Rzućcie pomysły jak najlepiej zamknąć mordę toksycznej babie w pracy, która nie jest kierownikiem działu , a drze na wszystkich p---e (3 osoby) i mówi każdemu kto co ma robić, czując się jak kierownik (obecnie nasz dział nie ma kierownika). praktycznie codziennie znajdzie sobie nawet najbardziej absurdalny powód byle tylko wydrzeć morde, wiecznie niezadowolona, narzeka cały czas. Jak ktoś podniesie na nią głos to ona jeszcze bardziej się odpala, zachowanie spokoju nic
gooway
gooway