięć. Innymi słowy, czynnik g to coś, co sprawia, że jesteśmy ogólnie bardziej lub mniej inteligentni w różnych aspektach życia.
  • Odpowiedz
  • 2
@KomendaGlownaPolicji: źle to sformułowałem. Nie chodzi czy pszczoły są "inteligentne" (w pospolitym sensie), tylko że istnieją pszczoły mądrzejsze i głupsze i że wśród pszczół - tak jak wśród ludzi - istnieje coś takiego jak pszczeli 'czynnik ogólny inteligencji'. Tzn że jednym pszczołom wykonywanie czynności wymagających zdolności poznawczych, niezależnie jak różnorakich, przychodzi łatwiej, niż innym pszczołom.

To nie jest oczywiste, że tak musi być.

Ogólnie słowo inteligencja ma chyba z 3
  • Odpowiedz
Dobrze powiedziane, parking dla bezrobotnych, zwłaszcza dla kobiet, które nie nadają się do niczego poza rodzeniem dzieci, pracy dla nich nie ma, to można obniżyć bezrobocie młodych upychając 50% żeńskiego rocznika na studiach, a potem na kolejnych trzech podyplomówkach, a potem one nadal nie mają pracy, ale mają już męża i jakoś leci. ;)
  • Odpowiedz
Wyniki na egzaminach kwalifikujących do armii #usa wg IQ - każdy wiersz to 9 punktów na wykresie.

Widoczna zarówno korelacja z IQ jak i wariancja wyników w różnych kategoriach wśród pojedynczej osoby

#iq #inteligencja
tyrytyty - Wyniki na egzaminach kwalifikujących do armii #usa wg IQ - każdy wiersz to...

źródło: 1000000758

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@tyrytyty "inteligencję się dziedziczy i to sprawa genetyczna" chyba że w grę wchodzi też kolor skóry, wtedy już to nie jest sprawą genetyczna ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr Jak sie kiedyś zjarałem to miałem taką rozkminę że to może kwestia klimatu ( ͡º ͜ʖ͡º) Bo jak mudżynek ma ciepło cały rok to nie musi z---------ć żeby wybudować jakaś w------ą chate tylko postawi jakąś lepianke z gówna i błota i cyk jest dom, wystarczy ze sie nauczy polować i żarcie tez będzie miał. Noi gdyby byli mądrzejsi to nie dali by się złapać w
  • Odpowiedz
@Szybkalada: @odysjestem

Pewnie to jest tak, że u nich ewolucja działa w inny sposób. Nie muszą w takim stopniu jak my w zasadzie niczego wytworzyć, wykazać się inteligencją tak aby owoc swojej pracy był zbywalny. W zimnym klimacie niezbędne było kombinowanie, wymienianie się towarem aby móc walczyć z klimatem w celu zapewnienia sobie dachu nad głową, przechytrzeniu zwierzyny której nie było tak wiele, pozyskaniu odzieży, opału albo podporządkowaniu sobie
  • Odpowiedz
  • 2
@kutafonixor: nie, tzn jak idziesz do mensy to jasne że w takiej skali przedstawiają ale prawdziwy "punkt odniesienia" w badaniach to Biali Brytyjczycy, których średnia jest definiowana jako 100 a odchylenie standardowe na 15 punktów
  • Odpowiedz
  • 2
@kutafonixor: errata, ktoś kto zna się lepiej ode mnie poinformował mnie że mensowskie testy są normowane na Amerykanach (tj Brytyjczykach) więc 100 w Polsce = 100 w UK

a średnie IQ w Polsce to 97-98
  • Odpowiedz
W internecie można znaleźć wiele artykułów, których tezą jest, że osoby o prawicowych poglądach mają IQ średnio niższe od reszty. Podobno są jakieś badania, które to potwierdzają, jednak w mojej opinii jest kilka kwestii, które dają podstawy do kwestionowania takiego stanowiska:

1. Ludzie zmieniają poglądy, często nawet ze skrajnie prawicowych, na skrajnie lewicowe, więc zasadnym pytaniem jest, czy poglądy polityczne są użytecznym wyznacznikiem inteligencji jeśli nie wiadomo, do jakich ostatecznie przekonań dojdzie dana
rmweb - W internecie można znaleźć wiele artykułów, których tezą jest, że osoby o pra...

źródło: iq

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rmweb bo te badania sponsorował instytut dziura w dupie , ogólnie badania pokazuja, że jakiekolwiek SKRAJNE poglądy świadczą o głupocie
Ja też nie jestem ani lewicowa ani prawicowa , raczej mam dość mieszane poglądy bo jesteś za tradycyjna rodzina itp ale nie podoba mi się imigracja , anyify i inne chore organizacje szkodników, którzy 'walcza " nie wiadomo z czym
Z drugiej strony jestem za zdrowo rozsadkowym femizmem i nie uprzedmiatawianiem
  • Odpowiedz
@Smonk_Da_Wead

@rmweb brak elastyczności światopoglądowej jest oznaką niskiego IQ. Większość poglądów politycznych istnieje tylko dlatego, że krył się za tym jakiś nurt filozoficzny.

Dokładnie , skrajna lewica jest tak samo tępa jak skrajna prawica , trzeba mieć raczej plastyczne poglądy a nie czerpać cała swoją życiową filozofie z jakiejś partii
Nie wyobrażam sobie jak papuga kopiować jakichś poglądów tylko dlatego że dana partia je wyznaje
  • Odpowiedz
Było ujęcie, że inteligencja to jest zdolność rozwiązywania problemów.
Ale można też po prostu znać gotowe rozwiązania problemów, po prostu wyuczone, wtedy wystarczy podążać ścieżką według gotowego rozwiązania, wyciągniętą z pamięci.

Jest ujęcie, że inteligencja, to jest dobra kompresja danych, że sztuczna inteligencja to też na tym polega, tak powstaje model. A kompresja, to po prostu odnalezienie analogii, żeby móc coś upakować w mniejszym rozmiarze.
W mózgu też tak to działa.

Jakby
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • Doceń
  • 1
@ValandilNW: Nie napisałem, ale traktuję to jako rozkminę o naturze rzeczy, a nie jako propozycję zrealizowania jakiegoś rozwiązania konkretnego problemu, poprzez zastosowanie tego myślenia. :)

Podałeś inną definicję inteligencji, ale to już bardziej dobieranie, co się komu bardziej kojarzy, z którą definicją się ktoś lepiej czuje.

A według Mariana Mazura w zasadzie nie powinno się zaczynać od słowa i dobierać definicję według skojarzeń, tylko wziąć coś z rzeczywistości, zdefiniować, i
  • Odpowiedz
@look997: W porządku rozkmina :) Takie kwestionowanie zastanej rzeczywistości i zadawanie pytań niekoniecznie oczekując konkretnych odpowiedzi to paliwo rozwoju.

To co umieściłem w czwartym punkcie nie jest definicją. Ot, taki efekt wyprowadzenia jakiegoś tam quasi wnioskowania logicznego.

A najfajniejsze jest Twoje nawiązanie do AI i obracanie się w spektrum tego pojęcia z takimi rozkminami. Coś tam mam z tym wspólnego i prywatnie i zawodowo więc tym bardziej miło nawiązać dyskusję
  • Odpowiedz