Mam dużo empatii do ludzi, dałbym serce na tacy - często stawiając pomoc ponad swoje własne obowiązki (wiem że to niezdrowe). Fajnie otworzyć się na ludzi, lubię też siedzieć na mirko i napisać coś miłego, samotność mnie bardzo dobija i strasznie cierpiałem kiedy nie miałem dosłownie nikogo. W zasadzie nadal nie mam poza internetem. Jak pewnie wielu z Was, wiecie o czym piszę.
A jednocześnie mam wrażenie, że nie potrzebuję aż
A jednocześnie mam wrażenie, że nie potrzebuję aż
Lepiej być samotnym niż z kimś przeciętnym, a najlepsze uczucie to być z kimś mega atrakcyjnym i charyzmatycznym, nawet przelotnie
Na tinderze i Badoo widzę te same mordy od wielu lat, no ciekawe dlaczego nawet ładna dziewczyna tam dalej siedzi.
Miałem nieprzyjemnośc spotkać takie i to jest dramat, jak mało zaangażowane są, siedzą na telefonie lub co chwilę sprawdzają na spotkaniu lub wyjściu na spacer,
Nie bije od nich taka naturalna kobieca energia i pogoda ducha.
A wszystkie milfy poznane i spotkane w inny sposób które