Znacie jakieś przykłady absurdalnej drożyzny w gastro w miejscu, gdzie mieszkacie?

Może stwórzmy tu taką listę lokali gastronomicznych, gdzie ceny już tak wystrzeliły poza akceptowalną normę, że szkoda gadać.

Wiadomo, nie mówię o restauracjach/barach hotelowych, do których nie chodzi zwykły mieszkaniec miasta, ale zwykle majętni turyści, nie mówię o luksusowych restauracjach dla majętnych, gdzie zawsze było drogo. ale właśnie o przykładach miejsc dla "zwykłych ludzi", gdzie kiedyś jak się wpadało, nawet nie
J.....s - Znacie jakieś przykłady absurdalnej drożyzny w gastro w miejscu, gdzie mies...

źródło: comment_165494723717Z6KYgDwLx2rUSRUsCKiq.jpg

Pobierz
Szukam restauracji/knajpy/baru w Warszawie z:
- ogródkiem na zewnątrz
- tanią i zimną wódką w butelkach, ew. droższą ale z wyższej półki
Generalnie planujemy popić ze znajomymi i chcemy sobie w takim lokalu posiedzieć kilka godzin i wypić po jakieś pół litra na głowę, ale nie chcemy płacić po 100-150zł/0,5l za jakiegoś stumbrasa czy nemiroffa. Może to być nawet jakaś wyborowa, bocian czy ogiński - obojętnie. Ew. jak już coś drożej to
Miesiąc temu przyjąłem się do pracy jako dostawca.
Ogólnie roboty szukałem od dłuższego czasu, mieszkam pod Warszawą na takim zadupiu, że mam 30km do miasta, wykluczony komunikacyjnie, wszędzie chodzę pieszo.

No i natrafiłem na taką firmę, co prawda musiałem czekać godzinę na właściciela, ale jak przyszedł, okazał się bardzo sympatyczny. Powiedziałem jasno, że aktualnie mam duży problem z transportem i mogę mieć trudno z dojazdami na czas (przynajmniej z początku). Ku mojemu
Słuchajcie Mirki, te. Świat jest jednak chory. Miesiąc temu zatrudniłem chłopaka u nas w restauracji. Skromny, y człowiek, elastyczny, tylko nie miał jak dojechać(mieszka 30km pod Warszawa). Z żona stwierdziliśmy, ze mu skuter pożyczymy, żeby mógł trochę czasu zaoszczędzić. Przyszedł drugiego dni i chciał nam kasę za benzynę oddać. Oczywiście, happy endu nie było, chłopaka od tygodni nie ma, skuter też już zgłoszony jako kradziony.

Taki morał kochani, dasz palec to ci
Miesiąc temu przyjąłem do pracy chłopaka. Młody, na dostawcę.
Przyszedł do nas zrezygnowany, zapytał kelnerkę czy nie szukamy kogoś do pracy. No szukamy... Mnie, ani żony nie było, ale poczekał godzinę.

Strasznie skromny, wydawało się, że mało dyspozycyjny, ale widać, że bardzo mu zależało na pracy. No i ustalamy grafik dla niego, okazuje się, że największym problemem jest dojazd do pracy i do domu z pracy. (dlatego w zasadzie trafił do nas,
Najlepszy lokal w #warszawa zostawiłem sobie na koniec. Miałem ku temu powody, bo po wizytach w:
- Karczmie
- Lotosie
- Norce
chciałem doświadczyć czegoś bardziej eleganckiego, z wielkomiejskim sznytem.

Lubię odwiedzać lokale do których idzie się popić, takie miejscówki dla klasy robotniczej, a nie siuśków, pytałem na forum warszawskim, aby polecili mi takie lokale, które już przetestowałem, pijąc, jedząc rosół i (prawie) srając z drabiny w lokalnym konkursie.

Pisałem, że moje
J.....s - Najlepszy lokal w #warszawa zostawiłem sobie na koniec. Miałem ku temu powo...

źródło: comment_1651867402VOaTynYUBXeEWd617e4Hjx.jpg

Pobierz
@Jud-Suss: I niestety ta noc nic mi nie przyniosła, pikolaki mi się tylko od siedzenie zabrudziły od kurzu i znoju, nie wiem, czemu moje wymarzone dziewczyny nie wpadły, wujki zaraz wyszły po tym jak się ulotniły osiemnastki do kolejnego wodopoju, ja z trochę podupadłym morale wciąż przesiaduję w Piotrusiu, bo liczę jednak, że skoro Julia i Zosia nie wpadają, to może chociaż uda mi się zagadać do Joanny Opozdy, może chce
J.....s - @Jud-Suss: I niestety ta noc nic mi nie przyniosła, pikolaki mi się tylko o...

źródło: comment_16518721140YFjcySv1FABWf5GATiepN.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Kontynuując swoje życie nocne w #warszawa postanowiłem udać się do imprezowej części miasta, w centrum, pamiętając jednocześnie, że nie lubię za dużo wydać i gustuję w barach z charakterem, gdzie przychodzi się zaznać ukojenia dla wrażliwej duszy, zamawiając zestaw konesera, czyli piwo z kieliszkiem wódki.

Zastanawiało mnie, czemu bar nazywa się „Norka”, czy to chodziło od jego charakteru „nory”, ale przekonuje mnie bardziej to, że leży na ulicy Mysiej.

Niestety stoliki na
J.....s - Kontynuując swoje życie nocne w #warszawa postanowiłem udać się do imprezow...

źródło: comment_1651407160hJ0VXChVTI4XVfFsGNscEx.jpg

Pobierz
Najpierw rozkładamy drabinę nad muszlą, wchodzimy na dany stopień, wedle swoich umiejętności i po nakakaniu, wołamy barmankę, by po kroplach wokół muszli oceniła nasz popis i wpisała nas do zeszytu, gdzie co miesiąc podsumowywane są najlepsze wyniki i zeycięzcy dostają talon na 30 zł do przepicia w barze.


@Jud-Suss: #!$%@? xD
  • Odpowiedz
Witam #warszawa - pytałem jakiś czas temu u was o tanie bary, gdzie można napić się z lokalsami piwa i wódki bez tego nadęcia craftowego, bez unikania turystycznych pułapek - https://www.wykop.pl/wpis/65155909/gdzie-w-warszawa-szukac-pubow-dla-lokalsow-gdzie-k/

No więc dostałem parę lokalizacji od was, więc nie pozostaje mi, koledze spod tagu #wroclaw odwiedzić stolicę z waszymi barami dla ochlejusów.

Na początek polecono mi Bar na Luzie, ale jest całkowicie zamknięty. Niestety.

No to ruszyłem do miejsca najbliżej mojego
J.....s - Witam #warszawa - pytałem jakiś czas temu u was o tanie bary, gdzie można n...

źródło: comment_1650904528y0v4WfbcE61oN23Rcugl0t.jpg

Pobierz
@Jud-Suss: No i takie miejsca są najlepsze. Ostatnio nadrobiłem 15km samochodem byleby spróbować taniego burgera z budy z tanim sosem i sałatką ze słoika - był pyszny. A lokalnie to już zostały niestety same kraft bary z 50g frytek za 15 zł i burgerem za 30... eh.
  • Odpowiedz
Bardzo dziękuję za Twoje głośne myślenie, jest ono tutaj niezbędne :)
Ignoranckie jest to, że nie wiesz na jak długo jestem w Warszawie i gdzie mieszkam. Wyobraź sobie, że w Toruniu (tam mieszkam) jest szeroki wybór kuchni z całego świata, więc na co dzień mam mnóstwo możliwości. Ponadto w Warszawie jestem na trochę dłużej, więc wydaje mi się, że spróbowanie najlepszego warszawskiego kebaba jednego dnia nie zburzy porządku świata :)
  • Odpowiedz