WARMIŃSKO-MAZURSKIE. Roztrzęsiona kobieta z Morąga zadzwoniła na pogotowie i powiedziała, że zabiła męża. Kiedy na miejscu pojawili się policjanci, okazało się, że mężczyzna tylko udawał, żeby przestraszyć żonę.
- Halo, właśnie zabiłam męża – takie zgłoszenie od przerażonej mieszkanki Morąga odebrał dyspozytor pogotowia ratunkowego, który o sprawie natychmiast poinformował policję.
"Osunął się na ziemię i nie dawał oznak życia"
Funkcjonariusze ustalili, że małżeństwo piło razem a-----l. Kłopoty pojawiły się, kiedy zabrakło trunku.
– Wtedy doszło do kłótni. Kobieta uderzyła mężczyznę w twarz, a ten osunął się na ziemię i nie dawał oznak życia. Spanikowana kobieta, nie mogąc ocucić małżonka, zadzwoniła na pogotowie – mówi podkom. Bożena Bujakiewicz, rzecznik ostródzkiej policji.
Najwyraźniej kobieta była przekonana, że mąż zginął od ciosu w twarz. Nie spodziewała się, że ten celowo nie reagował, bo chciał ją nastraszyć. – Tylko udawał, że nie żyje. W ten sposób chciał też zapobiec dalszej awanturze. Kiedy jednak zobaczył, że kobieta wpadła w panikę, wstał z podłogi – opowiada Bujakiewicz.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wezwanie do kobiety, powód: "zaburzenia zachowania/psychiczne".

Zespół podstawowy, byłem kierowcą-ratownikiem. Przyjeżdżamy na miejsce, drzwi otwiera nam jak się okazało córka pacjentki rzucając hasło "panowie, nie wiem co się dzieje z mamą…nie mam już siły na to wszystko dlatego was wezwałam". Kolega zdążył rzucić tekst "spróbujemy pomóc"… jak się później okazało niezbyt trafny.
W pokoju zastaliśmy pacjentkę która zwyczajnie w świecie się masturbowała. Naga od połowy, palec w pochwie i w odbycie… krzyki typu "wsadźcie mi coś, muszę coś czuć!", "pragnę go mieć w sobie" "chce dużego, muszę go czuć bo zwariuję" …za pewne w tym momencie każdy śmieszek pomyślał "mogliście ratować, pomóc pacjentce( ͡° ͜ʖ
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A więc wyobraźcie sobie swoją babcie w takiej akcji.


@polancky: ty chory p-----e, do czego ty mnie właśnie zmusiłeś? Powinni Cię sądzić za łamanie praw człowieka.
  • Odpowiedz
Mircy, co się właśnie o------o to ja nie wiem.
Musiałem udać się na pogotowie gdyż coś mnie ugryzło i wystąpiła silna reakcja alergiczna. No dobra. Godzina 16:00, wchodzę na oddział a tam wita mnie pani i mówi że niestety ale lekarz będzie dopiero o 18 i że trzeba poczekać. Czyli że co, powinienem dzwonić na 112 i czekać na karetkę? Jakby komuś ucięło palca albo pół nogi to też ma siedzieć dwie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xtka: skoro sam doszedłeś to nic ci strasznego nie było bo jakbyś był uczulony to niestety ale byś daleko nie zaszedł…masz pretensję, że nikt nie rzucił się na ciebie w jakieś zwykłej opiece doraźnej bo przyszedłeś zapewne ze zwykłą opuchlizną lub góra "pokrzywką". Znając życie jakbyś aktualnie miał objawy wstrząsu anafilaktycznego to nikt nie powiedziałby Ci że masz czekać tyle i tyle na lekarza tylko właśnie zajęli by się tobą
  • Odpowiedz
Byłem dzisiaj u lekarza po skierowanie na badanie USG bo w poniedzialek miałem straszny atak bólu w okolicy lędźwiowej. Podejrzewam kamienie w nerkach no ale bez badania nic nie zrobię.
No i Pani Doktor najpierw mnie zbadała, opukała. Usiadła wypisała skierowanie i jakoś rozmowa zeszła na powody dla których ludzie wzywają karetki.

- Pan nie uwierzy z jakich powodów ludzie wzywają pogotowie!

  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@powro91:

z drugiej strony przełożeni, którzy traktują ich jak pionki na szachownicy

Masz więcej pracowników niż potrzebujesz - albo ich zwalniasz albo zwiększasz produkcję albo zabierasz pieniądze skądinąd.
To normalne w KAŻDYM zawodzie.
  • Odpowiedz
Szukam historii o pewnym ratowniku, który pisał o swojej ostatniej akcji w życiu, gdzie na jego rękach (lub podczas resuscytacji) zmarło jakieś bardzo małe dziecko, które wypadło z okna i już nie umiał się pozbierać. Dużo tam opisywał o depresji, którą później miał itd. Historia sprzed paru lat, kojarzy ktoś?

#999
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kochani po jakim czasie ściąga się szwy? Zszyłem sobie ranę ale nie jestem pewien czy będę mógł sam oszacować a nie chcę żeby coś się wdało.

Rana cięta około 5cm długości, na wierzchu przedramienia, 15 cm od nadgarstka dość głęboka. O kość nie chrobotnęło ale taką żyłkę (w sumie taką solidną) odciąłem i tak dziwnie się ułożyła pod skórą odcięta ;P Sporo krwi (w c--j) ale wszystko już zatamowane i zszyte. Odkażane
  • 75
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#999 #ratownictwo @polancky @Korba112 #medycyna

Jakie mogą być następstwa kłopotów z krzepliwością krwi ?
Osoba starsza 55 lat dużo pracuje fizycznie
na całym ciele w kilku miejscach pojawiły się sińce i ma kłopot z zagojeniem małych ranek (kilka godzin temu trafił do szpitala i właśnie robią badania... )
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#999 #ratownikmedyczny #ratownictwo

Nawiązując do poprzedniego wpisu n/t 21-letniego samobójcy: http://www.wykop.pl/wpis/13963281/sobota-ok-godz-20-wezwanie-do-sasiedniej-wioski-ut/

Chłopak spędził na OIOM-ie tydzień, po pierwszej dobie było wiadomo iż jest już tak na prawdę "rośliną". Dzisiaj został przewieziony do szpitala wojewódzkiego gdzie wg. procedur zostanie stwierdzona śmierć pnia mózgu. Pacjent będzie zakwalifikowany jako dawca narządów więc jedyny plus całej tej sytuacji to taki, że zostanie uratowanych kilku innych ludzi.

Wczorajsza
polancky - #999 #ratownikmedyczny #ratownictwo 

Nawiązując do poprzedniego wpisu n...

źródło: comment_8VckRIhfPzFUTvH3Onm1Sj15X9XGxcBN.jpg

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rss: Nie mam pojęcia jaki czas jest "odpowiedni" pewnie mają na to wpływ inne uwarunkowania np. wiek.

Co do wyrzutów sumienia w pierwszej chwili masz dosłownie kilka sekund na podjęcie decyzji czy ma szanse przeżyć czy nie, czyli de facto bawisz się w Boga. W tym przypadku po przybyciu na miejsce nic nie było oczywiste aby konkretnie stwierdzić - odstępujemy (nie wiedzieliśmy ile mniej więcej czasu mógł wisieć ale podjęte
  • Odpowiedz
@wolek141: mostek przebiega przez środek klatki piersiowej :)

i tak, obecne wytyczne mówią po prostu o uciskaniu środka klatki piersiowej, już nie odlicza się palcami odległości od wyrostka mieczykowatego. tak jest prościej, a większość ludzi słysząc "środek klatki piersiowej" prawidłowo uciska.
  • Odpowiedz