• 0
@Kamil___: No działa w dwie strony. I przykładowo Franek, Julek, Adrian, Kaziu i Bogdan chcieliby sobie polecieć na Filipiny. Gdyby były bezpośrednie loty na lotnisko z którego bardzo łatwo się dostać wszędzie, na dodatek z tanimi, konkurencyjnymi biletami (bo na takie wielkie lotnisko lata x różnych linii lotniczych), to finalnie polecieliby polecieliby oni wszyscy albo prawie wszyscy. Ale, że to nie działa tak łatwo, to ostatecznie tylko 1 z nich sobie
  • Odpowiedz